- Dobrze, chwila, jeszcze raz bo nie rozumiem - zamotał się policjant.
- Ugh, teraz ja może co? - spytał mnie Jungkookie. Przytaknąłem mu i zamieniłem się w słuch.
- No to tak, mój chłopak...- wskazał na mnie a ja cały się zaczerwieniłem. -...zaproponował mi mieszkanie, oczywiście zgodziłem się, bo bardzo go kocham
Pogłaskał mnie po udzie i kontynuował monolog.
- Pojechaliśmy do mnie po rzeczy, wróciliśmy do NASZEGO mieszkania a w nim zastałem...m-moją ma-mamę, nie oddychała, a ob-obok ten list... - Kookie się rozpłakał a ja pocieszając pogładziłem jego włosy i wtuliłem go we mnie.
- Eh...- westchnął po przeczytaniu listu. - dobrze, zajmiemy się tą sprawą...wyślę gliniarza do Busan Jogbal, możecie iść - machnął rękę w stronę drzwi.
Złapałem mocno chłopaka za rękę mojego chłopaka i wyszliśmy załatwiać sprawy z mamą Jeona. Jest mi go strasznie szkoda...serce mi pęka jak widzę, gdy płacze. Przeze mnie.
______________________________________________
Minęło dwa tygodnie od wydarzenia, które na pewno będziemy pamiętać.
- Jungkookie, przepraszam...to moja wina, gdyby nie ja to nic by się nie stało - przytuliłem go. Chłopak objął mnie rękoma w talii i przyciągnął bliżej siebie. Schował twarz w zagłębieniu mojej szyi i mruknął:
- To nie twoja wina Tae, kocham cię bardzo, mimo, że mnie czasem wkurzasz, ale kocham cię z całego serca i naprawdę, ty nie jesteś niczemu winny, nie zadręczaj się...
- Też cię kocham, skarbie, dzwoni ktoś - przerwałem romantyczną scenę i podszedłem do telefonu.
- To...to pan Youngmin, policja
- Odbieraj - stanowczo powiedział Kook.
Włączyłem głośnik i odebrałem połączenie.
- Dzień dobry, kto odebrał?
- I ja i Kook - odpowiedziałem.
- To dobrze, a więc, pan Seungmin był w Busan, czekała na pana Jeona dziewczyna, złapaliśmy ją, lecz zaczęła nam grozić, jest aktualnie na posterunku, proszę się zjawić, teraz
Zdziwiły nas lekko jego słowa, lecz przytaknęliśmy i ruszyliśmy po naszą zagadkę.
No trochę krótki ale jak wrócę ze szkoły to postaram się jeszcze coś napisać
Miłego dnia <3
CZYTASZ
Taekook forever [ZAKOŃCZONE]
RomanceCzy coś oprócz przyjaźni może się zdarzyć po rozpadzie zespołu?