22. 🐿✨️🐰

58 6 1
                                    

🎶Before we love, we love this feeling babe
'Cause it's enough, enough, keep it this way
Before we love, we love this feeling babe
Yeah I love that I like you but I don't wanna love🎶


Szedłem spokojnie ulicą. Było dość późno. Nie chciało mi się spać więc uznałem, że się przejdę i porozmyślam. Szedłem w stronę parku. Minęło trochę czasu, od niektórych rzeczy. Co dawało mi dużo do myślenia. Dochodząc do jeziorka, które znajduje się w centrum parku. Zauważyłem dwie postacie. Bardzo blisko siebie. Nie widziałem dokładnie, ale chyba byli to mężczyźni i się.. całowali? Podszedłem bliżej, żeby zobaczyć kto to.

Będąc dość blisko schowałem się za drzewem. Moje oczy przyzwyczaiły się już do ciemności. Po chwili wpatrywania się w dwie postacie zauważyłem Chana? Tylko, że... On mi mówił, że wrócił do Felix'a? Coś mi tu nie gra.. Uznałem, że nagram to swoim telefonem. Wolałem mieć dowód i wrazie czego ostrzec Lix'a. Nie chciałbym, żeby znowu miał załamanie przez Chana. Nagrywając zacząłem zauważać postać całującą się z Chan'em. Felix będzie załamany kiedy mu to pokaże.. Kurwa on się najebał czy co?! Dosłownie nigdy go nie widziałem z Seungminem.. Ma wpierdol. Ale się okazał chvjem. Kiedy zaczęli się od siebie odrywać skończyłem nagrywać. Miałem ochotę tam podejść, ale uznałem, że to nie najlepsza opcja. Więc zacząłem biec spowrotem do domu. Oczywiście najciszej jak tylko mogłem. Biedy Felix on na to nie zasłużył. Dlaczego w moim życiu zawsze się tak dużo dzieje.. Nie rozumiem tego kurwa. Będąc dalej od parku zacząłem biec normalnie. Nie zważałem na to czy mnie słychać czy nie. Poprostu biegłem przed siebie.

W pewnym momencie biegu uderzyłem o coś i upadłem na ziemię.

- Kurwa.. Co jest.. - powiedziałem chwytając się za głowę.
- Hm? Co masz na myśli kotku? - odpowiedział mi bardzo dobrze znany głos.
- Zajebiście - próbowałem się pozbierać z ziemi - Co ty tu robisz o tak później porze? - zapytałem.
- To ja powienienym był się spytać o to Ciebie - wskazał palcem na środek mojej klatki piersiowej.
- To skomplikowane.. Muszę lecieć do domu - powiedziałem.
- Opowiedz mi - wypalił prosto z mostu.
- Chyba nie tutaj - powiedziałem kpiąco.
- Dobraa jadę do Ciebie co ty na to? - powiedział z tym swoim chytrym uśmieszkiem.
- Minho jest późno.. - rzuciłem mu. To nie tak, że nie chciałem jego obecności, ale czułem, że za dużo dziś zobaczyłem.
- Oj tam, olej to - puścił mi oczko - Chodź, jedziemy moim samochodem.

Zacząłem iść za Minho do jego samochodu. Trudno najwyżej kolejne tsunami w moim życiu nastąpi, ale mówi się jebać. Byliśmy pod firmą Minho więc szliśmy do podziemnego parkingu. Zajęło nam to krótką chwilę. W samochodzie czułem się niepewnie tego czy dobrze robię biorąc go do siebie. Jakby mam z nim za duży przeskok emocjonalny.

Dojeżdżając do mojego mieszkania czułem lekki nie pokój. Zastanawiałem się czy powiedzieć Minho co jakiś czas temu zobaczyłem. Było w chvj późno, ale.. Ale za bardzo mnie to męczy psychicznie..

- Wysiadaj, jesteśmy na miejscu - powiedział wyrywając mnie z myślenia - O czym tu tak myślisz?
- Um.. Dobra chodź do mnie i Ci powiem, bo chyba nie wytrzymam - powiedziałem i pociągnąłem Minho za rękę co skutkowało tym, że Minho złapał mnie za rękę i tak szliśmy.

Wyjechaliśmy na piętro windą. I poszedłem otworzyć drzwi kluczem. Minho pierwsze co zrobił po otworzeniu przez ze mnie drzwi to poszedł do Bbama. Ja w między czasie kiedy on go głaskał poszedłem na lać sobie coś do picia. Po chwili stania przy wyspie kuchennej Minho do mnie podszedł. Znowu ten jego wzrok na mnie. Ja chyba zwariuje.

- Minho? - zapytałem odkładając szklankę na bok.
- Hm? A właśnie o czym chciałeś mi powiedzieć?
- Właśnie.. Chodź - poszedłem w stronę salonu gdzie była kanapa.
- Aa wieec o co chodzi Sung? - zapytał.
- Um.. Jakby za nim się dzisiaj spotkaliśmy byłem wcześniej w parku co nie i widziałem Chana z Seungminem..
- Są przyjaciółmi to normalne, że się spotykają.
- Ale nie o to chodzi..
- Tylko?
- Patrz - wyciągnąłem swój telefon i pokazałem mu nagranie.
- Japierdole mają wpierdol - powiedział kiedy filmik się skończył.
- Bo po pierwsze Chan niby jest znowu z Felix'em, a Seungmin ponoć jest z Hyunjinem - powiedział lekko podkurwiony.
- Czekaj co- w sensie wiem, że niby Chan wrócił do Lix'a, ale nie widziałem, że Seungminem z kimś jest..
- No trochę chvjowo, nah co ja z nimi mam - oparł się o tył kanapy i zakrył swoją twarz rękoma.
- No cóż zastanawiam się co zrobić z tą wiedzą - powiedziałem patrzeć na Bbama, który spał na kolanach Minho.
- Olej to.
- Co zrobić?
- Olać kurwa co będzie to będzie ewentualnie nic nie wiesz i nic nie wiemy - puścił do mnie oczko.
- Um.. Zostajesz na noc czy.. - zapytałem zmieniając temat.
- Mogę zostać, a mogę iść.. - powiedział patrząc na mnie.

Czy chcę żeby został?
Tak w cholere.
Ale..
Ale jednocześnie nie chcę żeby zostawał..

- Mhm..
- Może będę się zbierał jest późno..
- ZOSTAN! - krzyknąłem zrywając się do pozycji stojącej.
- Haha - zaśmiał się - Kocham twoją reakcje hah - powiedział podśmiewając się.
- Uh.. N-no ten.. -powiedziałem zaczynając się jąkać.
- Nie no spokojnie mogę zostać, nigdzie mi się nie śpieszy - powiedział puszczając mi oczko Minho.
- Um.. Usiądziesz? - powiedziałem wskazując na miejsce na kanapie obok mnie.

Minho usiadł obok mnie, a ja przytuliłem się do jego ramienia. Natomiast Minho objął mnie ramieniem i zaczęliśmy oglądać filmy na netflixie.

Chciałbym żeby tak już było zawsze..

Only myy // MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz