W imię odwagi (16+)

Rozdział XII: Haki

[godzina 13:44 niedaleko sali sztuk walk]

Piotr podjeżdża pod parking tuż niedaleko sali ćwiczeń taekwondo, gdzie czekają na niego Zenek, Igor, Robert i Tomek aby rozpocząć poszukiwania informacji na temat Strzeleckiego

-Już jestem - mówi do chłopaków Piotr
-Dobra idziemy do środka - odpowiada Zenek

Chłopaki wchodzą do środka mijając stojącego daleko faceta palącego papierosa, który przykuł uwagę Piotrka
Gdy już wchodzą na sale trafiają na przyjaciółki Vitaliny i zaczynają wypytywać o Bartka..

-Wy jesteście Nadia Polańska i Agata Dąbrowiak przyjaciółki Vitaliny Aristowej? - pyta Piotr
-No tak, a o co chodzi i czemu pytacie o Vitę? - pyta zaskoczona Nadia
-Vitalinę porwali - rzekł Tomek
-Ale jak kurwa porwali?? - pyta zszokowana Agata
-A no Bartosz Strzelecki ci mówi coś? - pyta Zenon
-Ten skurwiel?! - pytają zbulwersowane dziewczyny
-Tak i dlatego chcemy z wami porozmawiać, żebyście powiedziały z kim on się trzyma, adresy, jakiekolwiek dane, gdzie ma swoją kryjówkę, no kurwa po prostu wszystko! -  rzeka Piotr
-Ale skąd mamy do chuja wiedzieć?! Wiemy tyle, że jest pierdolnięty na łeb i ma brata Grześka i tyle - odpowiada Polańska
-Gdzie możemy go spotkać? - pyta Igor
-No nie wiem, tam za wami są jego byli koledzy - ich pytajcie - odpowiada Nadia wskazując palcem na byłych kolegów Bartka
-Dobra to tyle, dzięki - podziękował Piotrek
-Czekaj, a skąd znasz nasze imiona i nazwiska? - pyta zaciekawieniem Agata
-No od Sentiego - mówi Piotrek
-To on żyje jeszcze? - pyta zaskoczona Agata
-No tak, a czemu niby miałby nie żyć? - pyta zdziwiony Piotr
-No bo nie dawał żadnych znaków życia do Vitaliny ani tu do nas i chuj wie było co z nim, dlatego zapytałam skąd znasz nas - odpowiada Nadia
-Dobra teraz nie mamy czasu - rzeka Igor

Chłopaki podchodzą do byłych kolegów Strzeleckiego i zaczynają zadawać pytania o niego..

-Znacie Strzleckiego? - pyta poważnie Piotr
-Jaki kurwa Strzelecki, nie znamy - odpowiada jeden z kolegów

Piotr chwyta go za szyje..

-Kurwo nie ściemniaj tylko gadaj wszystko o Strzeleckim, adres, o jego mafii, dom, gdzie mają kryjówkę; kurwa wszystko czaisz?! - krzyczy do chłopaka
Chlopak sie wierci..
-Dobra kurwa puść mnie, już powiem.. - odpowiada zrezygnowany jeden z kolegów

Piotr puszcza go..

-Gadaj i jak masz na imię - mówi i pyta rozkazująco Piotrek
-Romek i o Strzeleckim wiem tyle, że jego mafia liczy gdzieś 230 ludzi, posiadają chyba jakieś karabiny, narkotyki, pistolety kurwa no wszystko co mafie mogą robić tylko tyle wiem serio.. - odpowiada zestresowany Roman
-Słuchaj szmato nie kręć tylko gadaj gdzie on ma kryjówkę bo możesz za chwilę skończysz zakopany żywcem, a chyba tego chuju nie chcesz - Piotr grozi i zabija go wzrokiem..
-Ale serio kurwa tyle wiem, pytajcie Marka - mówi przerażony lekko Roman
-Kim jest Marek? - pyta Piotr
-Jak wchodziliście tutaj do środka to widzieliście takiego typa lat 30, który faje palił? - zapytał Romek
-No - odpowiedział Igor
-To on trzymał się najbliżej tego śmiecia i jego się pytajcie, a mi dajcie spokój - prosi Roman
-Dobra dzięki, ale ostrzegam - nie było nas tu i tylko coś będziesz kombinował albo kapował do tego śmiecia to nie żyjesz i drugi raz nie będę powtarzać, rozumiesz kurwo? - pyta grożąc Piotr
-No przysięgam naprawdę - przysiągł Roman
-Dobra idziemy - mówi do ekipy Piotrek

Zenek, Piotr, Igor, Robert i Igor wychodzą z budynku i podchodzą do dalej stającego przed nim Marka..

-Ty jesteś Marek? - pyta Zenon
-Bo co? - pyta Marek
-Bo kurwo mamy pytania - odpowiada chamsko Igor
-Słuchajcie chłopczyki, wypierdalajcie stąd bo wam wypierdolę w łeb i się skończy zabawa - grozi Marek