25

92 1 0
                                    

Samo wymówienie przeze mnie jego imienia zadziałało na jego jak płachta na byka. Delikatnie, nie pospiesznie wsunął się we mnie.
Trochę bolało.
Co ja kurwa mówię. Bolało jak chuj.
W sumie ci cię dziwić skoro to było olbrzymich rozmiarów.

– ałć– stanęłam a ten zatrzymał się w miejscu.

– boli? Coś nie tak? Wszytko dobrze? Przestać? – mówił chaotycznie.

– nie tylko, a nie ważne kontynuuj– nie ruszył. Patrzył się ostrym spojrzeniem, jagby normalnie miał mi coś zrobić, udusić czy zakopać.
Czyli nie usfakcjonowała go ta odpowiedź.
– lekko boli ale to nic po prostu potrzebuje chyba dłuższej chwili by się przyzwyczaić.

Dopiero po zakończeniu mojej wypowiedzi, kiwną głową i kontynuował wchodzenie we mnie.
Gdy był już w całości we mnie czekał.
Czekał aż się przyzwyczaję.
Nie mam.l pojęcia ile tak leżeliśmy bez żadnego ruchu, ale ja już poprostu nie mogłam i sama zaczęłam się delikatnie poruszać, na co ten podniusł brew do góry razem ze swoim jednym kącikiem ust.
Podobało mu się to.
W końcu sam zaczoł się delikatnie poruszać, czułam jak powoli wchodzi i wychodzi. Ale było to dla mnie trochę za wolne, no cóż mogę rzec nie jestem jakąś starą babcią, ja potrzebuję wiekszej mocy.

– mugbyś trochę no nie wiem przyspieszyć? – zapytałam trochę nie śmiało. – albo...
Nie dokończyłam bo ten odwrócił nas tak że to ja siedziałam na nim a on leżał podemną.

– nadaj swojego tempa, ujeżdżaj mnie tak jak ci lepiej. Masz okazję skorzystaj – typ czyta mi w myślach.
Wybrałam idealną pozę tak aby mi i jemu było wygodnie i porostu zaczęłam się poruszać, nie było to jakoś niewiadomo jak szybko ale wolno wcale też nie leciałam. Było prawieże idealnie tylko dla mnie dalej trochę za wolno.

– nie daje rady... Za wolno..

Na moje słowa tan złapał mnie za biodra i pomógł mi w poruszaniu się, było szybkiej, było idealnie.
Czułam to, on chyba zresztą też.
Doszliśmy w tym samym czasie.
Oparłam na niego, a ten jedynie wyszedł ze mnie, wyrzucają gdzieś w kąt pokoju zużytą gumkę.
Ułożył swoje ręce na moich plecach i poprostu gładził je delikatnie.
Było mi tak przyjemnie, że poprostu usnęłam na nim.

I  Love SinningOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz