•My Guardian Marcos•

ROZDZIAŁ 7

A ja zrobiłam co kazała, po chwili podeszła do nas Olivia.

- Emily ? Miałaś być w łazience i kim jest ten chłopak ?- zapytała blondynka.

- Przechodziłem akurat i zobaczyłem, że dziewczyna opierała się o ścianę. Więc kazałem jej usiąść i właśnie miałem iść po wodę.- powiedział chłopak.

- Aha, może powinnaś wracać do domu.- powiedziała Olivia.

- Nie, zaraz mi przejdzie. Mogłabyś pójść po wodę ?- zapytałam.

- Jasne, zaraz wracam, a ty siedź i nie wstawaj, przypilnujesz je?- zapytała blondynka patrząc na Liam’a.

- Jasne.- odparł.

Olivia poszła, a Liam spojrzała na mnie.

- Po lekcjach jesteś wolna ?- zapytał chłopak.

- Tak, a czemu pytasz ?- zapytałam.

- Spotkajmy się po lekcjach to ci opowiem.- powiedział Liam.

- Wracam odrazu z Marcos’em do domu, może przyjdziesz do nas?- zapytałam.

- Okej, ale to napisz mi kiedy go nie będzie, to przyjdę do ciebie i ci wszystko wyjaśnię.- odpowiedział.

- Okej.- powiedziałam.

Po chwili przyszła Olivia z butelką wody, usiadła obok mnie i podała mi butelkę.

- W takim razie ja już pójdę.- powiedział blondyn.

-Okej, dziękuję.- powiedziałam.

Po chwili Liam poszedł, a Olivia patrzyła na mnie po chwili się odezwała.

- Całkiem ładny ten chłopak.- powiedziała blondynka.

- Już mi lepiej, wracajmy.- powiedziałam.

Liam nie był brzydki, ale totalnie nie w moim typie. Po chwili wstaliśmy i wróciliśmy do sali, usiadłam w swojej ławce, a wtedy zwrócił się do mnie nauczyciele.

- Lepiej ?- zapytała mężczyzna.

- Tak.- odpowiedziałam.

-Okej, przepisz sobie notatkę od Olivi.- powiedział nauczyciel.

Po lekcji wzięłam telefon, aby sprawdzić czy Leo odpisał. Zobaczyłam, że odpisał mi, ale oprócz wiadomość od niego była również od Marcos’a.

Marcos
Dziś wrócę późno, zamów sobie taxi i wracaj do domu. Zamów sobie również coś do jedzenia chyba, że wolisz sobie coś ugotować, to już twoja decyzja. I proszę nie mieszaj się w nie swoje sprawy, jeżeli mówię coś to masz mnie słuchać.

Emily
Czemu wrócisz późno? Co się z tobą dzieje ? Od wczoraj jesteś jakiś tajemniczy, nie podoba mi się to. Dowiem się prawdy chodźby nie wiem co. Dziś po lekcjach muszę oprowadzić nowa uczennice po szkole.

Marcos
Emily to nie jest twoja sprawa. Nie mieszaj się. Gdy tylko dowiem się, że kombinujesz nie będę łaskawy. Po lekcjach jak już skończysz ją oprowadzać pojedź do Leo, weź swoje zeszyty, które wczoraj mu zawiozłam i daj mu notatki z dziś.

Emily
Okej.

Nie rozumiem go, co się z nim dzieje. Mama nadzieję, że czegoś dowiem się od Liam’a.

Leo
Hej, no mam nadzieję, że na stałe tam nie siądzie. Dziękuję ci za notatki i odrobione zadanie 😉. Będę czekać na kolejne notatki z pracom domowa odrobioną.