11. ❤️

66 10 0
                                    


Gyelan obudziła się w pokoju gościnnym, przeciągając się leniwie. Słońce przedzierało się przez zasłony, a cisza domu świadczyła o tym, że wszyscy jeszcze spali. Spojrzała na zegar – była już dziesiąta. Z ulgą stwierdziła, że miała okazję dobrze się wyspać po intensywnym wieczorze filmowym.

Wstała z łóżka, wciągnęła wygodny dres i ruszyła w stronę kuchni, licząc na kubek świeżo parzonej kawy. W drodze zauważyła, że w salonie ktoś już się krząta. Felix siedział na kanapie, przeglądając telefon, a Minho leżał rozwalony na podłodze, z kocem ledwo zakrywającym nogi.

„Dzień dobry" – przywitała się z uśmiechem, wchodząc do kuchni. Felix uniósł głowę i odpowiedział jej skinieniem.

„Dobry. Widzę, że w końcu wszyscy się budzą" – odpowiedział z uśmiechem.

Gyelan podeszła do kuchni, gdzie spotkała Changbina przygotowującego śniadanie. Na stole widniały już stosy pancake'ów i pysznie wyglądające omlety na słono, aby każdy mógł wybrać coś, na co miał ochotę.

„Wygląda niesamowicie, Changbin!" – powiedziała z zachwytem, biorąc talerz.

„Dzięki. Chciałem, żeby każdy miał coś pysznego na początek dnia" – odpowiedział z uśmiechem, kończąc ostatniego omleta.

Do kuchni wszedł Han, świeży po porannym bieganiu. „Ale pachnie! Idealnie, bo jestem głodny jak wilk."

W tym momencie dołączyli do nich Jeongin i Seungmin, którzy właśnie wrócili. „Cześć wszystkim! Wygląda na to, że trafiliśmy w samą porę" – powiedział Jeongin, zacierając ręce na widok jedzenia.

Po śniadaniu, Gyelan i Namja zdecydowały, że czas wracać do domu. „Dziękujemy za wszystko, było bardzo miło." – powiedziała Gyelan, pakując swoje rzeczy.

„Musimy to powtórzyć" – dodał Bangchan, uśmiechając się do reszty.

„Zdecydowanie!" – powiedział Han, przytulając Gyelan na pożegnanie.

„Do zobaczenia" – dodał Felix, machając na pożegnanie.

Gdy dziewczyny wyruszyły w drogę powrotną, Gyelan poczuła, jak ciepło wspomnień z ostatnich dni wypełnia jej serce. Wiedziała, że to nie koniec ich przygód, a jedynie początek czegoś wspaniałego.

Podczas podróży rozmawiały o swoich planach na przyszłość, dzieląc się marzeniami i nadziejami. Gyelan zauważyła, jak bardzo zmieniła się w ciągu ostatnich dni. Zrozumiała, że warto otwarcie mówić o swoich uczuciach i być blisko tych, którzy są dla niej ważni.

Kiedy dotarły do domu, Gyelan poczuła się pełna energii i gotowa na nowe wyzwania. Wiedziała, że ma wspaniałych przyjaciół i że cokolwiek się wydarzy, będzie mogła na nich liczyć.

Wieczorem, usiadła przy swoim biurku, zaczęła spisywać wspomnienia z ostatnich dni. Chciała zachować te chwile na zawsze, wiedząc, że były one wyjątkowe. Gdy zapisywała kolejne linijki, poczuła, że to, co przeżyła, uczyniło ją silniejszą i bardziej pewną siebie.

Właśnie wtedy jej telefon zawibrował. Spojrzała na ekran i zobaczyła wiadomość od Hana.

„Dobranoc ❤️" – napisał. - "Miłych snów"

Uśmiechnęła się, odpisując krótko: „Dobranoc. Śpij dobrze."

Gyelan odłożyła telefon i zamknęła oczy, gotowa na spokojny sen.

Melody of Us // Han Jisung x readerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz