Han Jisung
Jechaliśmy autostradą serio szybko. Dobrze się bawiłem.
-Minho, tak w ogóle jak mogę na ciebie mówić? W sensie ty mówisz Jisung, Jisungie, Sungie ciul wie jak jeszcze...
-Nie wiem. Nie wymyślałem sobie zdrobnień.
-Min?
-Może być.
-Na pewno ci się podoba?
-Tak, ślicznie -odpowiedział.
-Oki, Min -zaśmiałem się słodko.
Nagle na wyświetlaczu (czy jak to się nazywa lol) samochodu wyświetliło się połączenie od Changbina. Czego on, kurwa, chciał?
-Odebrać?
-Nie wiem... Możesz odebrać ale boję się... W sensie stresuję.
-To może nie odbierać.
-Lepiej odbierz.
-Dobra -powiedział i odebrał połączenie.
-Hej, Changbin? -przywitał się jakby pytająco Minho. Czemu brzmiał na takiego złego? Bin mu chyba nic nie zrobił.
-Co tam? -można było usłyszeć Bina w samochodzie.
Żałosne.
-Nic. Co chciałeś? -zapytał Min ewidentnie wkurwiony.
-Pogadać. Wiesz co z Jisungiem?
-Tak, a co? Martwisz się.
-Nie. Znaczy, nie wiem -odpowiedział głupio. Zabolało -A co z nim?
-To jak się dowiesz do zadzwoń -powiedział starszy ignorując drugie pytanie i się rozłączył.
-Pokłóciliście się? -zapytałem cichutko.
-Nie -odpowiedział.
-To czemu taki jesteś. Nic ci chyba nie zrobił.
-Ale, kurwa, tobie zrobił, Jisungie. Widziałem w jakim jesteś stanie przez niego.
-To nie przez niego. Obwiniałem samego siebie. Zamiast nienawidzić ciebie nienawidzę siebie, przepraszam jeszcze raz. Nigdy jeszcze nikogo szczerze nie przepraszałem serio.
-Cieszę się, że jestem tym jedynym -zaśmiał się na co też się uśmiechnąłem. Minho miał pięknu uśmiech. Nie to co, kurwa, ja.
Nie chciałem na siebie patrzeć. Tyle zrobiłem a ten zachowywał się gdyby nigdy nic. Czułem taką wdzięczność do niego i takie wyrzuty sumienia. Jak można być tak dobrym człowiekiem?
-A tak bardziej na poważnie, Jisungie, staram się ciebie zrozumieć. Nie mogłem po prostu cię tak zostawić.
-Mogłeś ale jesteś za dobry.
Seo Changbin
-Gdzie oni pojechali? -zapytał Bang Chan.
-Minho go gdzieś wywiózł -odpowiedziałem.
-Co z Jisungiem? -dopytywał Lixie.
-Kurwa, nie wiem. Chłop dwubiegunowość ma chyba. A tak serio to nie wiem czy mam tęsknić, interesować się jeszcze nim czy co. Kochałem go jako przyjaciela ale już sam nie wiem...
-To się pomieszało -skomentował najmłodszy.
Nie miałem pojęcia co myśleć. Było mi już wszystko obojętne. Gdzie są, co robią, kiedy wrócą. No właśnie. Nie wiedziałem co się stanie jak wrócą. Było to dla mnie za trudne.
Han Jisung
Słońce zaczęło zachodzić. Byłem już zmęczony. Razem z Minem postanowiliśmy już wracać i kierować się w stronę domu. Chłopak odwiózł mnie pod blok. Wyszliśmy z samochodu jeszcze rozmawiając i rozmyślając.
-Nie zostać z tobą? Nie jesteś w dobrym stanie.
-Nie... Nie musisz. Jest już późno a ja i tak muszę jeszcze odrobić matmę -powiedziałem zgodnie z prawdą.
-Sungie, na pewno? Martwię się.
-Nie masz o co.
Finalnie przekonałem Minho, że sobie poradzę. Jednak chłopak uparł się odprowadzić mnie pod samo mieszkanie. Pożegnałem się z nim i otwierając drzwi kluczykiem wszedłem do środka. Rodzice byli w delegacji i miałem cały dom dla siebie.
Popatrzyłem na lustro obok drzwi. Popatrzyłem na moje cholerne odbicie. Fuj w chuj. Zacząłem w myślach przeklinać na siebie jaki jestem głupi i ponownie się popłakałem. Cały zapłakany marząc o dotyku Mina poszedłem do pokoju i położyłem się na łóżku. Niby było okej, Minho był w ciul miły ale wyrzuty sumienia mnie chyba nigdy nie opuszczą.
Po paru minutach zdecydowałem się wstać i usiąść do biurka i zacząć odrabiać zadanie. Popatrzyłem na małe lusterko na biurku. Jak zacząłem nienawidzić swojego odbicia a zarazem siebie. Wziąłem lusterko i mocno rzuciłem nim o podłogę. Szkło rozbiło się na kawałki.
Wróciłem do odrabiania matematyki a dokładniej geometrii patrząc na cholerny cyrkiel leżący obok mnie, którego wykorzystywałem do wykonywania zadania z podręcznika.Uznałem cyrkiel za słaby i powoli z trzęsącą się ręką podniosłem z podłogi kawałek szkła, którym z chwilą wahania przejechałem sobie po ręce ostrą częścią.

CZYTASZ
drive it faster | minsung
Romance-"Life is highway, I'm gonna drive it faster" Han Jisung postanowił pójść z Changbinem na imprezę. Podczas pomocy pewnemu blondynowi poznali chłopaka - Lee Minho, którego Jisung nie darzy najlepszym i najmilszym uczuciem. Bogaty nastolatek razem z...