8. 🐿✨️🐰

181 7 5
                                    

🎶Drawing, I'm moulding, I'm rolling my waves
Yeah I'm counting wins on the Grand Line
기준을 올리고 몰리는 모두가 brave
But they can't pass me I'm the Red Line
Just sing along, I'm dancing on the thin line
더 크게 더, 다 따라 부를 TOPLINE
밤새도록 gon' play, I can do this all day
'Cause we don't give a f-🎶

Rano obudziłem się wtulony do Minho. Nie wiedziałem co się stało. Ale kiedy przypomniałem sobie flash-backi z wczoraj... CHWILA CHWILA CZY JA UPRAWIAŁEM SEKS Z MINHO?!? Nie mogę w to uwierzyć, ale z jednej strony sam tego chciałem. Przerywając się na bok poczułem, że starszy nie śpi, więc odwróciłem się w jego stronę.

- Jisung ja, ja przepraszam- zakrył swoją twarz dłońmi.
- Hm? O co ci chodzi hyung? - zapytałem drocząc się z nim.
- Przepraszam za wczoraj nie wiem co we mnie wstąpiło i - nie dałem mu dokończyć tylko wbiłem się w jego usta.
- Wez nie przepraszaj, hm podobało mi się nawet - uśmiechnąłem się do starszego i go przytuliłem - Głodny jestem idziemy coś zjeść?
- Jasne chodź - odpowiedział uśmiechając się.
- Hmm na co masz ochotę?
- Naleśniki? Ale ty hyung nie spalisz kuchni przypadkiem?
- Ała - Minho teatralnie złapał się za serce - Jak to? Jisung nie wierzysz w moje umiejętności w gotowaniu?
- No wiesz co - jako, że siedziałem na blacie stołu przyciągnąłem do siebie Minho i złożyłem mu szybkiego buziaka - Dobra rób te naleśniki mam sprawy do załatwienia dzisiaj - uśmiechnąłem się i zlazłem z blatu, żeby pomóc starszemu.

Kiedy zjedliśmy powiedziałem starszemu, że muszę wrócić do siebie, bo mam plany z Lix'em. Minho wolałby, żebym z nim został, ale dzisiaj to nie było możliwe. Tak czy siak przyjął to i powiedział, żebym do niego wpadł kiedy będę chciał. Kiedy wracałem myślałem nad wczoraj. Za dużo i to o wiele za dużo się wydarzyło. Wciąż nie mogłem uwierzyć, że kochałem się z Minho... Miałem się spotkać z moim idolem i spróbować u niego zapunktować a ja myślę o tej sytuacji z wczoraj. Co jest ze mną nie tak? Jak doszedłem do mojego mieszkania to poszedłem wziąć prysznic mimo, że myłem się u Minho. Wolałem pachnąć swoimi kosmetykami, żeby Felix niczego nie podejrzewał. Miałem iść do Felix'a więc zacząłem się zbierać zwłaszcza, że robiłem wszystko 2 razy wolniej przez stres o moje 2 lewe nogi. Wychodząc poczułem, że ktoś za mną stoi, ale to było dziwne, bo nikogo przy mnie nie było mimo, że rozejrzałem się parę razy. Muszę później wymyślić co się stało. Nie ma opcji, że był to duch... chyba? Pod drzwiami Felix'a a mało się nie przewróciłem już nie wiem czym było to spowodowane czy stresem czy może wydarzeniem z wczoraj. Felix zaraz po moim pukaniu otworzył mi drzwi. Czułem się dziwnie z tym, że spotkam mojego idola. Kiedy podążałem za Felix'em do salonu słyszałem, że starszy musi grać, bo słyszałem jak coś gra na gitarze.

- Channi poznaj mojego przyjaciela w tym twojego wiernego widza i fana - Felix uśmiechnął się do mnie po czym poszedł usiąść obok Chana.
- Cześć, Jisung prawda? - zapytał Chan z uśmiechem na twarzy - Słyszałem, że kochasz śpiewać i że za miesiąc masz przesłuchanie do tej wytwórni, w której ja pracuje. Mógłbym Ci pomóc się tam dostać - zaśmiał się, ale w dobrym znaczeniu.
- OMG nie wiem co powiedzieć, właśnie rozmawiam z moim idolem, który chce mi pomóc dostać się do wytwórni NO WAYY - mówiłem to z takim akcentem i przejęciem, że wszyscy zaczęliśmy się śmiać.
- Emm Jisung? Zaśpiewasz mi coś? Felix mówił, że masz talent do śpiewania i tworzenia piosenek i z chęcią usłyszę - powiedział a ja stałem w szoku.
- Na dobrze, mogę gitarę?

Zacząłem śpiewać
- Funny what you're thinking 어디야
지금 머릿속에 내가 아닌 다른 사람이 차 있는지
Looking for somebody eh oh

- Woh Woh - pokrzykiwał od czasu do czasu Chan.

-Funny what you're thinking 어디야
지금 머릿속에 내가 아닌 다른 사람이 있다는 건
이미 알고 있어
Baby don't go away 거짓말이라고 믿고 있을 테니
Just don't leave me alone 내 곁에서 그냥 계속 있어줘 - skończyłem tą piosenkę.

- OMGG JISUNG - Chan wydarł się na całe pomieszczenie - TO BYŁO ZAJEBISTE MUSZA CIE PRZYJAC DO WYTWÓRNI I MUSZE Z TOBA PRACOWAĆ - Chan krzyczał to z takim przejęciem, że najnormalniej w świecie zacząłem się rumienić.
- Aww dziękuję Chan to miłe usłyszeć takie słowa od takiego artysty jak ty - oddałem mu tą gitarę i usiadłem obok niego - Wiesz mam dużo więcej takich tekstów, ale, ale coming soon - przymknąłem do niego oczko.

Resztę popołudnia spędziliśmy gadając o jakiś głupotach i oglądaniu filmu wybranego przez Felix'a. Wyszedłem z domu przed 20, bo nie chciałem zostawać na noc. Wracając spotkałem na ulicy pieska. Zrobiło mi się go żal i sprawdziłem czy ma obroże. Jak okazało się, że jest zostawiony na pastwę losu zabrałem go. Jak byłem już u siebie zadzwoniłem do Minho powiedzieć mu co zrobiłem wracając ze spotkania z Chanem. Minho, bo że gadałem z nim na kamerce tylko powiedział, że napewno wpadnie go zobaczyć i że jest mu trochę głupio po tym co wczoraj zrobił. Ostatecznie powiedział, że w tym tygodniu specjalnie znajdzie czas, żeby mi wszsytko wyjaśnić. Pod koniec tej rozmowy powiedział coś co mną wstrząsnęło. Powiedział mi "Pa kocham cię kochanie". Przez chwilę zastanawiałem się czy to serio nie jest głupi żart i, że taki popularny chłopak jak on zainteresował się takim chłopakiem, który ma ataki paniki, nie lubi kontaktu fizycznego, ma lęki, kocha tworzyć muzykę, ma marzenia które chce spełnić i który miał potworną przeszłość. Myśląc o tym uśmiechnąłem się pod nosem. Zabrałem tego psiaka, którego za umówieniem się z Minho nazwałem go Bbama. Położyłem się z nim do łóżka i zasnęliśmy.

Only myy // MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz