Przyszedłem spóźniony (dokładnie o 15 minut) do naszej ulubionej restauracji. Pepper z obrażoną miną siedziała przy stole.
-Co? Gamora stanęła Ci na drodze? Trzeba było się spóźnić na naszą jedną z nielicznych randek? Tony, naprawdę?!
-Pepper...- zacząłem. Jest to chyba jeden z nielicznych momentów, kiedy jest mi głupio - To nie takie proste do wytłumaczenia, jak Ci się wydaje...
-To proszę Tony! Mamy dużo czasu! - Jak ona mnie czasem denerwuje - Opowiadaj!
-Dobra... Zaczęło się od tego, że poszedłem na zakupy. Kupiłem nowy garnitur no i musiałem go ubrać. Patrzę, a tu 19:58! Więc szybko wpadłem do Mc'Donalda i chciałem się przebrać w męskiej toalecie, a tam jak na złość była kolejka. Więc poszedłem do damskiej, przebrałem się, wychodzę, a tam, mały, wredny bachor, nazywany "DZIEWCZYNKĄ" zapytał, czy jestem dziewczynką, ja odpowiedziałem, że nie, ona wtedy zaczęła wrzeszczeć, przyszła jej mama i mi przywaliła, no i to tak w skrócie - nie potrafiłem się wysłowić.
-Aha. Dobra. Wybaczam i nie przywalę Ci, bo masz już siniaka - prawdopodobnie po spotkaniu z mamusią.
-Yhhhhhhhh! - czułem, że robię się czerwony. Ta baba chyba nie wie z kim zadarła!
- Dobrze Tony. - powiedziała Pepper - Siadaj. Udajmy, że nic się nie stało. Oficjalnie nie spóźniłeś się i nie masz siniaka na policzku.
-Dziękuję za litość. A poza tym, jak Ci minął dzień? - tak, to jest unik przed klęknięciem i daniem pierścionka, bo szczerze mówiąc, nie wiem jak to zrobić.
-Dobrze, dziękuję. Ciebie już nie pytam, bo chyba wiem jak było.
-Hah - zmieszałem się, muszę to zrobić... tylko jak zacząć? - Pepper, co uważasz o miłości, ślubie, dzieciach, wspólnym domu...
Aleś Tony poleciał! Większych głupot wymyślić się nie dało?!
-Tony...- zaczęła Pepper- czy Ty właśnie robisz TO O CZYM MYŚLĘ?
-Hmmm... Jeśli myślisz o oświadczynach to tak.
-Tony...
-Virginio "Pepper" Potts - uklęknąłem przed Pepper i wyjąłem pierścionek - czy chcesz zostać moją żoną i spędzić ze mną, reaktorem łukowym, zbroją i J.A.R.V.I.S.E.M. całe swoje życie? Dzielić z nami problemy i mieć małych Iron Manów?
-A co jeśli chodzi o dziewczynki?
-Oh... W ostateczności małe Iron Womanki?
-Tony...-Pepper zaczęły napływać łzy do oczu - Nie spodziewałem się, że kiedykolwiek mnie o to zapytasz.... Moja odpowiedź brzmi...
**********
~5 minut później~
-Pepper, zastanowiłaś się już?
-Tak.
-Jest! Czyli zostaniesz moją żoną! - to chyba jedna z lepszych wieści w moim życiu.
-Nie!
-Jak to nie? Już się pogubiłem!
-Znaczy mam już odpowiedź. Brzmi ona NIE.
Zamarłem.
Pepper powiedziała NIE.
NIE.
NIE!
Zrobiłem się bordowy. Wybuchłem gniewem! Już miałem powiedzieć, że, że, no co o niej myślę, gdy ona zbliżyła swoje usta do moich ust i szepnęła:
-Może i jesteś geniuszem, ale na pewno nie w miłości, głupku. Oczywiście, że zostanę Twoją żoną!
I pocałowała mnie.
Na tym urwała mi się taśma filmu.
*****
Kiedy się obudziłem, leżałem obok Pepper, na kanapie. Mówiła coś przez sen. Chyba "Kocham Cię Tony".
Umyłem się, przebrałem normalne ubranie (nadal byłem w garniturze). I zacząłem organizować nasz ślub.
Pepper wstała i przygotowała jajecznicę. Całkiem smaczna. Postanowiliśmy napisać zaproszenia:
Zaproszenie
Jesteśmy zaszczyceni zaprosić Nick'a Fury'ego z osobą towarzyszącą na ślub Virgini "Pepper" Potts i Anthony'ego Stark'a, który odbędzie się 1 lipca 2015 roku o godz. 12:00 w Stark Tower.
T&P
I następne
Zaproszenie
Jesteśmy zaszczyceni zaprosić Thor'a Odinson'a z osobą towarzyszącą na ślub Virgini "Pepper" Potts i Anthony'ego Stark'a, który odbędzie się 1 lipca 2015 roku o godz. 12:00 w Stark Tower.
T&P
Kolejne...
Zaproszenie
Jesteśmy zaszczyceni zaprosić Natashę Romanoff z osobą towarzyszącą na ślub Virgini "Pepper" Potts i Anthony'ego Stark'a, który odbędzie się 1 lipca 2015 roku o godz. 12:00 w Stark Tower.
T&P
Ile może być tych zaproszeń?
Zaproszenie
Jesteśmy zaszczyceni zaprosić Clint'a Barton'a z osobą towarzyszącą (i ewentualnie dziećmi) na ślub Virgini "Pepper" Potts i Anthony'ego Stark'a, który odbędzie się 1 lipca 2015 roku o godz. 12:00 w Stark Tower.
T&P
Dla mojego przyjaciela naukowego
Zaproszenie
Jesteśmy zaszczyceni zaprosić Bruce'a Banner'a z osobą towarzyszącą na ślub Virgini "Pepper" Potts i Anthony'ego Stark'a, który odbędzie się 1 lipca 2015 roku o godz. 12:00 w Stark Tower.
T&P
I z dedykacją "kto się lubi, ten się czubi"
Zaproszenie
Jesteśmy zaszczyceni zaprosić Steve'a Rogers'a z osobą towarzyszącą na ślub Virgini "Pepper" Potts i Anthony'ego Stark'a, który odbędzie się 1 lipca 2015 roku o godz. 12:00 w Stark Tower.
T&P
Dziękuję.
CZYTASZ
Avengers - nowe oblicze
FanfictionCo by było gdyby Avengers (oczywiście ze swoimi mocami) prowadzili normalne życie? Gdyby byli wśród nas i nie wyróżniali się KOMPLETNIE niczym (staraliby się )? Byli lekarzami, nauczycielami i miliarderami (pozdrawiam Tony'ego)? Mieli rodzinę? Nie r...