Ludzie zaczęli mnie ostatnio wkurzać. Nie mówię o takim zwykłym wkurzaniu. Mam wrażenie, że patrzą na każdy mój ruch. Że bacznie się mi przyglądają. Co ja takiego zrobiłem? Lunatykuję? Popełniłem jakąś zbrodnię? Chyba nie, z naciskiem na chyba.
Teraz częściej siedziałem z moim nowym przyjacielem. Zacząłem mu się nawet żalić z wielu rzeczy. Ostatnio non stop się z kimś kłócę o byle powód, nie wiem co jest ze mną nie tak.
- Jak myślisz, skąd ludzie biorą te wszystkie swoje przebłyski.
- Jedni używają mózgu a drudzy nie.
- Wiesz kto go nie używa. Prowodyl dzisiejszej afery. Eff.
- Daj już spokój, nie psuj mi humoru. - Powiedział i wrócił do komiksu, który mu wcześniej wręczyłem.
- Będę go psuł, bo inni popsuli mi.
- Nie miły jesteś. Jak chcesz się tak zachowywać to Ci nie przeszkadzam. - Zniknął, zostawił mnie.
Zacząłem nerwowo stukać palcami o udo. Siedziałem i myślałem nad tym wszystkim, aż ktoś zapukał.
- Zamierzasz przeprosić? - Nawet nie wiem co zrobiłem, Kai.
- Nie mam za co.
- Nie odzywaj się do mnie do końca dnia. - Zatrzasnął drzwi aż podskoczyłem.
I rzeczywiście nie odezwałem, nawet nie pokazałem. Nie obchodziło mnie to, zastanawiałem się co zrobiłem, co powiedziałem? Już nie ważne, jutro wszyscy zapomną. Wszyscy.
![](https://img.wattpad.com/cover/362764028-288-k729703.jpg)
CZYTASZ
Fantasma / Lloyd Garmadon
Fiksi RemajaWszyscy znamy uroki świata Ninjago. Ale czy znamy jego przenikliwość do Ziemi? Co jeśli dalszy los bohatera nie potoczy się tradycyjnie, jego problemy nie będą związane z nowymi wrogami a towarzysze zauważą problem pod koniec stadium? Co jeśli chłop...