Gdy wstałam poczułam jak Klaus obejmuje mnie w talli. Obruciłam się do niego .
-A co ty tu robisz ? -Spytałam patrząc na blondyna ten spojrzał na mnie zdziwiony -Stado nie ma zebrania?-Dopytałam
-Jest weekend kochanie -Odparł zakładając mój kosmyk za ucho -Spędzimy go razem obiecuje -Odparł
Wstałam z łóżka zerkając na telefon było już południe. Poszłam pod ciepły prysznic i przebrałam się w momy Jens oraz fioletowy sweter. Włosy związałam w niedbałego koka i ruszyłam do salonu.
Wyciągnęłam z plecaka książki oraz zeszyty. Odprobiłam pracę domową z matematyki po czym odpaliłam laptopa I zaczęłam pisać referat z angielskiego o Romeo I Juli.
w między czasie do kuchni wszedł Klaus już ubrany. Dał salemowi wodę I jedzenie po czym Zaczął coś gotować w kuchni.
Byłam w połowie referatu kiedy usłyszałam dzwonek do drzwi.
-Otworze-Odpowoedzialam zerkając w telefon powoli zbliżał się wieczór
W drzwiach zobaczyłam Carlisle.
-Coś się stało?-Spytałam
-Możemy porozmawiać ?-Poprosił
-Tak a o czym konkretnie -mówiąc to wyszłam na ganek kierując się razem z blondynem do ogrodu.
-Wyjeżdżamy dla bezpieczeństwa Belli I dla edwarda obwinia się za to wszystko -Odparł
-A kiedy wrócicie?-Spytałam zerkając na niego
-Nie mamy takiego zamiaru nie chcemy narażać Belli ale również ludzie zauważają to ,że nadal wyglądam młodo-Odparł
-Rozumiem -Odpowiedziałam a ten wręczył mi karteczkę
-To mój adres e-mail napisz do mnie jeśli będziesz czegoś potrzebowała a i rosleyn dopisała na dole swój
-To chyba jednak mnie tak nie nienawidzi jak pokazuje-Odparlam lekko uśmiechnięta
-Możliwe-odparł- Niestety muszę już jechać do zobaczenia tatio
-Do zobaczenia Carlisle-Odparłam a ten zniknął
Wróciłam do domu. Usiadłam na kanapie i bez słowa zaczęłam kontynuować referat. Wysłałam go nauczycielowi po czym zapisałam pocztę Carlisle I rosleyn.
Schowałam wszystkie książki oraz odstawiłam laptopa idąc do kuchni.
- Co ty tu tak długo robisz?-Spytałam a w tym momęcie Klaus rzucił łódko z kurczaka salemowi.
-Zrobiłem nam Obiad-odparł po czym zerknął na zegar-A bardziej kolację-odparł
Klaus podał mi talerz z moją ulubioną grecką sałatką z dodatkiem kurczaka.
Poszliśmy do salonu i oglądaliśmy film jedząc kolację. Po zjedzeniu Klaus odstawił talerze do kuchni. Gdy wrócił obiął mnie i przykrył kocem.
-To co dalej oglądamy? -Spytał widząc na mojej twarzy uśmiech
-Włącz małą syrenkę-odpowiedziałam a ten spojrzał na mnie uśmiechnięty- No co to moja ulubiona bajka-odpowiedziałam
Oglądaliśmy bajkę w między czasie Klaus przyniósł popcorn który teraz jedliśmy. Nagle do domu ktoś zapukał.
Wstałam idąc do drzwi gdy je otworzyłam zobaczyłam Charliego
CZYTASZ
Przyjaciele Cullenów
FanfictionDo forbs przyjeżdża nieznajoma brunetka. Jak się okazuje jest to dawna znajomą głowy rodziny Cullen'ów. Czy jest zagrożeniem dla wampirów? Wilkołaków? I belli?. Kto pojawi się z nią w miasteczku? Czy zmieniła się na lepsze czy na gorsze? Tego dowiec...