11.🐿✨️🐰

139 7 5
                                    

🎶넌 그저 그렇게 아무렇지 않게
넌 웃고 있는데 들리는 네 말에
You always say "I'm okay" 하지만 다 보여
너의 마음속 외로이 흐느끼는 너🎶

*1 MIESIĄC PÓŹNIEJ*

Ostatni miesiąc był jednym z tych lepszych w moim życiu. Z Minho mam coraz lepiej jeśli mogę to tak nazwać. Minho nie ustępuje mnie na krok i cały czas pisze czy wszytko w porządku itd. No swój sposób uważam to za słodkie, ale nie chcę, żeby też się mną tak przejmował.
Za niecałe 5 dni mam przesłuchania do JYP Entertainment i coraz bardziej się stresuję. Mimo, że wszyscy mi mówią, że wszytko będzie świetnie to i tak się boję.
W szkole na ten moment jest całkiem całkiem. Nie mam tych złych przeżyć co wcześniej i się z tego cieszę. Poznałem też parę innych osób z którymi mam świetny kontakt i znajomość.

- Ej Ji! - szturchnął mnie w ramię Jeongin.
- E hm? - odpowiedziałem mu budząc się z transu.
- O czym tak myślisz? - zapytał znowu.
- Ja? O niczym tak poprostu - przerwał mi widok Minho pod moim apartamentem.
- O widzę, że twój chłopak na ciebie czeka - zaśmiał się i poklepał mnie po plecach - Pa Jisung - pomachał mi i poszedł.
- Pa Inii - z uśmiechem odpowiedziałem i zacząłem iść do siedzącego na schodach i przeglądającego telefon Minho.

Zacząłem iść w jego stronę udawajcie, że go nie widzę. Wchodząc po schodach poczułem jakbym, spadał?

- A ze mną się nie przywitasz? - Minho posadził mnie na swoje kolana i zacząłem się rumienić.
- Mój plan nie wyszedł... Trudno - odpowiedziałem z małym szokiem jakby Minho często tak robił, ale jednak wciąż nie mogę się do tego przyzwyczaić - Chodź do środka.

Starszy wstał i poszliśmy po klatce schodowej. Kiedy wszedliśmy do domu odrazu zaczął szczekać Bbam.

- Cześć szczeniaku, dawno się nie widzieliśmy - Minho kucnął przy nim i zaczął go głaskać.
- Co cię sprowadza w moje progi? - zapytałem odwieszając moją kurtkę na wieszak.

Minho wstał i podszedł do mnie od tyłu. Byłem wciąż zajęty odkładaniem ubrań więc nic nie zauważyłem. Minho czekał aż skończę i kiedy skończyłem szybkim ruchem obrócił mnie tyłem do ściany a przodem do siebie.

- Hmm... Po co ja tu przychodzę? - zaczął jedną rękę myśleć i głaskać brodę dla teatralnego punktu widzenia - A no tak - odpowiedział po krótkiej chwili namysłu - Przyszedłem, bo jesteś mój i przyszedłem, bo zabardzo stresujesz się tymi przesłuchaniami powiedział z wielkim uśmiechem.
- Aż tak widać, że się stresuje? - uniosłem jedną brew do góry.
- Najwyraźniej inaczej Lix by się tak o ciebie nie martwił - odpowiedział.
- On zawsze się martwi - przewróciłem oczami i miałem wyjść z uścisku, który odbywał się między Minho a ścianą.

- A ty dokąd? - zapytał kiedy miałem iść do kuchni.
- Hm? Chce iść do kuch-... - nie dokończyłem, Minho zaczął mnie całować po tej czynności wziął mnie na ręce o zaniósł do sypialni.
- Znowu ci strzela do głowy? - zapytałem a Minho tylko położył się nade mną i był tylko bliżej.
- Wiem, że tego chcesz zabardzo się ostatnio przejmujesz i... - nie dałem mu dokończyć tylko go pocałowałem.
- Rozumiem, że się martwicie, ale, ale bez przesady - skończyłem i Minho zaczął mnie namiętnie całować.
- Minho? - zapytałem odrywając się od niego.
- Co tam? - zapytał i zaczął schodzić pocałunkami po mojej żuchwie przez co cicho pomrukiwałem.
- Ah już nic - odpowiedziałem mu wolałem nie zadawać tego pytania. Tak szczerze wolałbym poprostu pooglądać jakiś film albo poprostu się poprzytulać i pogadać NO TO OCZYWISCIE ZE MINHO MA INNY ZAMIAR!

