Pov:Bartuś
To ona sobie coś wymyśliła!!! - wydarłem się.
Zostaw mnie nie odzywaj się!!! - krzykneła.
Poczekaj za chwilę przyjdę!!
Nigdy nie wracaj!!! - krzyknęła
Poszłem do domu Anii.
Zadzwoniłem do niej dzwonkiem , a gdy stanęła w drzwiach popatrzyłem jej w oczy z mordem.
CO TY SOBIE WYOBRAŻASZ?! - krzyknąłem do niej na jej całą chatę.
JAK NIE BEDZIESZ Z MNĄ TO NIE BĘDZIESZ Z NIKIM !!!!!!!! - WYDARŁA SIĘ.
Masz jej powiedzieć prawdę!!!
Nie!
Tak!!! Zapłacę nawet jak chcesz zrobię wszystko !!!
500 stów! - powiedziała poczym wyciągnęłem gruby portfel (wiecie GENZIE samo mówi)
Masz zadowolona!? - powiedziałem a ona tylko poszła w stronę domu Faustyny w drodze zaczęła dopiero mówić:
Interesy z tobą Bartusiu to czysta przyjemność! - powiedziała I uśmiechnęła się słodko fuj!!
Nie bartusiuj tutaj mi - spyskowalem jej.
Podeszła do dzwi a ja się schowałem w krzakach.
No hej koleżanko Bartka! - przywitała się miło Anka.
No hej dziewczyno Bartka! - powiedziała Fausti nie widziałem jej ale było słychać że głos się jej zdarł bo sam słyszałem przy domie Anki że krzyczała w niebogłosy.
Wiesz że kłamałam i nie jestem jej dziewczyną? - Powiedziała Ania poczym spojrzała w miejsce w którym się znajdowałem.
Co ty gadasz?! - spytała.
To co usłyszałaś suko jebana - powiedziała a ja chciałem jej wpierdolić.
Po 1 nawzajem
Po 2 to gdzie niby jest Bartek?
Po 3 nie wierzę ci.
Skończyła swoją wypowiedź.
Po 1 możesz mi wierzyć NAPRAWDE PRZED CHWILA DO MNIE PRZYSZEDŁ I NAWET ZAPLACIŁ MASZ DOWÓD - pokazała 5 stów - PO 2 STOI W KRZAKACH - Faustyna spojrzała mi głęboko w oczy - MASZ JUŻ WSZYSTKIE DOWODY NA TO ŻE NIGDY BY CIĘ NIE ZOSTAWIŁ!!! - krzykneła.
Bartek? - spytała Faustynka.
Ania odeszła do swojego domu.
Faustynka? - też spytałem.
Zaczął padać deszcz a Fausti nie zadaszenie przed domem więc po kilku sekundach byliśmy mokrzy.
Złapałem dziewczynę za ręce i I przyłożyłem jej czoło do swojego.
Nigdy bym cię nie zostawił kocham cie nad życie KOCHAM CIĘ SŁYSZYSZ!? KOCHAM CIE NAJBARDZIEJ NA ŚWIECIE - powiedziałem po czym namiętnie pocałowałem. Ona zaplotła ręce wokół mojej szyi a ja ją za talię.
Wtedy ja wziąłem za nogi i zaniosłem do sypialni a ona się w mnie wtuliła wtedy nagle z telewizora zaczęło lecieć " na serio"a ja się tylko w nią wpatrywałem i wtedy...
Zaczęliśmy śpiewać:
Jesteś tą jedną z tobą chce liczyć bank roll skarbie chyba studiujesz medycynę bo zmieniasz mi tętno może wypiłem za dużo a może to jest coś z mną może wypiłem z dużo? A może chce cie na pewno
Skarbie chcę cię napewnno
I wtedy pocałowałem ja co ona odwzajemniła całowaliśmy się namiętnie dopóki nie zacząłem całować ja po szyi. Spojrzałem na nią i spytałem :Głodzilaś się dla mnie Faustynka? - spytałem a ta tylko posmutniała.
Przepraszam...Ale Kuba mi dał to do zrozumienia - odpowiedziała.
Co dał Ci do zrozumienia? - Spytałem.
Że...jestem - ciężko jej było mówić przez płacz - gruba i to jest prawda i tego nie zaprzeczysz - odwróciła się a ja położyłem głowę na jej ramieniu.
______________________
Co powie Bartek przeczytacie jutrooo💖💞🌸
______________________
CZYTASZ
♤☆Miesiąc zmieniający Wszystko☆♤
RomanceFaustyna przez wypadek prawie zlamala kręgosłup i przez miesiąc nie mogła wychodzić z domu dla towarzystwa mieszkał z nią Bartek Czy bartek zmieni uczucia do Faustyny a faustyna do Bartka przez te 31 dni?