Mieliście kiedyś taką sytuację że przyjaciel, który według was był waszym najlepszym i mogliście mu wszystko powiedzieć tak naprawdę nim nie był? Bo ja miałam.
Po naszych przytulankach z Hanem postanowiliśmy zajechać na kababa, tak na ostudzenie emocji.
.•♫•♬• 𝕹𝖊𝖝𝖙 𝖉𝖆𝖞 •♬•♫•.
Poniedziałek, i znowu do szkoły.
Na szczęście dzisiaj był dzień bez mundurków.
Ubrałam się w to:I poszłam na autobus.
Pov: Felix
Po tych sytuacjach z domem Suo było bardzo źle, w ogóle zobaczyłem że tak jakby od dla się ode mnie.
Mało się że mną przytula, albo mnie całuje, po prostu jest mi jej trochę brak.
Moja myszka jest teraz na komisariacie, a ja wpadłem na świetni pomysł, chce się wreszcie jej oświadczyć aby była moją żoną, abyśmy mieli piękne życie razem, abyśmy założyli rodzinę i aby Chan miał wnuków.
Hyunjin był by wtedy chrzestnym, taki mam już pomysł.
Dziewczyna pojechała teraz do szkoły więc mam 7 godzin na zorganizowanie tego wszystkiego.-Hyunjin? Możemy pogadać? -Zapytałem chłopaka.
-Jasne-Powiedział i odeszliśmy do salonu- to co jest?
-Chciałbym się oświadczyć Suo, ale nie wiem jak to wszystko zorganizować-Powiedział.
-Sorry, ale ja ci w tym nie pomogę, lepiej poproś Chana, on już swoje przeżył więc raczej wie co robić-Powiedział Hyun i chyba poszedł go zawołać.
-Hyun mi wszystko powiedział, a więc najpierw jaki masz pomysł na to? -Zacytuj mnie Chan.
-Właśnie żaden, na pewno chciałbym się jej oświadczyć-Powiedziałem.
-Mam taki pomysł-Powiedzał Chan i opowiedział mi cały plan.
Pov: Suo
Jestem w szkole, katastrofa.
Dostałam jedynkę z fizyki i nauczyciel na geografii wywalił mnie na korytarz.Kiedy stałam na korytarzu przed klasą i czekałam na nauczycielkę Chińskiego bo on jakiegoś czasu zaczęłam si| go uczyć podszedł do mnie wiecie kto? Changkyun.
On nie poszedł do więzienia, ale jego rodzice już tak.-Suo, pogadamy? -Zapytał mnie Kyun.
-Nie mamy o czym-Powiedziałam.
-Chciałem cię przeprosić, że obrabowałem twój dom, po prostu byłem zazdrosny o taką seksowną dziewczynę jak ty-Powiedział i podszedł do mnie bliżej.
-C-co ty robisz? -Zapytałam odsuwając się coraz to dalej.
-Jakaś ty niechętna, podniecają mnie takie-Powiedział, a po moich oczach zaczęły lać się łzy, gdy nagle poczułam że chłopcy chłopaka zostaje odrzucone w inną stronę.
-Jeongin? -Zapytałam przytulając się do niego.
-Dobrze że przyszedłem, to mogło by się źle zakończyć, choć idziemy do dyrekcji to zgłosić-Powiedział Jeongin, a ja momentalnie mu przerwałam-nie, proszę nie idźmy tam, boję się że jak on się o tym dowie to będzie chciał się zemścić.
-Dobrze, w takim razie idziemy naskarżyć chłopakom, oni zbiją go na jabłko i będzie bał się do ciebie zbliżać-Powiedział Jeongin.
-Czy ja wiem-Powiedziałam, nie jestem pewna czy to dobry pomysł.
-A mamy inne wyjście? -Zapytał mnie Jeongin.
-No nie ale nie chce tym obarczać Felixa.
-Dobra, to może przynajmniej powiemy Chanowi? -Zapytał I. N
-Dobra-Odpowiedziałam i weszłam do klasy.
▄︻デgσ∂zιηє̨ ρσ́źηιєʝ══━一
Było już po Chińskim, to była moja ostatnia lekcja bo miałam mieć jeszcze w-f ale pani Lee jest na zwolnieniu lekarskim.
A nasza szkoła nie była nikogo na zastępstwo, więc tak po prostu wykreślić sobie w-f z planu lekcji.
Poszłam z Jeonginem na przystanek autobusowy i pojechaliśmy do dormu.
**✿❀ 𝑤 𝑑𝑜𝑟𝑚𝑖𝑒❀✿**
Od razu go weszłam do mojej sypialni zobaczyłam coś pięknego, Felix leżał na łóżku, a obok niego były truskawki w czekoladzie, brownie, jakieś inne przekąski i czerwone wino.-Felix, ty to wszystko zrobiłeś? -Zapytałam chłopaka.
-Tak-Poqiedział i wyszczerzył swoje białe ząbki.
Po tym nic już nie mówiłam tylko usiadłam na łóżku.
Oglądaliśmy jakąś romantyczną komedie, była trochę taka mętna.
Po koniec kiedy główni bohaterowie mieli się pocałować my postanowiliśmy zrobić to samo.
Kiedy nagle Felix przybliżył się do mnie na tyle blisko że mogłam czuć na swojej twarzy jego oddech, on tylko pocałował mnie w czoło.-Suomi Takahashi czy uczyniła byś mi ten zaszczyt i została moją żoną? -Zapytał mnie Felix.
-Ja-a-zająkałam się i poczułam coś mokrego na twarzy.
-Wstawaj Suo, już jesteś spóźniona do szkoły-Powiedział Hyunjin.
Czyli to wszystko to był tylko sen? Ale przynajmniej piękny.**•̩̩͙✩•̩̩͙*˚ 𝑛𝑖𝑒 𝑧𝑎𝑏𝑖𝑗𝑎𝑐́ 𝑧𝑎 𝑡𝑎𝑘𝑖 𝑘𝑜𝑛𝑖𝑒𝑐˚*•̩̩͙✩•̩̩͙*˚*
Nikt się tego nie spodziewał co nie? No i widzicie, autorka jest nieobliczalna.
Przepraszam jeśli komuś zniszczyłam marzenia o ślubu.
ㄥㄖᐯ︎乇 ㄚㄖㄩ