Kiedy byłam przy gabinecie pani dyrektor, zapukałam i weszłam.
- Dzień dobry - odezwałam się, Dixon podniosła głowę za laptopa.
- Dzień dobry Umo, siadaj - wskazała na krzesło, zrobiłam to co kazała.
- Z jakiego powodu mnie pani wezwała? - zapytałam.
- Nie musisz się niczym martwić, twoja mama do mnie dzwoniła powiedziała o wszystkim więc tylko chcę przypomnieć, że poprzednie specjalne traktowanie już cię nie obejmuje, czy to jasne? - zapytała.
- Tak, to chyba oczywiste - oznajmiłam, czy ona myślała, że jestem aż tak głupia?
- Wspaniale, możesz wrócić na lekcje - oznajmiła, naprawdę tylko dlatego mnie do siebie wezwała?
- Do widzenia - podniosłam się i wyszłam idąc w stronę sali. Kiedy dotarłam pod sale, weszłam i poszłam w stronę ławki, ale zauważyłam, że Peyton siedzi w ławce z Nashem więc musiałam usiąść obok Nathana.
- Czego chciała? - zapytał.
- Powiedzieć mi tylko, że specjalnie traktowanie już mnie nie obejmuję co wiedziałam za nim mi to powiedziała - przewróciłam oczami. Nathan zbliżył się do mnie i położył dłoń na moim udzie.
- Nathan - syknęłam.
- Nikt nie zwraca na nas uwagi, chciałbym byśmy byli teraz sami, w moim pokoju, w łóżku - szeptał do ucha zaciskając dłoń na moim udzie. Zacisnęłam nogi czując podniecenie.
- Przestań - oznajmiłam odsuwając jego twarz o mojej.
- Nie podoba ci się? - zapytał z cwanym uśmiechem.
- Nie, denerwujesz mnie - oznajmiłam.
- Czyżby? - zapytał, spojrzałam na niego zirytowana.
- Czy ty robisz wszystko by mnie wkurzyć? - zapytałam.
- Tak - powiedział, pokiwałam głową.
- Zapomnij o mnie w swoim łóżku - szepnęłam i uśmiechnęłam się słodko.
- Żartowałem - powiedział szybko.
- Za późno - wystawiłam w jego stronę środkowego palca.
- Czym cię tak wkurzył? - zaśmiał się Nash.
- Swoją obecnością - oznajmiłam obojętnie i wzięłam telefon nie odzywając się już.
***
Kiedy zadzwonił dzwonek, wzięłam plecak i wyszłam z sali. W tym momencie zadzwonił mój telefon, odebrałam nie patrząc kto to.
- Halo? - zapytałam, ale nikt się nie odezwał.
- Ktoś tam jest? - zapytałam ponownie, ale znowu zero odpowiedzi, po chwili połączenie się zakończyło. Spojrzałam zdziwiona na telefon, to było dziwne. Za nim wyłączyłam telefon dostałam wiadomość.
Od Nathan:
Przyjdź na boisko na zewnątrz.
Westchnęłam i wyszłam ze szkoły, poszłam na szkolne boisko, ale nigdzie nie widziałam Nathana. W pewnej chwili poczułam dotyk na moim biodrze, podniosłam głowę.
- Chodź - powiedział, złapał mnie za rękę i pociągnął za sobą. Chłopak zaprowadził mnie za budynek szkoły, złapał mnie za biodra i przyszpilił mnie do ściany.
- Po co miałam tu przyjść? - zapytałam.
- Nie musisz być na mnie taka wkurzona - oznajmił, westchnęłam.
CZYTASZ
Love the devil
Novela JuvenilCzasami przeszłość w jakiejś części zmienia człowieka. Uma Hyde tego doświadczyła przez złe sytuację przestała mówić. W dodatku w najbliższym czasie przeprowadza się do nowego partnera swojej matki który ma...syna. Rozpoczęcie: 09.09.2024 Zakończeni...