Rozdział XVI

8 1 0
                                    

Pov:Minho

Wszystkim znudziła się Prawda czy wyzwanie więc siedzieliśmy rozmawiając o różnych rzeczach, w międzyczasie czekając na najstarszego który już powinien wracać.

-Jesteśmy!

-O wilku mowa.-powiedział Changbin.-Ale czemu jesteśmy?

-No tak jakby Jeongin zostaje na noc.-odparł Bang wchodząc do salonu z młodszym.

-A on nie miał czegoś w domu robić czy coś?-spytał Hwang przytulając do siebie jego chłopaka.

-Miałem ale jednak poradzą sobie..-odpowiedział Yang.

-A no okej.

-Wiecie ile się tu wydarzyło jak was nie było?-zapytał Sunoo.

-Nie?Nie wiemy?Ale my też wam musimy coś powiedzieć.-powiedział Chan.-Ale najpierw wy.

-Okej?Tak więc..Changbin i..a sami se mówcie.

-Ja i Changbin jesteśmy razem.-Seungmin cały uśmiechnięty patrzył na Jeongin'a który od razu rzucił się na Seo.

-Jak mu coś zrobisz.To nie ręczę za siebie.Zrozumiano?-spytał poważnym tonem lisko podobny.

-T-tak?-na twarzy Changbin'a było widać że jest zaniepokojony i lekko przestraszony nagłym skokiem na niego.

-Nie odpowiada się pytaniem na pytanie.

-D-dobrze.N-nic mu nie z-zrobie.

-Nie jąkaj się!-uderzył lekko starszego w ramię.-Okazujesz tym słabość.A ja nie chce być tym nie miłym który cię wyzywa.Więc się nie jąkaj bo to jest też trochę wkurzające.

-No już dobra,dobra Innie złaź z niego.-Bang zaczął ściągać młodszego,ale coś a raczej ktoś mu przerwał.

-Jak go nazwałeś?-spytał poważnym tonem Seungmin lekko ciągnąc najstarszego za włosy.

-Ała..

-Żadne ała tylko gadaj jak go nazwałeś.Innie?Kim ty niby dla niego jesteś żeby go tak nazywać?Hm?Jakoś nie pamiętam żeby Innie mi mówił że ma nowego besti.

-Co?

-Gówno.Gadaj kim jesteś dla Ajenka.

-Jego chłopakiem?-odpowiedział Bang a wszyscy oprócz wspomnianego byli zdziwieni.

-Co?! Innie!Czemu mi nie powiedziałeś?!-Kim podszedł do przyjaciela z pytającym wzrokiem.

-Chcieliśmy wam to teraz powiedzieć?Ale no..tak jakby już wiecie?-powiedział z szerokim uśmiechem chłopak.

-Ahaaa.Nawet nie myśl że jak go zranisz to nic ci się nie stanie.-zwrócił się do Chan'a który wtulał się w jego przyjaciela.

-Już, już kochanie nie wkurzaj się.-powiedział Seo.Oplótł ręce wokół talii chłopaka, a ten od razu ucichł i się uspokoił.

-Uuu.Widzę że Changbin Hyung dobrze na ciebie wpływa.-Jeongin wtulił się w tors starszego i głośno wdychał jego zapach.

Wszyscy wygodnie usadowili się na kanapie i włączyliśmy jakiś film.Był nudny ale nie chciałem pokazywać tego po sobie więc siedziałem cicho.Nagle zadzwonił mój telefon.Chłopaki zatrzymali film i patrzyli na mnie pytającym wzrokiem, chcąc się dowiedzieć kto dzwoni.Spojrzałem na ekran urządzenia i zamarłem.

-Kto dzwoni?-spytał Sunghoon.

-Ze szpitala.-odpowiedziałem

-No to na co czekasz?Odbierz!-krzyknął Felix podchodząc do mnie.

Dlaczego..nie ja..?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz