5. 🐿✨️🐰

199 7 15
                                    

🎶지금 바로 눈에 불을 켜
I just wanna taste it, make it hot
새로운 불판 위에 track을 달궈
메뉴 골라 call me up
원하는 걸로 다 serve
DU DU DU DU DU DU
Cookin' like a chef I'm a 5 star 미슐랭
"미"의 정점을 찍고 눈에 보여 illusion
Whoo 첨 느꼈지 이런 감정
놀랄 거야 gonna shock 바로 감전🎶

- C-cóż t-teraz w-wiesz o mnie już w-wszystko - powiedziałem chowając głowę w skulonych kolanach.
- Jisung... ja ja ja nie wiem co powiedzieć... Ale jedno wiem napewno nie zostawię cię samego po tym co mi powiedziałeś.

Poczułem, że łzy lecą mi z policzków tak samo jak Minho. W pewnym momencie wstałem i wtuliłem się w ciało starszego z nadzieją, że mnie nie odepnie. Kiedy to zrobiłem od razu odwzajemnił uścisk i przysunął mnie do niego bliżej otulając jego ramionami. Po dłuższej chwili starszy zaczął mówić.

- Jisung? Ty ty się wciąż tniesz? - zapytał z troską, ale jednocześnie ze strachem, hmm o mnie?

Nic mu nie odpowiedziałem. Wtedy Minho zrobił coś czego się bałem wziął moje ręce podwinął moją bluzę i zaczął przyglądać się moim dłoniom. Patrzył raz na mnie a raz na moje ręce. Czułem się źle z tym, że sam musiał to zobaczyć, bo ja mu nie chciałem podwinąć głupich rękawów. Minho po raz 2 przytulił mnie mocno i takim sposobem zasnęliśmy.

Rano obudził mnie zapach dochodzący z kuchni. Czułem... czułem NALEŚNIKI! Więc postanowiłem wstać i iść do kuchni, żeby zobaczyć co daje ten nie ziemski zapach. Kiedy ledwo powłóczyłem się do kuchni za uważałem Minho przy wyspie kuchennej. Robił naleśniki, i przez moją niezdarność, bo zahaczyłem o szklankę, która była na małym stoliku Minho odrazu rzucił zwrok prosto na mnie.

- Księżniczka wstała? - zapytał z uśmiechem na twarzy.
- Wez mnie tak nie nazywaj - udałem obrażonego - Co tam gotujesz?
- Naleśniki, masz ochotę? Chociaż za późno siadaj i zajadaj - mówił wciąż uśmiechając się i krojąc jakieś owoce.
- No wiesz co?! Ja kocham naleśniki, rzadko je jem, ale je uwielbiam! - zająłem miejsce przy stole i zacząłem jeść. Czułem, że Minho cały czas się na mnie patrzy. - A ty?
- Co ja? - zapytał dosiadając się do mnie ze swoją porcją.
- Nie będziesz jadł?
- Właśnie mam zamiar - odpowiedział ze szczerym uśmiechem. - Jedz mamy dziś szkołe jeśli pamiętasz - zaśmiał się.
- Ah no tak.. - zabrałem się do jedzenia.

Kiedy skończyliśmy jeść Minho poszedł do siebie, bo nie miał plecaka ani swoich ciuchów. Kiedy na niego czekałem idąc powoli w stronę szkoły tak jak mi mówił rozmyślałem czy dobrze zrobiłem mówiąc mu wczoraj o mojej przeszłości. Z jednej strony czułem się dobrze z tym, że ktoś wie coś o mnie więcej, ale jednocześnie boję się czy Minho nie wykorzysta tego przeciwko mnie. Ufam mu i nie chce żeby się to stało.

- Czekaj Sungi - Minho zaczął dobiegać mnie od tyłu krzycząc, żebym czekał.
- No jesteś... - Nie wiedziałem za bardzo o czym gadać z Minho po wczorajszej sytuacji...
- Wszystko w porządku? O czym myślisz? Hmm? - Minho pytał mnie prosto z mostu.
- Ej tak sobie teraz myślę czyżby najpopularniejszy chłopak w szkole i jeden z groźniejszych martwił się o kogoś? - stanąłem w miejscu patrząc prosto w oczy Minho.
- Być może... Czujesz się lepiej z tą myślą? - zaczął powoli iść.
- Nie wiem tak szczerze... - zacząłem go doganiać.
- Heh chodź, mnie Felix zabije, że się spóźnisz przeze mnie albo Hyunjin boze ta drama queen, będzie się do mnie o byle gowno przypierdalać - Minho zaśmiał się i szedł dalej zerkając na mnie co chwile.

Szedliśmy tak przez jakiś czas, w pewnym momencie Minho złapał mnie za rękę przez co się zarumieniłem i lekko drgnąłem. Minho kiedy to zauważył zabrał swoją rękę a ja odetchnąłem.
Wreszcie dochodziliśmy do szkoły przez co się rozłączyliśmy. Ja poszedłem do mojego nie zawodnego przyjaciela Felix'a a Minho porwał od razu Hyunjin.

- Felix? - zapytałem, chciałem mu o wszystkim powiedzieć co się u mnie wczoraj działo.
- Co tam Sungi? - zapytał tym tonem głosu dla którego byłem gotowy zrobić wszystko.
- Muszę Ci o czymś po szkole opowiedzieć... Przyjdziesz do mnie po lekcjach?
- Jeszcze się pytasz?! JASNE PIŻAMA PARTYYY - Felix wydarł się na cały korytarz.
- Dobra jesteśmy umówieni tylko nie drzej tak ryja haha - odpowiedziałem mu z śmiechem.

Wtedy zadzwonił dzwonek na lekcje, wszedlismy jak nigdy nic. Dzisiaj znowu pierwszą lekcje mieliśmy z wychowawczynią, bo mieliśmy zastępstwo za Wf, którego wręcz nie nawidze. Ale z jednej strony nasza wychowawczyni do najmilszych nie należała. Minho z Hyunjinem znowu się dzisiaj spóźnili przez co nauczycielka znowu na nich krzyczała, ale jakoś głośniej i gorzej niż ostatnio. Znowu, znowu mój odruch zadziałał. Skuliłem się, ale tym razem bardziej niż ostatnio. Minho patrzył na mnie przepraszającym wzrokiem. Wiedziałem, że znowu tak będzie, ale ja poprostu inaczej nie umiem na coś takiego reagować inaczej...
Lix znów próbował mnie uspokoić wymachując coś rękoma. Czułem, że Minho cały czas na mnie patrzy. Nie chciałem sprawiać Minho problemu a wiem, że po tym co mu wczoraj opowiedziałem przejął się mną i to bardzo. Kiedy była połowa lekcji postanowiłem, że pójdę do toalety. Na moje szczęście pani mnie puściła więc poszedłem jakby nigdy nic. Kiedy byłem w łazience oglądałem się cały czas dookoła siebie. Wiem, że jestem w nowej szkole i nie powinno się tu dziać to co w starej, ale jednak wciąż się boję. Kiedy załatwiłem wszystkie czynności i myłem ręce zobaczyłem Minho...

- Wszytko ok? - spytał podchodząc do mnie.
- Tak... - nie dokończyłem, bo Minho mnie pocałował.
- Przepraszam Jisung... Nie powinienem tego robić, ale nie dałem rady wytrzymać - powiedział mi po krótkiej chwili kiedy się ode mnie odsunął.
- M-minho c-czy t-ty... - nie dałem rady dokończyć, cały się trzęsłem.
- Nah po co to zrobiłem?! - Minho uderzył w ścianę. - Przepraszam Jisung, ale wiedz o tym, że ja nie jestem taki jak ci w poprzedniej szkole okej?
- Czekaj czekaj, czy to co się tu stało to prawda?... - zapytałem że strachem, nie powiem znam się z Minho 4 dni i i on się we mnie zakochał? Już tak szybko? Jakby ja też coś do niego czuje, ale nie umiem tego określić.
- Wytlumacze ci to innym razem... - wiem, że cię to dziwi mnie w sumie też więc przepraszam  Minho miał łzy w oczach o wyszedł z łazienki. Ja po paru minutach też wyszedłem i ciągle zastanawiałem się nad słowami starszego.

Przez resztę dnia w szkole z Minho mijaliśmy się. Kiedy lekcje się skończyły poszedłem do domu z Felix'em, żeby mu wszystko opowiedzieć.

Only myy // MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz