Baili Qingmiao nie była z natury podejrzliwą osobą i wierzyła w to, co jej mówili ludzie. Jej skłonność do tego miała w pewnym stopniu wiązek z jej pozycją z poprzedniego życia. W tamtych czasach nikt nie śmiał kłamać jej prosto w twarz, a jej ogromna moc sprawiała także, że nie musiała się martwić, czy ktoś mówił prawdę, czy nie. I tak nie chciała słyszeć od nikogo ani słowa. Dlatego, w tym życiu nie była w stanie odróżnić kłamstwa od prawdy.
Nigdy nie brała pod uwagę też tego, że nagłe pojawienie się Starszego może jej zaszkodzić. Jego kultywacja była tak potężna, że z łatwością mógłby zabić tak niedoświadczoną osobę jak ona. Jaki był więc sens by ją wrabiać ?
Kiedy płaszcz z ognistych piór znikł, Baili Qingmiao nie myślała o nim zbyt wiele. Sądziła, że powodem, dla którego płaszcz zniknął, było to, że zimno lodowca Wanli było zbyt przenikliwe, przez co płaszcz wyczerpał się z duchowej energii i ulotnił się, albo, że jakaś potężna istota mieszkająca na lodowcu jej go zabrała, a ona tego nie zauważyła.
Użyła swojej kultywacji żeby się ogrzać i kontynuowała przebijanie się poprzez niekończące się połacie bieli.
Gdzie powinna szukać śnieżnego płomienia? Baili Qingmiao nie miała zielonego pojęcia. Wszystkim co wiedziała było to, że starszy poradził jej, by wędrowała i podążała za swoją intuicją a także powiedział, że pewnego dnia go znajdzie.
Lodowiec Wanli był pokryty śniegiem przez cały rok. W dzień niebo było pokryte szarymi chmurami, a nocą śnieg odbijał blask nieba, przez co trudno było określić porę dnia. Baili Qingmiao nie wiedziała jak długo już szła. Wiele razy płakała, ale ani razu się nie zawahała.
Sekta Shangqing nauczyła swoich uczniów dotrzymywania obietnic. Baili Qingmiao złożyła obietnicę starszemu i nigdy by nie złamała swoich słów.
Bez płonącego płaszcza Baili Qingmiao szybko zapadła się w śnieżną zaspę, a niebo było zakryte ciężkim śniegiem. Wyciągnęła wtedy powoli swoje zmarznięte palce, by złapać płatki śniegu.
Sekta Shangqing była położona na południu od rzeki Yangtze, na obszarze najbogatszym w duchową energię pośród Dziewięciu Prowincji. Panowały tam łagodne pory roku z odrobiną śniegu. Baili Qingmiao, która miała zaledwie 16 lat, wierzyła, że śnieg, gdy tylko dotknie ziemi od razu zamienia się w błoto, więc nigdy nie widziała śnieżynek.
Baili Qingmiao nadąsała się i była nieco zła, gdy siedziała na kamiennych schodach sekty w oszołomieniu. He Wenchao akurat tamtego dnia stał na warcie. Widząc swoją shimei siedzącą w śniegu z podkulonymi kolanami ze swoją żółtą gęsią sukienką ubrudzoną w błocie, zapytał:
– Baili Qingmiao, dlaczego tu siedzisz?
– Popatrz na śnieg. – odpowiedziała Baili Qingmiao nieszczęśliwie. – Jest taki piękny, a mimo to niedługo się roztopi. Jestem smutna, ponieważ nie mogę zobaczyć spadającego śniegu.
He Wenchao uśmiechnął i stanął, a następnie powiedział do swoich shidich i shimei, którzy podążali za nim w patrolu.
– Jak wam idzie kultywacja lodu? Skoro dzisiaj pada śnieg, jest to dobra okazja by poćwiczyć.
Po tym, wziął kilkunastu uczniów, by ćwiczyli w tym samym czasie. Teren dookoła Sekty Shangqing był otoczony zimnym powietrzem, dlatego płatki śniegu dłużej nie topniały, ale spadały jeden po drugim na Baili Qingmiao.
– Szczęśliwych urodzin, shimei! – He Wenchao złożył życzenia Baili Qingmiao z ciepłym uśmiechem.
Baili Qingmiao słyszała spadający śnieg, a także niekontrolowane i głośne bicie własnego serca. Właśnie wtedy się dowiedziała, że zakochała się w swoim shixiongu.

CZYTASZ
Devil Venerable Also Wants To Know - TŁUMACZENIE PL
Ficción históricaW typowej nowelce z Mary Sue, wszyscy czytelnicy lubili drugiego ml. Z całego serca kochał tylko główną bohaterkę i był gotów zrobić dla niej wszystko, ale jedynym, którego kochała bohaterka był ml, który znieważał jej ciało i serce. Czytelnicy: Dl...