No więc wracając Minho schodził pocałunkami po mojej szyi robiąc malinki w miejscach gdzie już znikły od poprzedniego razu. W pewnym momencie Minho się ode mnie oderwał.
- Wiesz mam inny pomysł... - powiedział, ale ja byłem już w stanie, że nie słuchałem go i byłem całkowicie jego.
- Co to za pomysł? - odpowiedziałem nabierając powietrza do płuc.
- Hm, zobaczysz - na jego twarzy zawitał TEN uśmieszek, który mówi, że nic dobrego z tego nie wyjdzie.

Minho zabrał mnie na ręce i poszedł ze mną, do łazienki? Jakby nie spodziewałem się, ale z drugiej strony co on chce znowu robić NAHHH MINHO! Kiedy wszedł do łazienki zaczął mnie i siebie rozbierać, ja kiedy zaczął mnie dotykać i ściągać moje ubrania zacząłem się rumienić i wzdrygać.
Jak nie mieliśmy na sobie już nic wziął mnie za rękę pod prysznic. Spuścił gorącą, ale idealną wodę przez co, że byłem już w takim stanie to jękłem. Minho pewnie się to spodobało, ale nic nie powiedział. Wziął później ręce i owinął je wokół mojej tali przy okazji przyciągając mnie na tyle do siebie i szybko, że spotkałem się z jego kroczem.

- Co ty chcesz robić? - zapytałem, ale nie dostałem odpowiedzi.

Wręcz zamiast odpowiedzi dostałem czuły i namiętny pocałunek w usta, który przeradzał się w coraz bardziej agresywny przez co wiedziałem gdzie to zmierza.

Jednak w pewnym momencie plany starszego przewał dzwonek do drzwi. Minho tylko mruknął z niezadowolenia, a ja wyszedłem się ubrać i iść zobaczyć kto to.

Ubrany i z mokrymi włosami otworzyłem drzwi. W nich zobaczyłem Felix'a. Nie chciałem, żeby spotkał u mnie Minho..

- Felix? Co cię tu sprowadza? - zapytałem wpuszczając kuzyna do środka.
- J-Jisung.. - powiedział a ja zacząłem się bać tego głosu.
-

Co jest Felix? - podszedłem do niego.
- Bo - rozpłakał się - Z-zerwaliśmy z Chanem - płakał coraz głośniej więc zauważyłem sylwetkę Minho wystającą z drzwi do sypialni z pytającym wzrokiem.
- CO KURWA? JA SIE PRZESŁYSZŁEM?! - krzyknąłem więc nie zdziwi mnie to, że Minho będzie później robił mi wykład na temat przeklinania i krzyczenia w jednym zdaniu.
- No sam nie mogę w to uwierzyć, ale, ale nawzajem się zdradziliśmy - mówił przez łzy.
- Co... - widziałem twarz Minho w zupełnym szoku sam tego nie ukrywałem.

- Aj Felix Felix... - Minho postanowił wyjść do nas przez co się spiąłem.
- M-minho? Nie dziwię się, że tu jesteś.. - powiedział Felix.
- Wiesz mam przeczucie, że będziecie musieli nam obydwoje powiedzieć wiesz gdzie z kim co i jak chyba, że są to nasi to.. - mówił Min a ja nie rozumiałem powoli znaczenia jego słów.
- Tak, ale czemu to mówisz przy Jisungu? O-on w-wie? - Felix ostanie 3 słowa powiedział cicho w stronę Minho.
- Nie, ale dowie się w swoim czasie - po czym popatrzył na mnie.
- EMM EMMM WIECIE, ŻE JA TU JESTEM I CHCIAŁBYM WIEDZIEC O CO CHODZI?! - wydarłem się, że Felix popatrzył proszącym wzrokiem na Minho. Ten wzrok Felix'a był proszący? Może, żeby mi tego nie mówił?
- On musi się kiedyś dowiedzieć Felix.. - skończył - Dobra skończmy ten temat, oglądamy filmy i jemy przekąski? - Minho poszedł po przekąski a ja włączyłem film.

Dałem Felix'owi koc, którym się owinął jak naleśnik. Ja byłem cały czas wtulony do torsu Minho i tak spędziliśmy resztę czasu.

Only myy // MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz