♤☆Miesiąc zmieniający Wszystko☆♤

17

Kocham cie - powiedziałam do niego po czym pocałowałam w czoło on nic nie odpowiedziała tylko oddał pocałunek w usta.

Całowaliśmy się namiętnie dopóki nie zaczął mnie całować po szyi i zjechał niżej.

Genziaki są pójdę sprawdzić - powiedziałam I poszłam do salonu gdzie zobaczyłam genzie zbierających się.

Gdzie idziecie ?

Wrócimy o 21 pierwszej nie bój się Faustynka - powiedziała Wika I wyszli.

Poszłam do sypialni I pocałowałam Bartka w usta po czym kontynuował to co robił przed chwilą

....

Wiecie co dalej😏😏😏
--------------------------‐-------

Wstałam z łóżka I się ubrałam w swoje ciuchy. Bartek wstał i mnie pocałował. W salonie było pusto bo była 20. Położyłam się na kanapie I przeglądałam Instagrama zobaczyłam post hani jak się świetnie bawią szkoda że mnie nie ma ale też nie muszę być na wszystkim a oni dali mi czas dla siebie i Bartka. Oglądałam serial gdy nagle dzwi się otworzyły i zobaczyłam genzie z uśmiecham na twarzach.

Hejooo!!! - krzyknął z góry bartek na co oni się z nim przywitali ominęli mnie i usiedli na kanapie.

Hejka co robiliście? - Spytałam.

Nic ciekawego naprawdę - odpowiedziała Wika

Powiecie pls.

NAPRAWDĘ - powiedziała donośnym głosem Wika i włączyła serial.

Okej... - poszłam na górę a Hania
poszła za mną.

Pov Hania podczas kolacji.

Zamawialiśmy jedzenie gdy nagle Przemek się do nas dosiadł A Wika coś powiedziała na ucho Julicie.

O czym tak gadacie? - Spytałam śmiesznie.

O niczym - odpowiedziała Wika

Okej - powiedziałam obojętnie.

Co się stało wice? - Spytałam cicho Przemka

Nie wiem w domu też się jakaś dziwna robi - odpowiedział.

Wika tylko się na mnie chamsko spojrzała I poszła do toalety.

Przez 20 min nie wychodziła więc poszłam za nią.

Wika jesteś? - Spytałam.

W: gdzie mam niby być? - odpowiedziała.

H :Nic tylko się pytam coś się stało?

W : a co by miało się dziać???

H: Ja tylko zadałam pytanie.

W:No to ich nie zawaj bo są głupie.

Zabolało.

H:Powiedz

Wyszła z kabiny i spojrzała mi głęboko w oczy.

H:Ale nic się dzieje po prostu więcej spędzasz czasu z Przemkiem i to mnie wkurwia.

H: ja bym Ci nigdy tego nie zrobiła

_______________________

Pov fausti

Byłam cała zapłakana gdy nagle weszła Hania i mnie pogłaskała po plecach.

Wy mnie nie chcecie w tym projekcie - powiedziałam płacząc Hania widząc mój stan się wzruszyła.

Chcemy jesteś nam potrzebna - powiedziała.

To czemu mnie olaliście? - Spytałam płacząc.

Przepraszam po prostu ona mnie namówiła... - powiedziała I zaczęła płakać.

Do czego mówiłaś że nie słuchasz się innych wiecie ja chyba sobie pójdę - wyszłam z pokoju i zobaczyłam genzie śmiejących się a Wika...? Zaciągnęła świerzego do łazienki

Bartek patrzał na Julitę ale teraz mnie to nie obchodziło nie chcą mnie poszłam na tył domu i zaczęłam płakać "płakać" wyć w niebogłosy w głowie miałam tylko jedna myśl "nie chcą mnie"

Hania poszła do łazienki I zobaczyłam świerzego całującego Wikę.

Hania wyszła z domu.

Chyba mnie usłyszała bo podeszła do mnie i przytuliła najmocniej jak może.

Przepraszam...naprawdę - przeprosiła.

Wiem... - wymruczałam po czym Hania usiadła.

Złapałyśmy się za ręce.

Wiesz jak wyładowywać swoją energię? - spytała.

Jak?

Krzycząc.

Okej... - powiedziałam po czym się ustawiłam z Hanią trzy...trze...ry! Wydarłyśmy się razem Hania po kilkunastu sekundach skończyła lecz ja...