Pov:Minho
Powoli dochodziła 8:38, co oznaczało spokój pięciominutowy, ale również koniec lekcji matematyki której szczerze nie lubiłem mimo, że byłem z niej najlepszy z całej klasy.
-Jeszcze tylko siedem minut.-szepnąłem do zniecierpliwionego Bangchan'a
-Aghhh..czemu tak długo...-mruknął chłopak co niestety, ale nauczycielka usłyszała.
-Panie Bang przeszkadzam Panu w czymś?
-Nie skądże Proszę Pani-odpowiedział zmieszany Chan
-To proszę poczekać z pogaduszkami do końca lekcji, co zapewne Pan już wie że za niedługo nastanie- powiedziała nauczycielka zawsze spokojna, lecz dzisiaj wyjątkowo nie w sosie.Przez jednego z naszych kolegów, którego imienia zapewne nie znam.
-Dobrze...
Przeczekaliśmy te kilka minut i wraz z dzwonkiem wyszliśmy z sali,przemierzając szkolne korytarze pełne uczniów. Podchodziliśmy do klasy w której miała odbyć się nasza kolejna lekcja..historia, gdy nagle poczułem na sobie intensywny wzrok.
Zacząłem się oglądać w poszukiwaniu mojego ,,oglądacza". Gdy w pewnym momencie napotkałem wzrokiem osobę wpatrującą się we mnie, nie jakiego Han'a Jisung'a.
Uśmiechnąłem się delikatnie, na co ten się speszył lecz po chwili odwzajemnił czynność i mi pomachał swoją niewielka rączką. Co oczywiście odwzajemniłem z uśmiechem. Zauważyłem że chłopak zaczął zmierzać w moją stronę lecz w połowie swojej drogi rozbrzmiał dzwonek, a on się tylko smutno do mnie uśmiechnął i podszedł z powrotem do swoich przyjaciół, a mi zostało pójście do klasy na zajęcia. Których nikt ale to nikt nie lubił, przez nauczyciela, jako iż typ strasznie przynudzał.-Dzień dobry klaso.-powiedział typo od historii, swoim spokojnym lecz przynudzającym głosem.
-Dzień dobry..-odpowiedziało kilka osób
-Dobrze..w takim bądź razie zacznijmy lekcję...-zaczął coś tam tłumaczyć pokazując na ekranie wyświetlonym przez wyświetlacz. Po dziesięciu minutach drzwi do klasy się otworzyły, a wszystkie wzroki przeszły na osobę wchodzącą do pomieszczenia.
-Dzień Dobry..przepraszam że przeszkadzam-odezwał się jakiś chłopak w okularach i lekko zaczesanych do tyłu włosach, po wejściu do klasy-Pan Park kazał poprosić o kilka krzeseł z tej klasy.
-Jasne weźcie sobie kilka. Do czego potrzebujecie tyle krzeseł?-Zapytał nauczyciel.
-Pan Park robi przedstawienie czy coś w tym stylu I potrzebuje jeszcze krzeseł bo nam zabrakło..
-Aha..no racja wspominał coś..
-Zaraz przyjdzie ktoś jeszcze po resztę krzeseł..Dobrze?
-Jasne nie ma problemu
Chłopak wyszedł, a ja zacząłem się zastanawiać kto będzie brać udział w tym przedstawieniu czy co to tam będzie.
-Ej stary-szepnął Chan a ja się do niego odwróciłem.
-Co
-Podobno Jeongin będzie brać udział w tym przedstawieniu-pisnął chłopak z podekscytowania.
-Mhmm..fajnie. Po prostu skacze z radości.
-Ogarnij się-prychnął przyjaciel a ja się tylko uśmiechnąłem się do niego sarkastycznie i wróciłem do obmyślania.
-Dzień dobry..ja po resztę krzeseł-powiedział kolejny chłopak lecz nie zwróciłem na niego uwagi dopóki ten nie podszedł do mnie.
CZYTASZ
Dlaczego..nie ja..?
Fanfiction„Miłość jest taka krótka, a zapominanie o niej jest takie długie"-Meh :)))) Główny ship: Minsung-Lee Minho x Han Jisung Poboczne shipy: Hyunlix-Hwang Hyunjin x Lee Felix Chanin- Bang Chan x Yang Jeongin Seungbin- Seo Changbin x Kim Seungmin Angs...