6.

122 1 2
                                    


N...

Była godzina 19, na niebie było już całkiem ciemno.
A ja jak zwykle co tydzień, a nawet i częściej, odwiedzałem moje miejsce.
Tym moim miejscem był opuszczony tor, tam właśnie przychodzę się wyciszyć.
Czasami pojeżdżę a czasami program też na gitarze, ale zazwyczaj poprostu zasiadam na ruinach które się tam znajdują i poprostu patrzę w gwiazdy.

Dziś wybierałem się tylko popatrzeć, więc ruszyłem spacerem po opuszczonych uliczkach.

Kiedy wspinałem się po tych ubytkach usłyszałem jak ktoś tu śpiewa?
Od jakiś 6 lat nikt tu nie był oprócz mnie.
A tu proszę jaka niespodzianka.

Rozsiadłem się wygodnie,i rozglądałem się skąd to dochodzi ten głos.

Na białym Dodge Challengerze siedziała jakaś blondynka o kręconych włosach z tego co zauważyłem, z auta wydobywała się muzyka a ona śpiewała oglądając gwiazdy.
Ona nie zauważyła mnie z czego skorzystałem by przyjrzeć się jej uważnej.
Jedyne co widziałem z tej wysokości to to że miała mega duże biodra oraz uda, była ubrana w czarny komplet dresowy.
Więcej nie widziałem, była za daleko.
Ale słyszałem jej donośny głos gdy wyśpiewała tekst.

Violins playin' and the angels cryin'
When the stars align, then I'll be there
No, I don't care about them all
'Cause all I want is to be loved
And all I care about is you
You're stuck on me like a tattoo
No, I don't care about the pain
I'll walk through fire and through rain
Just to get closer to you
You're stuck on me like a tattoo

Ma mocny głos, nawet ładnie śpiewa.
Zeszła z fury i podeszła do drzwi, czyżby tajemnicza blond loczek uciekała już?

Wsiadła i zamknęła drzwi, zmieniła piosenkę..na znaną mi piosenkę, a mowa tu o ,,Ебан"
Zadziwiające słucha rosyjskiej muzy, w czym mnie jeszcze zaskoczysz blondi?

Dodała gazu i ruszyła.
Zbliżała się do niebezpiecznego ostrego zakrętu, a ona wcale nie zwalniała a wręcz przeciwnie, przyspieszyła jechała jakieś 200 km/h jak nie więcej.

Szybko wstaję wpatrując się w biały pojazd który idealnie wszedł w zakręt, zwolniła trochę kierowała się chyba w stronę bramy wyjazdowej.
Przed bramą zrobiła.. 360.. i wyjechała, gdy straciłem ją z pola widzenia zasiadłem spowrotem na miejsce.

Co tu się kurwa odpierdoliło..
Japerdole myślałem ,że zaraz będę światkiem wypadku a tu proszę.
Dziewczyna perfekcyjnie wykonała zakręt na którym nie jeden zawodnik się rozbił.

Pojebana dziewczyna.

Moim celem będzie poznać lepiej tą dziewuchę, wydaje się być idealną dla mnie partią obojga lubimy taką jazdę.
Ale wszytko się okaże w swoim czasie ale jak na razie zrobiła na mnie wrażenie.

Spędziłem tam jeszcze prawie 2 godziny rozmyślając nad wszystkim, prawie całą paczkę fajek wypaliłem.
Chyba powinienem pójść na dietę i rzucić palenie, jak dobrze że chociaż tyle alkoholu nie pije ile pale.
Byłem w drodze do wieżowca w którym mieszkam, zostało mi jakieś 10 minut iścia.

Wjechałem na najwyższe piętro gdzie znajdował się mój apartament.
Odtworzyłem drzwi i weszłem do środka, buty zostawiłem w korytarzu i ruszyłem do sypialni.
Odsłoniłem okna by mnieć widok na ulicę, miało to swój taki urok.
Zabrałem jedynie bokserki i ruszyłem się odświeżyć przed spaniem.

Świeży wyszedłem z łazienki i podeszłem do okna, oprócz ulicy miałem też wzgląd na sąsiedni pokój z wieżowca na przeciwko.
Ten na przeciwko był połączone z tym podziemnym parkingiem, w końcu to ta sama nieruchomość tak jagby.
Jedyne czym się różniły to tym że osoba która mieszka na samej górze tego wieżowca, w tym przypadku ja, ma na dachu prywatny basen, jacuzzi oraz saunę.

Skąd mnie stać na to?
Proste biorę udział w nielegalnych rzeczach w tym wypadku to wyścigi i raz na jakiś czas zdarzy mi się zawalczyć.
Ale oprócz tego mam mega dobrze rozbudowującą się własną firmę w której pomaga mi teraz mój kumpel oraz ziom z którym się trzymam odkąd tu jestem.
Mogę ich nazwać przyjaciółmi ale nie przepadam za tym określeniem preferuje bardzej ziomki albo kumple.
Zarabiamy dużo ale ja oczywiście najwiecej, są 4 tak jagby strefy.
Firma tak dobrze działa że miesięcznie zarabiamy około
100,000 dolarów.
Strefy to tak jagby kto ile zarabiał czy coś, nie umniem wytłumaczyć.
10% idzie na firmę, 15% leci do pracowników, 30% do mojej prawej oraz lewej ręki, inaczej mówiąc do 2 moich ziomków, a cała reszta do mnie więc no trochę się uzbierało. LazDanAnt bo tak właśnie się nazywa nasza firma będzie istniała już rok, jak to szybko minęło.

Zerknełem do sąsiedniego wieżowca, miałem widok na odsłonięty pokój do którego weszła jakąś dziewczyna.
Ubrana była w jakieś krótkie piżamowe spodenki oraz krótka bluzkę chyba się nazywa to topem . Na co teraz zwróciłem uwagę to to że miała duże piersi które były uwolnione od stanika, bardzo szerokie biodra oraz ogromne uda, przez to jak była ubrana można było zauważyć że miała ostre wcięcie w tali.
Podeszła to jakiegoś biurka przy oknie dzięki czemu mogłem się dokładnej przyjrzeć.
Zdjęła ręcznik z włosów które były koloru blond, zaczęła coś na nie nakładać przez co zaczęły się mocno krecic. Nałożyła też jakieś kremy na twarz i wstała, ruszyła w stronę łóżka. Kiedy tak szła jej tył tak się kręcił że az mój kolega drgnoł. Zgasiła światło i już więcej jej nie widziałem.
Postanowiłem również udać się do łóżka.

- ziom nie wolno się ruszać, to nawet nie jest mój typ, ja wolę chudsze brunetki a nie duże blondynki - mówiłem sam do siebie ochrypiałym głosem.
To tak jakoś samo wyszło że kolega się nie posłuchał i na wspomnienie o bladynie jeszcze raz drgnoł.
W tedy sobie przypomniałem..

KRĘCONE BLOND WŁOSY

Czyżby mogło być to prawdziwe i wariadka którą chciałem poznać wprowadziła się na przeciwko?

Obie mają blond kręcone włosy oraz duże biodra i uda.
Przypadek albo przeznaczenie jak to mówią..

I  Love SinningOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz