Part 20

57 5 4
                                    

 - Co muszę wiedzieć - zapytał spoglądając  na swoich rodziców.

- Jin musimy mu powiedzieć i tak się z nim spotka bo tutaj jest - odparł  młodszy z rodziców.  Jimin nie jasno spojrzał na obojga a następnie zaczął tupać nogą. 

- nie chcę aby się gniewał, ale co było kiedyś to jego wina wiesz o tym.  chociaż tamten też nie jest bez winy. wyjechał zostawiając go  i to przez niego Jimin miał wypadek. nie chcę aby znów się połączyli -  westchnął  przeżuwając  w ustach szampana. 

-  tym lepiej, przypomni sobie wszystko gdy się spotkają i cud będzie taki że będą w końcu razem -  Jimin przesłuchiwał się rozmowie swoich rodziców,   ale gdy  natknęli jego  imię postanowił się wtrącić 

- Halo ja tutaj stoję macie mnie za głupca-  warknął odkładając kieliszek zbyt mocno gdyż pod wpływem siły  roztrzaskał się robiąc duże rozcięcie  na dłoni  mężczyzny.  zasyczał z bólu.  przełożył  kłoń do koszuli która zrobiła się nieco czerwona.  

- Jimin... podaj rękę nie rób nic opatrzę ci to.  -  spanikowany Jin chwycił mocno rękę swojego syna a następnie zaprowadził do kuchni.  

- co się stało - zapytał Hoseok  który oderwał się od rozmowy z Yoongim który zaskoczony spojrzał na twarz swojego ukochanego.   

- J.. -  szepnął gdy wzrok Jimina spoczął na osobie Yoongiego. 

- dzień dobry  - przywitał się, zaskoczony spojrzał na Hoseoka który  lekko uśmiechnął się w stronę starszego. 

- On nic nie pamięta -  szepnął.  

-  jak to?

- Miał wypadek razem z Namjoonem gdy wracali   do domu,  szukali cię  a zwłaszcza Jimin który  więcej ucierpiał. 

-  daj mi  z nim pogadać -  szepnął 

- Jim-Hyung może pójdziemy  na salę zostawimy ich tutaj  -  zapytał Hoseok, Jin spojrzał na obojga mężczyzn i westchnął, ale pokiwał głową na znak zgody. 

Yoongi  niepewnie podszedł do apteczki po czym ją chwycił podszedł bliżej młodszego  a następnie chwycił go za dłoń. 

-  oparze ci to... - odparł. spoglądając na twarz Jimina  który  nie spodziewanie spojrzał w oczy Yoongiego.  blask ich oczu był jasny srebrny  oraz pełne utęsknienia i spragnionej miłości której brakowało.  a bardziej rozczuliło go widok łez w kąciku oczu swojego ukochanego.

-  Gdzieś ty był, gdy cię szukałem. -  odparł wybuchając płaczem.  kolejny raz zaskoczony spojrzał na twarz Jimina po czym tak po prostu  przyciągnął go do siebie.

- Tak bardzo tęskniłem,  nie masz pojęcia -  zasmarkał starszy wybuchając płaczem. 

-  Yoongi,  czemu ja o tobie nie mogłem zapomnieć, tyle razy upierałem się że ty to nie ty ale...  cholera jasna gdzieś ty był ? 

- Hiszpanii.  siedziałem tam aby uciec. -  dodał

- źle zrobiłeś! zostawiłeś mnie. 

- od kiedy pamiętasz?

- od wtedy gdy wszedłem do domu i spojrzałem na zdjęcie w salonie gdzie przestawiało mnie ciebie i moich rodziców.  wraz z Taehyungiem Jungkookiem i Hoseokiem.  wystarczyło to. 

- w ten sam dzień po wypisie ciebie ze szpitala ?

- Zgadza się,   wiedziałem że muszę cię poszukać. jednak, nie wiedziałem o tobie  prawie nic.  co tylko   nazwisko, imię i wiek.  to nic mi nie dało. 

- czy teraz możemy spróbować naszego szczęścia?

- zawsze możemy,  tylko proszę cię o jedno!

- słucham

- kochaj tylko mnie.  obiecujesz ?

-  zawsze  będę obiecywać. bo jesteś moim numer jeden  kocham cię 

- ja ciebie też. ale musimy sobie dużo wyjaśnić, bo tak do końca nie znam przyczyny   twojego wyjazdu  co tylko wiem że cię szukałem.

- obiecuję ci powiedzieć wszystko -  szepnął wbijając się w pulchne usta kochanka.


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 30, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

OmegaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz