-Nie mam dziewczyny...okłamywałem cię
-J-jak t-to!? - wydarłem się do słuchawki. Nie wiedziałem o czym mam myśleć!
Czy być wesołym, że wcale nie miał dziewczyny, czy smutnym bo najlepszy przyjaciel mnie okłamał.
-Przyjdziesz? - zapytał łagodnym głosem.
Nie wiedziałem co mam powiedzieć, czy w ogóle iść? Jimin na pewno byłby za tym, żeby iść i w końcu powiedzieć Kookowi prawdę, ale..ja chyba nie dam rady mu tego powiedzieć, to za trudne. A co jak będę czekał i czekał, aż w końcu go stracę na zawsze?
-H-halo? Taehyung..jesteś?
-T-tak jestem, przyjadę
-Ale nie do mnie
- To gdzie?
- Pamiętasz taką restaurację na zewnątrz, przy rzece Han? Często tam jeździliśmy
- Jak mógłbym zapomnieć?
- Będę tam za pół godziny, pa Taeś
Chłopak się rozłączył. Słyszałem w jego głosie smutek i ból. Znam go od ponad dziesięciu lat i mogę w jego głosie rozpoznać wszystko.
POV Jungkook
Czułem się strasznie okłamując przyjaciela, najlepszego przyjaciela, którego w dodatku kocham. Mimo sprzeciwieństw od strony Yoongiego, powiedziałem mu prawdę. Jednak nie całą. Na całą nie mam odwagi.
Jako pojazd wybrałem motocykl. Mój ulubiony, czarny MV Agusta F4CC. Zawsze nim jeździłem gdy byłem smutny, i nadal to robię. Wszyscy z zespołu mówią mi, żebym nim nie jeździł bo zrobię sobie krzywdę, ale nigdy ich nie słuchałem. Co mi się może niby stać?
Jechałem dość szybko przez oświetlone miasto. Pięknie wygląda wieczorem. Zostało mi z chyba 500 metrów do restauracji przy rzece Han.
Zobaczyłem ostry skręt w lewo..a że jechałem szybko, nie zdążyłem zahamować. Ostatnie co poczułem to ogromny ból w brzuchu i krew.
---------------------------------------------------------------------------------------
Trochę krótki rozdział ale zawsze coś (;
Dzisiaj wstawię jeszcze jeden.
Zbliżamy się do końca książki <333
CZYTASZ
Taekook forever [ZAKOŃCZONE]
RomanceCzy coś oprócz przyjaźni może się zdarzyć po rozpadzie zespołu?