Noc była wyjątkowo zimna jak na pierwsze dni wiosny, wiatr wiał spokojnie, a miasto mimo późnej godziny budziło się dopiero do życia. Ninjago city to jednak niezwykłe miasto, pełne niezwykłych ludzi i miejsc. Ninjago, miasto ninja..od samych początków jest chronionę przez ninja, od czasów pierwszego mistrza spinjitzu, zamaskowani bohaterowie pilnują tej krainy za cenę własnego życia i marzeń.
Na dachu w cieniu nocy siedziały dwie kobiety. Jedna z nich jest mistrzynią telekinezy Esme Whisler, rudowłosa ubrana w żółty strój ninja, na tle nocy jej złote oczy wyróżniają się blaskiem jaki i gwiazdy mogły by pozazdrościć. Obok młodej mistrzyni żywiołu siedzi niższa dziewczyna, mimo iż nie włada żywiołem, jej umiejętności walki mógł by pozazdrościć nie jeden mistrz, w końcu jest młodszą siostrą samego mistrza ziemii, jane brookstone oczko w głowie cole brookstona. Tak jak jej brat ma czarne włosy lecz jej oczy są szare jak kamień, cole lubi żartować, że mają taki kolor ze względu na jego moc. Kobiety są na nocnym patrolu obserwując miasto w poszukiwaniu przestępców, których na ich rozczarowanie dziś brakuje. Od zaginięcia mistrza wu każdy z grupy zajął się swoimi obiowiązkami, przyjaciele nie widzieli się od ponad 7 miesięcy. Mimo wszystko dwie kobiety dalej na każdy patrol wybierają się razem.
Myślisz, że cokolwiek się dziś wydarzy? - spytała młodsza brookstone, wychylając głowe za belkę dachu.
Jeśli wychylisz się jeszcze bardziej młoda to tak, będe zbierała cię z chodniku.- Zaśmiała się rudowłosa odciągając mniejszą dziewczyne od końca dachu.
Bez przesady esme, nie jestem aż tak niezdarna.- odpowiedziała młodsza chichocząc.
Gdy obie kobiety żartobliwie się popychały w słuchawce usłyszały głos pixal.
- mistrz lloyd wzywa wszystkich rano do bazy, nie spóźnić się bo wam wirusa zainstaluje. Tak kai to do ciebie.
- powiedziała i wyłączyła słuchawke.No to mamy twoją akcje i twoje zauroczenie w jednym.
- powiedziała ruda parskając śmiechem, dobrze zdawała sobie sprawe z zauroczenia młodszej w liderze ich grupy, lloydzie.Oh weź zamilcz, a ty co? Zdenerwowana by zobaczyć mojego braciszka pierwszy raz po zerwaniu?
-odgryzła się jane, z swoim głupim uśmieszkiem.Zamilcz. -odpowiedziała ruda, odwzajemniając uśmiech.
Obie kobiety zeskoczyły z dachu by udać sie do domu, musiały się wyspać na jutrzejsze spotkanie. Obie jeszcze nie wiedzą, że jutro ich serca połamią się jak upuszczona szklanka.
CZYTASZ
Mroczne noce | ninjago mistrzowie spinjitzu |
FanfictionOd kiedy zaginął mistrz wu, na ninja spoczeła ciemna chmura. W ninjago city narodziła się nowa grupa przestępcza zwana "synowie garmadona", czy nasi ninja będą w stanie ją powstrzymać bez swojego mistrza? Czy ninjago zostanie zniszczone? Czy stare u...