I Love Sinning

7.

Wstałem jak codzień rano, no i się okazało, że świat pojebało.
To właśnie moje dzisiejsze myśli,
gdy okazuje się , że muszę zapierdalać na jakąś zakupy, to właśnie dziś 27.02.2024 roku moja lodówka postanowiła być pustą.
Tak oto właśnie byłem przed sklepem spożywczym jakieś 5 minut od mojego mieszkania.
Jak dobrze się domyślacie od pamiętnego spotkania na torze minęły już 2 dni, dziś był wtorek a jutro będą wyścigi na które się oczywiście wybieram, ale nie startuję jedynie pooglądam i zabawię się. W końcu z wyścigami zawsze jest impreza, czy to w trakcie czy po, ale zawsze jest.

Aktualnie z pół pełnym koszykiem ruszyłem do alejki ze słodyczami, w której zostałem jakąś blondynkę w samym czarnym dresie oraz takiej krótkiej bluzie, no chodzi o to że zakrywa tylko cycki. Co prawda też mam sam dres ale wypadało by ubrać chodź cienką kurtkę, ja nie odczuwam tak zimna jestem praktycznie zawsze rozpalony.

Stanąłem przy półce z chipsami przyglądając się jej.
Chyba to wyczuła bo obruciła się w moją stronę z widoczną irytacją.

- jakiś problem?- odłożyła do koszyka paczkę żelek chyba z nadzieniem. Przez to, że się obrzuciła mogłem przyjrzeć się jej bardziej.
Miała jasna karnacje, włosy blond związane w koka. Oczy z daleka wydają się zielone, usta ma malinowe dosyć duże wyglądają nawet na powiększone.
Miała wycięty kawałek w brwi tak jak ja.
Przez to jak była ubrana była zauważalna jej wąska talia, która mocno się odznaczała przez duże biodra oraz piersi.
Patrzyła na mnie coraz to większą irytacją, wyglądała jakby miała mi zaraz przyjebać w mordę.

- nie skądże, jakie polecasz chipsy? - powiedziałem tak z dupy, bo w końcu po nie tu przyszłemu co nie?

- ha ha ha bardzo śmieszne- chyba odebrała to jako wyśmianie się z niej, ale niby czemu? Bo co ma większe biodra niż inne laski?

- nie no serio jakie byś mi poleciła?- kurwa blondi powiedz jakie, ich tu jest multum a ja chcę w końcu stąd iść.

- laysy to czerwone i niebieskie- odwróciła się zabierając jeszcze 3 inne paczki żelek oraz te same chipsy które mi doradziła.

- dzięki- nie można było tak odrazy? Co ona okres kurwa ma ?
Dobra może zły przykład, pamiętam jak Nasha go przeżywała. Dosłownie moja siostra podczas okresu była nie do zniesienia.
Teraz mieszka już z mężem oraz z 3 letnim Finem ich synem. Nasha ma już 30 lat, dostała w spadku po matce firmę która dalej się rozwija. Ojca nigdy nie poznałem, Nasha tak samo ojciec jedynie przysyłał naszej madce chajs. Ale no nie chce zbyt o tym gadać.

Wracając z pełnym koszykiem przeróżnych rzeczach spożywczych i nie tylko ruszyłem do kasy.
Wyłożyłem wszytko na taśmę i czekałem.

- coś jeszczę?- spytała jakąś ruda młoda kasjerka wypinając swoje atuty do przodu. Praktycznie każda dziewczyna tak przy mnie robi, to żadna nowość dla mnie, więc nawet nie zwróciłem na to większej uwagi.

- 2 paczki Marbollo czerwone i zapalniczka ta czarna - od 19 roku życia palę tylko je, kiedyś jeszcze próbowałem Winstony ale to nie było to samo uczucie.
- kartą- dodałem jeszcze kiedy wyciągałem kartę z kieszeni.

- 230 dolarów oraz twój numer- jaka kurwa siara, zapłaciłem jedynie i wyszłem zanim ruda się na mnie żuci wyglądała już na nadpaloną.

Wracałem spacerem po ulicy pałac fajkę.
Była prawie 16 godzina kiedy weszłem do mieszkania.
Rozpakowałem zakupy i postawiłem gotować makaron na szpinak.
Jestem dobrym kucharzem, lubię gotować ale nie umniem w te wszystkie nazwy, teraz poprostu robię makaron z szpinakiem i piersią z kurczaka.
Smażyłem na jednej patelni pokrojoną pierś a na drugiej dusił się mrożony szpinak.
Ja jak smażę to mięso do tego dania, to poprostu kroje go i wrzucam na patelnię z rozgrzanym małym kawałkiem masła czy tam margaryny jeden chuj, i dopiero na patelni dodaje przyprawy takie jak słodka oraz ostra papryką i przyprawą do gyrosa.

Całość mi zajęło jakieś 30 minut no może 40 ale jest już gotowe.
Nabrałem na talerz i zasiadłem do stołu..

Najedzony ruszyłem do pokoju, nic nie planowałem na dziś jedynie odpoczynek, dlatego właśnie leżę na łóżku oglądając social media. Odpisałem kilku osoba do których zaliczają się też Theo oraz Luke. Pytali się jedynie czy będę w jutro.

Siedząc tak i oglądając pierdoły minęły mi właśnie 2 godziny.
Była godzina już 19 a ja postanowiłem iść się wykąpać, nie to że ja tak szybko chodzę spać, tylko nie przepadam spać z mokrymi włosami.
Podczas kąpieli trochę się zabawiłem moim kolegą ale to tak między innymi.

W samym ręczniku owiniętym wokół bioder wyszedłem z łazienki.
Stanęłam przy oknie rozglądając się po widoku na Chicago.
Mój wzrok poleciał na osobę która migneła mi szybko przed oczami w sąsiednim budynku.
Otóż blondyna miała chyba jakiś atak energii bo skakała na zmianę kręcąc biodrami.
Przez to że obojga mieliśmy otwarte okno mogłem dokładnie usłyszeć jak muzyka u niej dudni.
Tanecznym krokiem ruszyłam gdzieś w pokoju wracając z czymś w ręku. Zaczęła zdejmować spodnie, stanęła w samych majtkach przez co miałem widok na jej całą dupę a kiedy się zginęła wypinając ją prosto w moją stronę by założyć spodenki mój kutas poprostu postanowił zrobić się twardszy.
Właśnie byłem świadkiem jak dziewczyna się przebierała dalej kręcąc dupą, którą miała niezłą a taka bynajmniej się wydaje z daleka.

Mój penis stał już na baczność przez co ręcznik który miałem na sobie runą na ziemię.
Stałem właśnie cały nagi z stojącym sprzętem wprost okna dziewczyny która właśnie się odwróciła w moją stronę.
KURWA
Jej wzrok spoczął na mnie a po chwili zeszedł na dół. Stanęła jak słup soli, podczas gdzy ja tak samo nie wiedząc co zrobić stałem i się nie ruszałem.
Do jej pokoju wszedł jakiś chłopak, stanął za nią i coś do niej gadał, ale ta nic nie zrobiła na to.
Chłopak popatrzył się tam gdzie ona cały czas.
A mowa to o moim przyrodzeniu..
Obojga przyglądali się mojemu kutasowi a ja właśnie pojełem kim oni byli.
Te chłopak to kurwa Luke a blondynka to ta sama którą spotkałem w sklepie.
JAPIERDOLE

Luka otrząsnął się z latargu i popatrzył mi prosto w twarz po czym szybko zasuną roletę.

Co To Kurwa Było

Japerdole mój kumpel widział mnie całego.
Kiedy ja miałem załamke mój telefon zabezpieczał.

Luke dzwoni.

No to chuj.

- czemu kurwa stoisz całkiem nagi i patrzysz tak na moją siostrę kurwa?!- zero przywitania odrazy z grubej rury.
Zasłoniłem rolety powtarzając w myślach to co on powiedział.
JEGO SIOSTRA
O ja pierdole.

- nie wiem ręcznik mi spadł a sam nie wiem bo kurwa zawiesiłem się ? Nie wiem. Od kiedy ty tam mieszkasz??- podniosłem ręcznik i ruszyłem do garderoby po bokserki.

- od soboty nie zmieniaj tematu, mój biedny pączuś.._ pączuś?
Dobra nie wnikam.

- kurwa nie przeginaj i tak pewnie to nie pierwszy kutas jakiego widziała- no koleś ile ona ma lat na bank już widziała setki męskich narządów.
- ile ona ma lat 19? Już dawno
Się ruchała z kimś po kątach nie przeginaj- założyłem bokserki po czym napiłem się wody z butelki obok łóżka.
Napięcie opadło a razem z nim moje podniecenie.

- a wyobraź sobie że nie nie widziała ani się nie ruchała, ona nawet chłopaka nigdy nie miała ba nawet znajomych, a ty tu mówisz o ruchaniu, ona ma 17 lat chłopie- nie miała znajomych? A to ciekawe.

- jak nie ma znajomych?- zapytałem niby obojętnie ale doskonale wiemy że jestem poprostu ciekaw tej dziewuchy.

- a widziałaś ją ? Teraz albo kilka lat temu? Teraz w miarę jest do przeżycia ale kiedyś ta była popostu chodząca kluska. Teraz trochę schudła ale dalej jest jaka jest- szepnął najpropodobnej by go nie usłyszała.
Auć własny brat tak o niej mówi.
Czyli była gruba i teraz niby dalej jest ale nie tak przesadnie.
Okej dobrze wiedzieć żeby nie podbijać, ale i tak bym nie podbił po pierwsze za młoda a po drugie raczej wolę brunetki.

Gadałem tak jeszcze z nim przez klika minut, tak bynajmniej myślałem bo między czasie popytałem go o jego siostre, nie zachętnie odpowiadałam ale na jakieś podstawowe odpowiedział. I tak właśnie minęły 2 godziny gadania z tym deklem.
Dowiedziałem się że nazywa się Lucia i że pochodzą z Polski co by wytłumaczało jej urodę taka nie wiem jakby słowiańską? Nie wiem czy ktoś to wogule zauważył ale ja tak.

Jutro szykuje się bardzo ciekawy dzień...