Rozdział 25 „To nie tak miało być"

180 5 0
                                    

POV:Emilka
11 lat temu poznałam Oliwiera. Byliśmy umówieni do restauracji na 20.00. O godzinie 15 poszłam na paznokcie które skończyłam o 16:30 a następnie do kosmetyczki i fryzjera. Byłam w domu na godzinę 19.00 musiałam się przygotować. Ubrałam beżową sukienkę oraz buty o tym samym kolorze. Wyjechałam z domu o godzinie 19:40 byłam w umówionym miejscu na godzinę 19:55 nagle dostałam wiadomość od Oliwiera:

Oliwier❤️
O:Spóźnię się.
E:Okej a ile?
O:30 minut.
E:Okej.

Byłam trochę zła że muszę siedzieć w samochodzie 30 min ponieważ nudziło mi się. Oglądałam tiktoka i po chwili zdałam sobie sprawie że czekam pod tą restauracją już godzinę. Zadzwoniłam po Oliwiera.

E:Cholera czekam pod tą restauracją już godzinę.
O:Korki są.
E:Okej czekam.
Nie wiedziałam nawet kiedy godzina 21:10 zamieniła się w 22:30. Ponowienie zadzwoniłam do Oliwiera lecz nie odbierał. Bałam się że miał wypadek czy coś. Dalej stałam pod tą restauracją nie wiem dokładnie po co skoro tak czy nie już nigdzie nie pójdziemy. Wracając do domu dostałam Smsa od Oliwiera.

Oliwier❤️
O:Zrywam.

Poczułam jak pęka coś w mnie... nie dowierzałam... nie czułam się dobrze prowadząc to auto.. miałam odruch wymiotny. Dojechałam do domu przebrałam się w piżamę i poszłam spać. Nie, poszłam spać o 5 rano. Za 5 godzin muszę wstać... Rano zadzwoniła do mnie Hania i reszta dziewczyn.
Dziewczyny: I jak wczoraj?
E:Tragicznie... powiedziałam płacząc.
Dz:Za chwilę będziemy.
Nagle ktoś zadzwonił do mojego domu. Zobaczyłam kto to. Był to kurier który trzymał kwiaty oraz moją przesyłkę którą zamówiłam na dzisiaj...myslam że będę z nim..
Wiedziałam że to od Oliwiera więc odrazu je wywaliłam. Dziewczyny weszły do domu.
H:Co się stało?
E:Cholera czekałam na niego 2 godziny a potem mi napisał że zrywa..
F:Szmaciarz.
J:Rel.
H:Ubieraj się i lecimy na odcinek.
Ubrałam dresy.. nigdy nie ubieram dresów. Dojechaliśmy do domu G gdzie byli już wszyscy. Nagrywaliśmy 24h w kajdankach. Wylosowałam Oliwiera..
E:Mam kartę wymiany!
N:To z kim jesteś?
E:Z Bartkiem Kubickim. Powiedziałam uśmiechając się fałszywością do Oliwiera.
Rozpoczęliśmy ten odcinek od przywitania i potem musiliśmy zrobić 10 zadań.
N:Musicie cos ugotować.
E:Dawaj zróbmy patki z mlekiem i będzie.
B:Dobra.
Dostaliśmy 1 punkt robiliśmy dalej zadania i jako pierwsi zrobiliśmy zadania więc wygraliśmy 500zł.
Lecz nadal musiliśmy być w kajdankach 24h... siedziałam z Bartkiem na kanapie i nagle dostałam od niego wiadomość.

Bartek
B:O co się pokłóciliście?
E:Byliśmy umówieni na wczoraj i nie przyszedł.
Nagle przeszedł Oliwier z Wiką zakłuci w kajdankach,jak Bartek ich zobaczył odrazu mnie przytulił i pocałował w policzek. Po minie Oliwiera była widoczna zazdrość. Cały odcinek chodził naburmuszony.

POV:Oliwier
Cholera... spieprzyłem i to mocno...
W:Powiem ci tyle że spieprzyłeś i to mocno.
O:Wiem...
W:Pogadaj z nią po odcinku.
O:Jak ona się obrazi to się nie będzie do ciebie odzywała nawet przez pół roku.
W:Właśnie dlatego z nią pogadaj.
O:A z kąd wiecie?
W:1.Wiadać 2.To my ją namówiliśmy do jakiej kolwiek rozmowy z tobą.
Po odcinku podszedł do mnie Bartek.
B:Napraw sytuację za chwilę będzie za późno.
O:Ale jak?
B:Nie wiem pogadaj z nią czy coś.
O:Czemu mi dajesz rady?
B:Idź.

                                   ***
538 słów. #Wattpad oddawaj zdj!!!

„To ja odmieniłam wszystko"Where stories live. Discover now