Myśli, poglądy i inne nightmares

10 3 0
                                    


Czasem sobie myślę... różnie.

Przerabiam po tysiąckroć moje „porządne" i „normalne" poglądy, wycierając kółko na marnych panelach pokoju. Nie mogę udawać, że nie dostrzegam, jak odbiegają. Od wielkich prawd przedstawianych na ekranach, kartkach i wielu, wielu żywych życiach.

Ostatnio nachodzą mnie myśli, czy nie byłoby łatwiej bez zaciągniętych hamulców. Z innym kierunkiem trasy. Z GPS-em za pasem.

Czyż nie byłoby łatwiej myśleć i czuć tak, jak inni? Wreszcie, jak większość.

Ostatecznie, gdybym inaczej czuła i myślała, również postępowanie, któremu teraz mówię „NIE" wydawałoby mi się dobre i zgodne z moim kręgosłupem. To nie takie głupie.

Przestałabym stać samotnie na wyspie. Łatwiej byłoby mi się z kimś dogadać, łatwiej byłoby mi kogoś znaleźć, łatwiej byłoby mi spać. Prochy już odstawiam.

Dziwnie czuć dumę i wstręt w odniesieniu do siebie. Jednocześnie. Mętlik bierze się z dużej włóczki. Odbiera konsekwencję, stanowczość i wierność najważniejszej osobie.

Wysoko wrażliwi jedzą tylko ocet i sólOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz