🎶I'm afraid, I'm in pain, I'm okay
허전한 마음이 벌써 들켰나 봐 이 벤치에 앉아
A lonely leaf sits right next to me🎶Pov: Chan
- Kurwa mać co to za debile pospolite - krzyknąłem na cały pokój.
- O co Ci chodzi znowu.. - powiedział Seungmin wchodzący do pokoju.
- Kurwa ja serio nie wytrzymam z nimi - powiedziałem znowu.
- Z kim kurwa nie wytrzymasz? Z nami?! No aha.. - powiedział Hyunjin, który znowu miał ochotę zrobić drame.
- Spokojnie nie dramatyzuj - wywróciłem oczami - Jebana drama queen - szepnąłem.
- SŁYSZAŁEM! - wydarł się Hyunjin, ale go zignorowałem.
- Ale o co chodzi Chanie... - zapytał Felix.
- Chodzi o to, że Minho odnalazł Jisunga po 2 latach! - wydałem się.
- CZEKAJ CO- - zapytał Felix z niedowierzaniem.
- GOWNO - znowu krzyknąłem.
- Ale czemu to źle... - zapytał Seungmin.
- Hmm, może pamiętacie co było 2 lata temu? Miesiąc przed przesłuchaniami Ji? I wszytko inne? Wymazanie im pamięci? - pytałem.
- W sumie tata Minho już nie żyje w związku z tym jest szefem mafii i ma na głowie całą firmę... Plus wspomnę o tym, że on dobrze po tej sytuacji w głowie za dobrze nie ma... - powiedział Lix.
- Ale oni się zmienili... Oni.. Cóż Jisung jest bardziej pewny siebie i w ogóle, a Minho? Minho się potrafi ruhac w biurze z jakimiś pierwszymi lepszymi małolatami.. Według mnie on zrani Jisunga - powiedziałem.
- Trzeba dać im szansę.. - powiedział Seungmin kładąc swoją dłoń na moim ramieniu.
- Powiem jedno. JA POTRZEBUJE DAWNEGO MINSUNGA - krzyknął Hyunjin.
- Ty się nie odzywaj, zrobiłeś wtedy wielkie świństwo Jisungowi - znowu krzyknąłem - Eh.. Zobaczymy jak to się dalej rozwinie.. Najgorsze jest to, że poznali się na nowo na imprezie.. I wyciekło zdjęcie... - znowu mówiłem z martwieniem.
- Nie przejmuj się Chan będzie dobrze, są już duzi - uśmiechnął się Jeongin, który oderwał się od telefonu.
- Może i macie racje.. Co będzie to będzie, a teraz dajcie mi whiskey - zaśmiałem się i usiadłem na sofie.Pov: Han
Byłem u siebie w domu. Wstałem jakoś wyjątkowo późno, bo nigdzie mi się nie spieszyło, plus byłem bardzo wykończony po ostanich dniach. Cóż.. Musiałem wymyślić co zrobić dalej. Niby poznałem typa, który jest kimś ważny co nie, ale z jednej stronie mam to w dupie i co będzie to będzie. Po jakimś czasie kiedy stwierdziłem, że pora wstać z łóżka i coś zrobić usłyszałem dzwonek do drzwi. Rozumiem, że jest prawie popołudnie, ale kto ode mnie czegoś potrzebuje i to w tej chwili. Poszłem otworzyć, bo spodziewałem się jakiegoś mojego znajomego. Kiedy otworzyłem drzwi zobaczyłem jakiegoś czarnowłosego chłopaka ubranego w elegancki czarny garnitur. Powiem tyle wyglądał na moje oko seksownie. Ale chwila... Ja go nie znam... Chyba go nie znam...
- Czeeeść Jisung! - powiedział chłopak z wielkim uśmiechem.
- Yyy cześć? Znamy się? - powiedziałem zaspanym głosem i nie rozumiejąc co tu się właśnie dzieje.
- Nie pamiętasz mnie? Impreza, wiadomość, ta rozmowa z jakąś osobą? Serio nic Ci to nie mówi? - powiedział wyliczając rzeczy, które ostatnio miałem cały czas w głowie.
