Poranek w luksusowym domu był pełen obietnic nowego dnia dla Kyliana i Livcii. Ich miłość unosiła się w powietrzu, podkreślając każdy gest i spojrzenie. Światło słońca delikatnie przebijające się przez zasłony koiło atmosferę, tworząc chwilę spokoju.Ten spokój był im potrzebny po burzliwych kutniach i nie pewnościach w ostatnim czasie dużo się działało a trzeba było wracać do pracy co było obciążeniem dla kyliana jak i livci to nie będzie łatwe.Kylian starał się pokazać livci że nigdy ją nie zostawi i że jest jedyną o której myśli i z którą chce zbudować przyszłość mimo cieszkich chwil burzliwej nie pewnej przyszłości ich dwojga
Kylian obudził się pierwszy, patrząc na Livcię, która spała obok niego. Delikatnie pocałował ją w czoło.
-Kotku pora wstawać......Kylian, trzymając delikatnie Livcię za rękę i nachylał się nad nią
Livcia otworzyła oczy z uśmiechem na ustach
-dzień dobryyyyyy powiedziała bardzo szczęśliwie
-Dzień zaczyna się jeszcze lepiej, gdy jestem obok ciebie,powiedział, głos pełen czułości.
Livcia odpowiedziała mu uśmiechem, unosząc się lekko z łóżka. -Zgadzam się
Para swędział jeszcze 20 minut na porannych przytulasach po czym wstali by się ogarnąć a następne zjeść śniadaniePodczas śniadania Kylian opowiedział Livcii o planach na najbliższe dni. -Po wakacjach wracam do treningów. Nowy sezon zbliża się wielkimi krokami, a ja muszę być gotów.-powiedział z niepewnością w głosie i zmartwieniem
Livcia kiwnęła głową z zrozumieniem. -Wiem, jak ważna jest dla ciebie każda chwila na boisku. Ale pamiętaj, że zawsze tu będę, wspierając cię w każdym kroku. Kylian objął Livcię, czując, jak jej ciepło stapia się z jego skórą.
- Cieszę się, że te wakacje mogły być dla nas chwilą spokoju. Ale teraz czas wrócić do rzeczywistości.
Livcia spojrzała na niego z miłością. -Rzeczywistość z tobą to dla mnie raj. Razem pokonamy każdą przeszkodę tak jak zawsze
-i to mi się w nas podoba moja ty najpiękniejsza kobieto na ziemi....
................................................................................,.,.....
Po wakacjach Livcia wróciła do swojej pracy jako fizjoterapeutka w klubie, w którym grał Kylian. Kylian stawał się po raz kolejny nie tylko gwiazdą zespołu, ale także pacjentem Livcii, która z wielką precyzją troszczyła się o jego kondycję.
W tym sezonie nie wiedzieć dlaczego livcia dostała mniej chłopaków z drużyny a więcej kobiet z damskiej drużyny psg
Doskonale wiedział kto maczał w tym palce właściwie z męskiej drużyny miła tylko 3 zawodników kyliana rzecz jasna neya i hakimiego
Reszta pacjentów to kobiety nie to żeby jej to przeszkadzało ale sprytne zagranie ze strony mbappe
Zawsze był o mnie zazdrosny ale nie wiedziałam że aż tak rzeczy zmienić mi cały grafikKylian i był właśnie na treningu a ja ogarniałam swoj gabinet fizjoterapeutycznych bo trochę miałam co ogarniać w między czasie miała kilka klientek z damskiej drużyny to naprawdę fajne babki widać że się polubimy
Po około godzinie przyszedł czas na męską drużynę czyli moich 3 zawodników najpierw hakimi potem ney z którymi rozmawiałam o wakacjach i o mistrzostwach dawno ich nie widziałam więc fajnie było porozmawiać nawet stwierdzili że wpadną do nas w sobotę po meczu na co się zrodziłam
Na końcu był ten mój gagatek-hejka jak tam praca kotku
-całkiem dobrze ktoś pozmieniał mi mój grafik a ja udam że nie wiem kto jest zazdrośnikiem roku i przemilczę to a tak to dobrze fajnie wrócić do pracy
-nie wiem o czym mówisz kotku ja nic nie wiem ten zazdrośnik jest serio dziwny że chciał po prostu odciążyć woja dziewczynę korzystając z wpływów jakie ma w klubie
-no już dobrze dobrze proszę rozbierz się okej
-no wiesz kotku dwa razy nie musisz mi mówić puścił mi oczko
........................................................................................
Livcia pracowała nad mięśniami Kyliana. -Jak się czujesz? zapytała, koncentrując się na pracy.
Kylian, leżąc na stole, uśmiechnął się. -Zawsze lepiej, gdy jestem w twoich rękach. Ale może trochę więcej masażu?
Livcia spojrzała na niego z kpiącym uśmiechem. -Czy to nie jest przesada? Możemy zrobić coś bardziej intensywnego.
Kylian spojrzał na Livcię, uśmiechając się lekko. -Zawsze podziwiam twoje umiejętności jako fizjoterapeutki. Dzięki tobie moje ciało czuje się jak nowe.
Livcia śmiała się, głaszcząc go po ręce. -Pracuję z najlepszym pacjentem na świecie
Ich praca w klubie stawała się wyjątkowym doświadczeniem, łącząc profesjonalizm z intymnością. Livcia wspierała Kyliana na boisku, a on odpłacał się nie tylko wynikami sportowymi, ale także głęboką miłością i uwagą w życiu prywatnym.
To wszytko było tak piękne ale czy ich związek jest gotowy na to co ich czeka...........?
A czeka ich wiele czy to co szykuje dla nich los przetrwa ich relacje czy zakończy się złamanym sercem a może małżeństwem kto wie
CZYTASZ
Forever you//Kylian Mbappe
FanfictionOlivia to młoda 22 latka która całe swoje życie poświęciła swojej pasji do sportu i nauki. Jest świerzno upieczoną fizjoterapeutą co stanie się gdy dostanie pracę swoich marzeń? Czy mężczyzna którego spotka odmieni jej życie?