„To ja odmieniłam wszystko"

Rozdział 28 „Reakcja"(cz.1)

POV: Emilka
Wczoraj wróciliśmy piosenka zostanie wydana już jutro a dziś nagrywamy reakcje Genzie. Jako pierwsze jedziemy do Hani i Świeżego.
E:Stresuje się.
O:Czego?
E:NIE WIEM.
O:JESUS.
Dojechaliśmy, weszliśmy....
H:To co nam chcecie pokazać?
Ś:Właśnieeee.
Puściłam na telewizorze piosenkę. Gdy się skończyła odrazu się popatrzyłam na Hanię i Świeżego.
H:WIEDZIAŁAM MÓWIĘ WAM.
Ś:Ej cieszę się bardzo!
Gadaliśmy i pojechaliśmy do Fausti, Karola i Wery, wszystkich poprostu. Na końcu pojechaliśmy do Bartka. Bałam się tam wejść trochę. Gdy weszliśmy w salonie siedziała niska brunetka.
B:Wyjdź na chwilę okej?
Dziewczyna:Oki.
Reakcja była taka sama jak innych. Wróciliśmy do domu i cieszyłam się że jutro wyjedzie ta piosenka. Czekałam na ten moment nawet po kłótni.

Następny dzień godzina 15.00
E:Wstawiamy...
E:3,2,1 opublikuj....
Było 926 czekających...
Aaaaaa JESTTTT cieszeeee sieeeee. Jutro mam trasę w Białymstoku więc będzie zabawa.
*skiptime do koncertu*
E:Siemanko Białystok!!!
F:Aaaaaaa!
F-Fani
*Cały koncert omijam do Taka Sama*
E:Powiedz jak sprawiasz że ja czuję się jakby 1/10000 przy tobie to miasto pachnie vanillią...
Na wzorce Oliwiera wszedł Oliwier (XD)

Emilka.Linowsaa

Lubi to: projekt.genzie, przemek.pro i 5829 innych użytkowników

(Nie przedłużając innych koncertów skip time do koncertu finałowego w tym tygodniu)

E:SIEMANKO KATOWICE!!!!!
F:AAAAAA
E:Jak tam gotowi?
F:Takkkkk!
E:Czy jesteście gotowi?
F:TAKKKKKKK!
E:Zdecydowanie lepiej.
Jak na każdej trasie były
-Pocałunki
-Shaderban
-Nie pytaj mnie
-Dobrze wiem
-Oczy
-Kolońska i szlugi
-Nie sądzę
-O północy
-Nie wypada
I na sam koniec taka sama.

E:Teraz będzie bardzo ale bardzo ważna dla mnie piosenka...
E:Powiedz jak sprawiasz że ja czuję się jakby 1/1000000? Przy tobie to miasto pachnie vanillią- pokazałam palcem na jakąś dziewczynę w blond włosach.
E:Kiedy mówisz mi taka taka sama jak z zdjęcia z pinteresta (hmmm) przypominasz słońce w tę noc gdy gadamy wieczorami non stop.
O:Przypominasz ciszę gdy świat bardzo chce zagłuszyć już naaaas.
Gdy wszedł na scenę uśmiechnęłam się i chwycił mnie za rękę.
Wyglądaliśmy tak:

Gdy piosenka się skończyła cała sala zaczęła krzyczeć:
F:Gorzko! Gorzko!
Jak każdy się domyśla pocałowaliśmy się.
Po koncercie jak zawsze ukłoniliśmy się i zeszliśmy z sceny. Zostało na sali jeszcze 15 osób więc zeszliśmy do nich i zdjęcia zrobiliśmy.
O:Jestem zmęczony...
E:Spoko jeszcze 2 tygodnie.
O:O ja cię pieprzę..
E:Dlatego idziesz się ubierać i jedziemy do Białegostoku.
O:ZNOWU?
E:TAK.
Gdy jechaliśmy Oliwier mi zadał pytanie.
O:Ciekawe co to za laska u Bartka.
E:WŁAŚNIE.
Nagle mój telefon zadzwonił.
E:Cicho chicho szef dzwoni.

K:Halo?
E:No co tam?
K:Jak tam pierwszy tydzień?
E:Zarąbiscie.
K:Chce ci sie?
E:No oczywiscie ze tak.
K:Dobra to jedzie papa.
E:Papa.

Następny tydzień następne wrażenia.
(Skip time do Kato)

Nagrywam story:
E:Właśnie za 1 min otwierają się bramki do M&G czekam na was 😘
Całe M&G przebiegło dobrze lecz w połowie przyszła dziewczynka na wózku inwalidzkim.
Dziewczynka:Cześć.
E:O jejku cześć.
E:Żeby było ci wygodnie to przekażę osobie która organizuje żebyś stała przed bramkami dobrze?
Dziewczynka:Dziękuję.

____________________________
Nie opisze tego koncertu bo dzieje się to co na każdym. W następnej części foto😘