[27 luty godzina 21:00 na polu niedaleko domu Piotrka]
Chłopacy rozplanowują jak pozbyć się napastników.
-Macie wszyscy bron? - pyta Sentinel.
-Tak - odpowiadają Piotrek i Jarek
-Kurwa gdzie jest Sylwek miał te auto przygarnąć w razie jakby nam spierdolili - pyta z oburzeniem Sentinel
-Patrz jedzie - mówi jarekSylwek podjeżdża do chłopaków starą białą Skodą, z jeszcze z dawnymi czarnymi rejestracjami
-Mniejszego się już nie dało geniuszu?? - pyta Sentinel
-Kurwa no nie było innego to był jedyny na poboczu, musiałem chyba jakoś dyskretnie to podpierdolić nie?? - odpowiada Sylwek
-No dobra niech ten szajs będzie, ale chociaż szybki? - pyta Jarek
-Oj stary nawet i zwroty haha - odpowiada śmiejąc się Sylwek
-Dobra panowie śpieszmy się bo mamy 30 minut drogi pod dom Vity a musimy być przed nimi - mówi SentinelChłopaki szykują bronie i petardy do samochodu, zaczynają wyjeżdżać z pola.
-Wszystko włożone? - pyta Jarek
-Tak wszystko - odpowiadają wszyscy
-Ja prowadzę - mówi SentinelWszyscy odjeżdżają
-Ty Sentinel a wiesz czym oni przyjechali wtedy pod ten dom Vitaliny? - pyta Jarek
-O kurwa nie powiedziała mi... - odpowiada z zaniepokojeniem Sentinel
-No to kurwa dzwoń żesz do niej - odpowiada nerwowo - PiotrekDominik dzwoni do Vity
-Hej Vitka, słuchaj już jedziemy do ciebie tylko jakim oni przyjechali autem pod twój dom? Nie powiedziałaś mi tego - pyta Dominik
-Hej, to było czarne BMW - odpowiada Vitalina
-Dobra super dziękuję, nic się nie martw, będziemy na miejscu. Pa - żegna się Sentinel
-No czekam na was, pa - żegna się VitaSentinel rozłączył się
-To było czarne BMW - przekazuje Dominik
-Skubani - odpowiada Piotrek
-Ej chłopaki bo mi kurwa srać teraz zachciało.. - odpowiada wstydliwie Sylwek
-Ja pierdole człowieku w takiej chwili to kurwa rób pod siebie - odpowiada wkurzony Sentinel
-No do chuja moja wina? wcześniej mnie nie brało - odpowiada Sylwester
-Dobra stary zatrzymaj się niech już zrobi ten idiota - mówi PiotrekSentinel zatrzymuje auto na poboczu drogi.
-Dobra wypierdalaj szybko to zrobić, ruchy! - mówi Sentinel
-Dominik sorka za niego on zawsze sraki dostaje z jak się nakręci albo zestresuje - mówi Piotrek
-No dobra każdemu się zdarzy, może niepotrzebnie wydarłem japę - odpowiada z rozkminą DominikSylwek wraca do auta
-No to jedziemy w końcu bo mamy jeszcze 15 minut drogi - mówi Jarek
Auto odjeżdża
-Właściwie co oni tak się uwzięli na tą dziewczynę? - pyta Sylwek
-Przez Bartka, który chodził z nią na te sztuki walki i dostał jakiejś pojebanej obsesji, wyjebali go bo probował ją molestować i został przyłapany i potem nasłał na nią porywaczy a jak się nie udało to poźniej chcieli wejść do jej mieszkania, biedna ledwo się uratowała - opowiada Dominik
-O ja jebie to ma faktycznie przejebane - mówi zaskoczony Sylwek
-To prawda - mówi Sentinel
-Ile zostało minut? pyta Jarek
-Już zaraz będziemy - odpowiada PiotrSkręcają na podwórko.
Chlopaki dojechali w końcu pod dom Vitaliny.
CZYTASZ
W imię odwagi (16+)
Misterio / Suspenso16 letnia Vitalina Aristowa, mistrzyni taekwondo. Począwszy od napadów na nią, po próby gwałtu i molestowania Zaczęło się od przeprowadzki z Kazachstanu do Polski, do Kłótna. Tu zaczynają się jej okropne losy... Jednak jest ktoś kto ją uratuje, ale...