- Oo... No tak... To ty...? W sensie Chan pokazywał mi jakieś zdjęcie, które wyciekło i no... - powiedziałem trochę zdezorientowany.
- No chyba ja, nie jestem jakimś pierwszym lepszym garniakarzem, który puka w drzwi kogoś kogo poznał na imprezie - zaśmiał się z irytacją w głosie.
- Yyy no więc, czego Ci trzeba, że przychodzisz w moje skromne progi? - zapytałem opierając się o ramę drzwi, bo zaczął denerwować.
- Haha, bardzo śmieszne, pamiętasz naszą rozmowę prawda? - znowu zapytał.
- Ta częściowo, ale tak - odpowiedziałem.
- Cóż czyli pamiętasz, że jesteś mój? - znowu zapytał tylko popatrzył na mnie takim uwodzicielskim wzrokiem.
- Um.. Coś Ci się chyba pomyliło, nie jestem czyjaś zabawką, jestem Han Jisung i do nikogo nie należę - powiedziałem wchodząc do środka - A teraz żegnam! - powiedziałem rozbawionym głosem i zamknąłem drzwi.
- Jeszcze się przekonamy - krzyknął i chyba odszedł od moich drzwi.Chwilę później zadzwonił do mnie Lix. Czego on może ode mnie chcieć?
- Yy elo Lix - powiedziałem.
- KURWA TY WIEWIORO JEDNA NIE RACZYLES MI POWIEDZIEC ZE POZNALES TYPA NA IMPREZIE?! SERIO MUSZE SIE DOWIADYWAC OD CHANA?! - mówił i to w chvj wkvrwionym głosem.
- PO PIERWSZE USPOKOJ SIE PO DRUGIE no nie raczyłem Ci powiedzieć - odpowiedziałem mu, ale byłem serio wkvrwiony.
- Dobra dobra, ale serio? Ty, wiesz, że znam go osobiście? - powiedział chyba z uśmiechem na twarzy.
- Dumny jesteś z tego co? Słyszę przecież - potwierdziłem moją myśl co do tego.
- A co jeśli tak? Wiesz.. Mój drogi kuzynie... - zaczynał z głosem, który mówił, że ewidentnie coś ode mnie chce.
- Do rzeczy Lee - powiedziałem, bo przewidywałem co dalej będzie.
- Otóż mogę dać Ci informacje na temat tego typa, którego poznałeś, ale... - nie dokończył, bo się wtrąciłem.
- ALE?! - krzyknąłem, bo zaczął mnie wkvrwiać.
- Aleee wiesz, że za takie informacje chce coś w zamian - powiedział znowu dumny z siebie.Zastanawiałem się nad tą propozycją. No cóż Lix jest świetnym stalkerem i w ogóle, ale.. Nie wiem co chce w zamian. A nawet w sumie niech się dzieje co chce.
- Dobra mów czego oczekujesz w zamian - zacząłem.
- Cozzz czego oczekuje? Hmm wiesz.. Byłbyś w stanie popracować przez jakiś czas w takim jednym miejscu? Mam ostatnio dużo na głowie.. I no yy odwdzięczył bym Ci się - mówił, a ja słuchałem.
- Jasne żaden problem tylko... Co to za praca? - zapytałem, skusiło mnie to więc się zgodziłem.
- Otóż praca w jednej firmie, ale to Ci napiszę później co ty na to? - powiedział powoli.
- Dobra dobra, a teraz chce informacje na temat tego typa - powiedziałem, bo chciałem mieć te informacje jak najszybciej.
- Już Ci wszytko napisze mój drogi - powiedział - A i ta praca też Ci pomoże w związku z tym typem - powiedział i się rozłączył.Co będzie to będzie... Chyba się nie zabije. Teraz czekać na te informacje i będę wiedzieć więcej. Chwilę później przyszło mi powiadomienie z telefonu. To była wiadomość od Felix'a.

CZYTASZ
Only myy // Minsung
RandomHan Jisung po przeprowadzce do Seulu zaczyna odnajdywać prawdziwego siebie. Zaczyna tworzyć muzyke i dołącza 3racha. W pierwszym dniu liceum poznaje chłopaka o imieniu Lee Mihno, popularny w szkole, niesamowicie dobry tancerz i członek gangu i syn...