Zerknęłam na zegar, który pokazywał godzinę dziewiętnastą. Byłam od godziny w domu, a tata poinformował mnie, że nie zjawi się na kolacji, bo ma za dużo pracy. Rozumiałam to. Od jakiegoś czasu miał bardzo dużo zamówień mimo tego, że jego sklep nie był jakiś bardzo sławny w mieście.
Naples nie należało do małych miejscowości, mieliśmy tutaj nawet lotnisko, które przyjmuje tylko prywatne samoloty, a turyści przyjeżdżają tutaj, aby poleżeć na plaży i się rozluźnić. To bardzo spokojne miasto, spokojne tylko za dnia. Każdy wie co dzieje się tutaj co roku w krwawy księżyc, a w Halloween z nie wiadomych przyczyn również ginęli ludzie, których nie znaleziono od lat. Od małego zastanawiało mnie co tu się tak naprawdę działo, a teraz gdy jestem już prawie dorosła, będę stała oko w oko z prawdziwym diabłem.
Nie należałam do wierzących osób. Ojciec od śmierci matki postanowił, że już nigdy więcej nie odwiedzi tego miejsca, a gdy ja raz się tam wybrałam czułam się obserwowana. Obserwowana nie przez ludzi, a przez obrazy czy rzeźby. Na kazaniu jeden z księży mówił o grzechu, który popełniła Ewa biorąc jabłko od węża, którym był sam diabeł. A co jeśli sama jestem teraz w takiej sytuacji?
Spojrzałam na swoje odbicie i zmrużyłam delikatnie oczy, przez co moje jasno zielone oczy wręcz zlały się z gałkami. Miałam dość mocny makijaż. Mocne kreski, czarna linia wodna, ciemne usta, mocno wykurowane policzki i nos. Nie czułam się jakbym była sobą, ale w mojej głowie włączył się instynkt obronny. Samym wyglądem nie zdziałam cudów, ale wiem, że gdy sama spojrzę w lusterko i zobaczę się w takim wydaniu, będę o wiele odważniejsza, a moje nogi nie będą trzasły się jak pojebane, gdy tylko zobaczę ten straszny uśmiech.
Zerknęłam na telefon, na które przyszło powiadomienie. Wiedziałam od kogo ono jest mimo, że powiadomienia miałam na Face ID. Popełniałam duży błąd, ale co jeśli jego rodzina znała moją mamę? Co jeśli to jego mama stała za zabójstwem mojej? Nie rozumiałam tylko jednego skoro to ona zabiła to dlaczego się mści? Wątpię, aby jego prześladowanie wyszło z czystego zainteresowania moją osobą.
Sięgnęłam po telefon i od razu go odblokowałam wchodząc na sms'y. Wciąż nie miałam zapisanego jego numeru. Wiedziałam, że popełnię wtedy bardzo duży błąd, a ja po raz kolejny tego nie zrobię.
SMS: od Nieznany
Czekam, wisienko.Przejechałam językiem po dolnej wardze, a przez mój kark przeszła fala dreszczy. Czy to było błędem? Tak. Czy miałam zamiar się wycofać? Nie.
Złapałam za swoją czarną bluzę, którą na siebie wsunęłam i od razu wyszłam z pokoju i zbiegłam po schodach. Po wejściu na ganek wsunęłam na swoje stopy białe air forcy i wyszłam z domu zamykając za sobą drzwi. Ruszyłam w stronę odpowiedniej alejki, a gdy zobaczyłam czarne BMW M5 zacisnęłam delikatnie szczękę. Miałam ogromną słabość do tej marki samochodu. Wyglądały tak groźnie.
Chłopak stał oparty o maskę samochodu, a pomiędzy jego wargami tlił się papieros, z którego delikatnie ulatywał dym. Strzepał palcem nadmiar popiołu i zawiesił na mnie wzrok, a jego kącik ust delikatnie się uniósł na co zacisnęłam delikatnie szczękę, jednak podeszłam nieco bliżej wciąż utrzymując dystans.
— Chciałeś się spotkać — odezwałam się po chwili ciszy patrząc mu w oczy. Było jasno co dodawało mi nieco odwagi. Gdybym zaczęła krzyczeć teraz to z pewnością znalazłby się jakiś przechodzień, który by mi pomógł. Jednak co by mu zrobić niedoświadczony mężczyzna prawdziwemu mordercy.
— Wsiadaj — mruknął nisko na co wystrzeliłam brwi do góry. Wiedziałam, że na pewno będzie chciał abym to zrobiła, ale czy chce aby na pewno tak szybko umrzeć. Nie, nie chce, ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Wsunęłam się bez słowa na miejsce pasażera i wsunęłam dłonie do kieszeni swojej bluzy. Ten wieczór należał do jednych z chłodniejszych. Delikatnie się zatrzęsłam, gdy na moje ciało buchnęło ciepło wnętrza samochodu. Chłopak wypalił papierosa, a następnie go wyrzucił. Nim się obejrzałam siedział za kierownicą i sprawnym ruchem wyjechał z miejsca parkingowego.
CZYTASZ
MY TURN
Romance{‼️KSIĄŻKA JEST W TRAKCIE POPRAWIANIA‼️ } Celeste Miller poukładana 17 latka, która zamieszkuje małe miasto na Florydzie. Naples to spokojne miasteczko, które za dnia tętni życiem, świeżością i miłą atmosferą. Nocą zaś budzą się najmroczniejsze dem...