-Bo co mi zrobisz? Wyrzucisz mnie stąd? A proszę bardzo. Tylko się pośpiesz to bym zdążył jeszcze na samolot który leci za jakieś 3 godziny.- powiedziałem mu na końcu lekko się uśmiechając.
Jestem w chuj uparty. Będzie musiał się postarać. Tym bardziej że nie mam nic do stracenia.
-Zacznij się słuchać bo nie chcesz widzieć mnie wściekłego.- odezwał się Vincent.
-Ty też nie chcesz zobaczyć mnie wściekłego. Nawet jak zaciągniesz mnie do tego całego gabinetu to wiedz że mam wyjebane w to co powiesz lub zrobisz.
Ktoś zadzwonił do Vincenta dlatego ten na chwilę wyszedł.
-Masz przejebane dzieciaku.- powiedział ale bardziej stwierdził Dylan.
Nie chciało mi się nic do niego mówić dlatego pokazałem mu środkowy palec.
-Nie zgadniesz kto do mnie zadzwonił Shane.- powiedział do mnie Vincent gdy wrucił.- Twoja pani psycholog. Właśnie wysłała mi na e-maila twoje jakieś papiery. A że powiedziałeś że masz wyjebane w to co powiem lub zrobię to chyba nie będziesz miał nic przeciwko jak przeczytam to na głos.
Co za chuj.
-Nie rób tego.- powiedziałem do niego po chwili dodając.-Proszę.
-Jakąś karę musisz dostać.
Po tych słowach włączył swój telefon i zaczął coś na nim szukać.
Usiadłem na krześle przy stole i schowałem twarz w rękach. Wiem że jestem skończony.
-Jaka miła kobieta wysłała mi oddzielny załącznik o nazwie „ kłopoty z którymi zmaga się Shane". Aż jestem ciekawy co tam jest.- powiedział po czym zaczął czytać.- Problemy z agresją, ataki paniki, zaburzenia odżywiania, uciekanie w używki, mała samoocena, samookaleczenie.
Po tym jak to przeczytał patrzyłem się mu w oczy bez żadnych uczuć. Czułem na sobie spojrzenia wszystkich.
-I co? Zadowolony z siebie? Zostałeś usatysfakcjonowany tym że przeczytałeś problemy 14 letniego chłopaka?- zapytałem się go z powagą.
—————————————————————————
284 słów
CZYTASZ
Nowy w rodzinie- Shane Monet
JugendliteraturTa opowieść nie ma związku z oryginałem!!! A co jeśli to Shane był zaginionym dzieckiem? Shane Nathaniel Monet żyje w przekonaniu że jest jedynakiem, aż do pewnego wypadku.. Był światkiem jak jego matka i ojczym zostali zastrzeleni. Gdy odwiedziła...