Przeżyjmy trzy godziny, jak kiedyś cały dzień.
Zapomnijmy o pretensjach, kłótniach i smutkach.
Tylko moich.
Ty nie chciałeś swoich.Ostatni raz Cię proszę.
Weź mnie za rękę i chodź na długi spacer, może i zegar się dla Nas cofnie. Dla mnie, żebyś nie uciekł, został ze mną jeszcze trochę.
Zapytaj, co u mnie i jak mi minął dzień.
Zapytaj, co mogę Ci jeszcze o sobie powiedzieć. Słuchaj mnie uważnie!
Rozmawiaj ze mną, patrz na moją szminkę.
Tyle stron przeleciałam, dla Ciebie.Ostatni raz Cię błagam.
Chwyć mnie delikatnie i zaprowadź na ławkę.
Obejmij talię, pogładź udo, muśnij policzek. Przyłóż twarz do mojej szyi i mów mi do ucha, jak Ci ze mną dobrze.Ostatni raz się do Ciebie drę.
Odprowadź mnie na ostatni kurs.
Pocałuj mnie namiętnie. Niech patrzą ukradkiem.
Powiedz mi, żebym dała Ci znać, jak będę w domu, żebyś się o mnie nie martwił. W zamian napisz mi SMS-a przed snem, że życzysz mi dobrej nocy i wyślij serduszko albo dwa.Ostatni raz pozwól bym była szczęśliwa.
CZYTASZ
Wysoko wrażliwi jedzą tylko ocet i sól
PoesíaPsychoterapeuta wyrzucił mnie z terapii. Od 26 lat jestem na liście osób wysoko wrażliwych. Wiersze, eseje i sentencje, które tutaj znajdziesz są odzwierciedleniem mojej psychiki i wspomnień, na które składają się zaburzenia osobowościowe, natrętne...