Coś się stało? - spytałem się a ta mnie przytuliła co natychmiast odwzajemniłem.
Chłopak z mną zerwał - powiedziała - byłam zakładem - powiedziała pustym głosem bez szczęścia
Współczuję... - naprawdę jej współczuję wiem co czuje chociaż nigdy tego nie przeżyłem.
Wejdź- zaprosiła mnie do salonu.
Mam pytanie... - zawahała się a ja podparłem o stół pijąc kawę -
Nie dotrzymujesz obietnic nie? - zatkało mnie a ta się obróciła głową do blatu.
Skąd takie pytanie? - spytałem.
Bolało mnie jak wcześniej upewniałeś że wszystko będzie dobrze będę przy tobie a ja... prawie złamałam kręgosłup - zrobiła ciężki odech - a gdy patrzę na was nie widzę zmartwienia wiem że nie jestem pępkiem świata... - Faustyna zaczęła płakać gdy podeszłam do niej ona dokończyła - Ale obiecałeś.
Przepraszam...niewiedzialem że to cie tak zrani. powiedziałem a ta mnie złapała za rękę I pociągnęła do korytarza i wywaliła za dzwi.
Jak byś nie wiedział to byś nie dotrzymywał słowa!!!- krzyknęłam po czym za drzwiami usłyszałem płacz.
Co ja narobiłem - powiedziałem cicho
Poszłem do samochodu a w oknie ujrzałem faustynke cała w łazach.Pomachalem jej bez uśmiechu na twarzy a ta pokazała mi środkowy palec.
Pękło coś w mnie i przez resztę drogi płakałem jak dziecko.
Nagle z radia zaczął grać friendship i zabrzmiała zwrotka fausti natychmiast wyłączyłem użądzenie i wydarłem się na całe auto.
Weszłem do domu i się położyłem lecz nie mogłem zasnąć.Dusza nie pozwalała mi na to.nie spałem przez całą noc i myślałem cały czas o tym co zrobiłem Faustynie.
Ranek pov fausti
Nie spałam cała noc że względu że płakałam z bólu pleców dziś makijażu nie robilam bo po co?Tak Wygląda:
(Może ma makijaż ale taki nie widzoczny bo się starałam żeby nie było ale nie mogłam znaleźć)Byłam w zjebanym chumorze bolały mnie tak bardzo mocno plecy że nie mogłam się ruszyć z łóżka.
17 godz.
Oglądałam social media a genziaki skończyli odcinek z tego co się dowiedziałam.
Bartek do mnie napisał lecz to zignorowałam ciągle wypisywał a jak weszłam w mesa zobaczyłam co do mnie napisał.
Czat Faustyny i Bartka
Bartula🤑💚
Hejka co robisz?
Bartula🤑💚
Widzę że jesteś aktywna proszę odpisz.
Bartula🤑💚
Przepraszam za wczoraj naprawdę przepraszam że nie podeszłem do ciebie że sie nie zmartwilem jestem chujem to co zrobiłem było nieodpowiednie nie dotrzymałem obietnicy wybaczysz?
Faustynka🌸💕
Ja już Ci nie mogę zaufać nie mogę wybaczyć
______________________________
Zmieniłeś
nawę użytkownika Bartula 🤑💚
jako: Bartek😐Bartek😐
Faustynka proszę!Faustynka🌸💕
Nie faustynkuj mi tutaj i spierdalaj.
Bartek😐
A możesz się chociaż spotkać gdzieś rozumiem jak się nie zgodzisz.
Faustynka🌸💕
GDZIEŚ CI NIE POWIEDZIANO W JAKIM STANIE JESTEM!? PRAWIE ZŁAMALAM KREGOSŁUP I NIE MOGE SIE RUSZYĆ Z LÓŻKA PRZEZ CALĄ NOC PŁAKAŁAM Z BÓLU PLECÓW NAWET SĄSIAD Z DOŁU SIE PRUŁ O MNIE A TY CHCESZ SIE SPOTYKAĆ PFF NIE WIESZ?
____________________________________
Zablokowałeś użytkownika Bartek😐
____________________________________Pov:Bartek
Nie wytrzymałem wyszłem z domu I pojechałem do jej domu.
Drzwi były otwarte więc weszłem.Faustyna! - krzyknąłem.
Spierdalaj z mojego domu! - krzyknął słabym głosem było słychać że płakała boże co ja zrobiłem ona mi ufała.
Znalazłem ja w sypialni leżącą w łóżku na szafce było widać że używa maści I tabletki na bóle kości.
Nie mogłem cie zostawić - powiedziałem na co ta mi spojrzała głęboko w oczy.
Mogłeś mnie nie zostawiać jak potrzebowałam wsparcia nie od medyka tylko od przyjaciela któremu mogłam zaufać i się zwierzyć a tu taki zbieg okoliczności kurwa płakałam przez ciebie a jak chłopak z mna zerwał to mi było smutno bez łez a to jest wyjątek jesteś jedynym chłopakiem przez którego płakałam wiesz czuj się wyjątkowo - powiedziała po czym się wydarła - CZEMU TO ZAWSZE MUSZE BYĆ ZAWSZE JA !!??
Nie wytrzymałem i ja przytuliłem delikatnie że względu na jej plecy ale z czułością.
PRZEPRASZAM JESTEŚ NAPRAWDE SILNA Z TEGO CO USLYSZAŁEM JESTEŚ NAJLEPSZA PRZYJACIÓLKĄ A JA CIE TAK BARDZO ZRANILEM JESTEM CHUJEM WIEM!!
Ta chyba się popłakała bo usłyszałem szloch a po kilku sekundacj oddala uścisk
Przepraszam że jestem taka agresywna ale ja już taka jestem i nic na to nie poradze - zaczela jeszcze bardziej płakać ja się uśmiechnąłem i spojrzałem w głęboko w oczy miała przepiękne i kocham na nie patrzeć takie...magiczne. STOP CO JA GADAM???
Wiem coś o tym. - zaśmiałem się razem z nią. Poczym się uśmiechnęła. Patrzyliśmy tak na siebie i nie zwróciliśmy uwagi kiedy nasze twarze dzieliły milimetry.Mi to nie przyskadzało zrobiłem niespodziewany ruch :pocałowałem ją w czoło faustyna się zdziwila i podrapała mnie po włosach.
Dobra ja już muszę spadać Faustynka bo robi się ciemno.
Możesz tu nocować jak chcesz - powiedziała i znowu się położyła
Przecież jak wrócisz to od razu pójdziesz spać to teraz byś
sobie szybciej zasnął.No wsumie prawda - powiedziałem po czym poszlem
Do salonu zasnąć nagle usłyszałem jak Faustyna krzyczy pobiegłem do niej pokoju i zobaczyłem jak Faustyna świeci latarka po pokoju.
CZYTASZ
♤☆Miesiąc zmieniający Wszystko☆♤
RomanceFaustyna przez wypadek prawie zlamala kręgosłup i przez miesiąc nie mogła wychodzić z domu dla towarzystwa mieszkał z nią Bartek Czy bartek zmieni uczucia do Faustyny a faustyna do Bartka przez te 31 dni?