Pauline ze spułką wyniosła zemdlnięte ciało Mattheo i wezwali pomoc. Niedługo puźniej pojawił się minister Andrew Thudas i się okazało coś.
- Ogulnie to nie doczytałem drobnym druczkiem ale się okazało że Mattheo i Tommie to rodzeństwo ale mieszkaloley w rużnych sierocińcach - powiedział minister
- O!- powiedziała zdziwiona Pauline
- Teraz weźmiemy go do Azkabanu - zarządził minister
- Ej ministrze a moge z nim pogadać sama?- zapytała Pauline
- Oki- powiedział minister
I Pauline poszła do izolatki w kturej siedział zamknięty Mattheo
- Hej sory że tak wyszło - przeprosił
- O co z tym biega - zapytała Pauline
- Opowiem ci chistorie mojego rzycia - powiedział Mattheo
- Ok - powiedziała Pauline
- Urodziłem się jako sierota. Mama mnie nie kocha. A raczej nie kochała bo umarła. Urodziła mnie na ulicy a puźniej dostała się do sierocińca gdzie urodziła Tomo. Ja zostałem na ulicy i wzieli mnie do innego sierocińca więc mam inne naswisko. Ale ogulnie w Hogwarcie z Tomome poznoliśmoy prawdę. Postanowiolosmey wybić mugoli i ciocia namo pomagała. Myo naprawdę chcieliośmey dobrze! A ty jesteś taka piękna i cudowna! I twoja rodzina ma wpływy! Prosze nie wrzucaj mnie do Azkabanu! Ja cie kocham i ja pszestane! - zaczął płakać Mattheo
- Spierdalaj - powiedziała Pauline i wyszła bo już wszystko siedziała.
- Ministrze morzecie go brać - powiedziała Pauline
- Ok. Jakbyś chciała go odwiedzić to będzie na dziale Rufusa - powiedział Andrew Thudas
- Ok do widzenia - powiedziała Pauline
- Do siedzenia zobaczenia - powiedział minister
I potem pyknął i wziął tego pedała do Azkabanu
