Czy mam przejebane? Może. Czy to mnie powstrzymuje przed zrobieniem czegoś pojebanego? Nie.
I właśnie tak skończyłem w łazience z farbą na włosach i z zamiarem zrobienia sobie kolczyka w nosie.
Od dawna chciałem mieć kolczyk więc w Hiszpanii kupiłem sobie zestaw do robienia kolczyków. Wolę nie robić sobie samemu w uszach, dlatego robię sobie w nosie. Ten kolczyk który robię nazywa się septum.
Na włosach mam czerwoną farbę. Zrobiłem tak bym miał takie małe brązowe odrosty.
Vincent mnie zajebie ale chuj z nim.
Chłopak mnie rzucił więc czas na metamorfozę. Mam jeszcze gdzieś czarny lakier do paznokci ale nie wiem gdzie.
Zmyłem sobie szybko farbę i wysuszyłem włosy. No nie powiem wyszło zajebiście. Może w przyszłości zostanę fryzjerem.
Jestem po obejrzeniu kilku tutoriali jak przekuć sobie dziurę w nosie więc dam radę.
Kurwa zrobiłem to! Nawet prosto.
Założyłem wcześniej przygotowany kolczyk i gotowe. Kolczyk wybrałem sobie czarny.
Tak, mam przejebane i to bardzo.
Po ogarnięciu łazienki poszedłem do mojej garderoby by wyjebać wszystko to co Maxa. Znalazłem 1 bluzę i 3 koszulki. Wyjebałem wszystko do kosza.
Znalazłem mój lakier do paznokci więc je szybko pomalowałem.
Vincent kazał mi przyjść do jego gabinetu ale ni chuja nie pamiętam gdzie
Wyruszyłem do kuchni po picie.
W kuchni spotkałem całą czwórkę mojego pożal się Boże rodzeństwa i Hailie która musiała już wrócić.
-Coś ty Shane odjebał?!- krzykną Dylan.
I wszystkie oczy padły na mnie.
-Jestem 14 letnim chłopakiem bez rodziców i teraz na dodatek singlem. Resztę możesz sam sobie dokończyć.- odpowiedziałem.
-W tej chwili do gabinetu!- odezwał się już trochę wkurwiony Vincent.
-Twoja propozycja jest kusząca lecz muszę odmówić że względu na to że nie chcę z tobą rozmawiać.- tak mam przejebane.
-Masz w tej chwili zmyć tą farbę z włosów, wyjąć ten kolczyk i zmyć ten lakier z paznokci.- rozkazał Vincent.
-Za kogo ty się uważasz co? Bo dla mnie jesteś nikim. Nie znam ciebie.- powiedziałem do niego z tym samym spojrzeniem którego on wiecznie używa.
Znowu zacząłem strzelać kościami u palców.
-Albo pójdziesz po dobroci albo użyję siły.
Tak czy siak mam przejebane to czemu miał bym z nim iść?
—————————————————————————
350 słów
CZYTASZ
Nowy w rodzinie- Shane Monet
Teen FictionTa opowieść nie ma związku z oryginałem!!! A co jeśli to Shane był zaginionym dzieckiem? Shane Nathaniel Monet żyje w przekonaniu że jest jedynakiem, aż do pewnego wypadku.. Był światkiem jak jego matka i ojczym zostali zastrzeleni. Gdy odwiedziła...