Pov:Jisung
-Erm..Hyung?-wszedłem do pokoju starszego po częściowym ogarnięciu się w łazience chłopaka.
-Tak?-nachylił się znad książki siedząc na fotelu obok okna.
-No bo..tak jakby te ubrania są troszkę za duże.-mruknąłem podchodząc do chłopaka.
-No a co ty se myślałeś?Hm?-spytał odkładając książkę i podszedł do mnie-Że będą idealnie leżeć na twoim malutkim ciałku?
-Um..nie wiem?Może?-mruknąłem, a chłopak mnie przytulił.Poczułem że poliki zaczynają mnie piec.
-Głuptasek.-powiedział z uśmiechem starszy i rozczochrał mi włosy.
-Twój głuptasek..-szepnąłem.
-Oczywiście że twój.-odparł i mocniej mnie do siebie przycisnął.
Niespodziewanie mnie podniósł trzymając mój tyłek, a ja oplotłem jego ciało nogami, jakbym się bał że starszy mnie puści.
-Boisz się?-zapytał kpiąco, a ja jakkolwiek uderzyłem go w plecy nogami.-Ała.To mogłeś sobie oszczędzić.
-To ty mogłeś sobie oszczędzić te twoje kpiące zachowanie.Może się boje że mnie puścisz?Hm?
-No już dobra dobra nie złość się.A teraz idziemy spać.
-Ale przecież jest dopiero 21:43.-prychnąłem
-No czyli idealnie dla ciebie żeby pójść spać maluszku.-odpowiedział kładąc mnie na łóżko, po czym przykrył mnie kołdrą.-Dobranoc kochanie.-pocałował mnie w czoło, wziął jakieś rzeczy z szafy i zniknął za drzwiami poprzednio je zamykając.
Zacząłem przetwarzać co zrobił starszy.Nazwał mnie maluszkiem potem mnie pocałował w czoło i nazwał mnie kochanie.Pisnąłem jak jakaś napalona nastolatka simpująca do jakiegoś aktora lub piosenkarza.
Owinąłem się kołdrą tak aby mnie nie było widać i już po chwili wiercenia się by znaleźć wygodną pozę, zasnąłem.
Pov:Minho
-Ale przecież jest dopiero 21:43.-prychnął młodszy.
-No czyli idealnie dla ciebie żeby pójść spać maluszku.-odpowiedziałem przy okazji kładąc chłopca na łóżko i przykryłem go kołdrą.-Dobranoc kochanie.-pocałowałem młodszego w czoło, wziąłem szybko jakieś rzeczy z szafy i zniknąłem za drzwiami do pokoju.
Skierowałem się do łazienki i w przeciągu dziesięciu minut zrobiłem wszystko co normalnie robię wieczorem.Wyszedłem z pomieszczenia i szybkim krokiem zszedłem po schodach na dół do kuchni.
-Kim jest ten chłopaczek?Hee mówi że to jest twój chłopak.-spytał mój ojciec siedzący przy stole czytając jakąś gazetę.
-Han Jisung.I tak to jest mój chłopak.-odpowiedziałem otwierając drzwi lodówki zaglądając do jej wnętrza.
-A Yuna?Przecież byłeś z nią.-powiedział.
-Przecież jej nie lubiłeś.Zresztą tak jak każdy w tym domu.-odparłem zamykając lodówkę.
-No tak ale nie mówiłeś że z nią zerwałeś, a przecież wiesz że byśmy skakali z radości.A dzisiaj była u nas i wyglądała na lekko wkurzoną?
-Skąd wiesz że u nas była?-spytałem siadając przy stole kładąc na nim jogurt.-Przecież wróciłeś jakoś o 18:40.
-Byłem u kolegi.Tego wiesz Sung'a.
-Ahaa, no to wszystko wyjaśnia.-mruknąłem zajadając się produktem mlecznym.
-Noo, a czekaj.
-Hm?O co chodzi?

CZYTASZ
Dlaczego..nie ja..?
Fanfiction„Miłość jest taka krótka, a zapominanie o niej jest takie długie"-Meh :)))) Główny ship: Minsung-Lee Minho x Han Jisung Poboczne shipy: Hyunlix-Hwang Hyunjin x Lee Felix Chanin- Bang Chan x Yang Jeongin Seungbin- Seo Changbin x Kim Seungmin Angs...