Elara i Luke spojrzeli na siebie. Nie wiedzieli, czy jej wierzyć. Ale coś w jej głosie i w jej oczach mówiło im, że jest szczera.
"Co mamy zrobić?" zapytał Luke.
Kobieta spojrzała na nich z głębokim smutkiem. "Musicie wybrać," odpowiedziała. "Czy chcecie zniszczyć źródło mroku i ryzykować uwolnienie ciemności, czy chcecie pozostawić je takie, jak jest, i mieć nadzieję, że nie zostanie zniszczone?"
Elara i Luke stali w ciszy, zastanawiając się nad jej słowami. Wiedzieli, że muszą podjąć decyzję, ale nie wiedzieli, co jest lepsze. Elara spojrzała na fontannę, na jej powierzchnię, która zdawała się pulsować w rytmie z ich biciem serca. Woda mieniła się niebieskawym światłem, a w jej głębi zdawały się tańczyć cienie, tworząc niepokojące kształty. Luke stał obok niej, jego twarz była napięta, a oczy pełne niepewności.
"Co robimy?" zapytał, jego głos był cichy, jakby bał się, że jego słowa mogłyby obudzić coś złego.
Elara westchnęła. "Nie wiem," odparła. "Ale musimy coś zrobić. Nie możemy pozostawić tego źródła mroku w spokoju."
Wtedy usłyszeli szelest w krzakach. Oba spojrzeli w tym kierunku, ich serca zaczęły bić szybciej. Z krzaków wyłoniła się postać, jej twarz była skryta w cieniu kaptura.
"Witajcie," powiedział głos, który dobiegał z cienia. "Wróciłem."
Elara i Luke spojrzeli na siebie. Wiedzieli, że to jest ten sam mroczny stwór, którego pokonali wcześniej. Ale tym razem wydawał się jeszcze bardziej groźny.
"Myślałem, że zniszczyliście mnie," powiedział stwór, jego głos był zimny i bezwzględny. "Ale wygląda na to, że źródła mroku są silniejsze, niż myślałem."
"Nie pozwolimy ci zniszczyć świata," powiedział Luke, chwytając za miecz.
Elara stanęła obok niego, jej ręce były gotowe do rzucania zaklęć. Wiedziała, że ta walka będzie trudna, ale była zdeterminowana, aby pokonać mrok.
"Bądźcie gotowi," powiedziała do Luke'a. "To będzie ciężka walka."
Stwór zaśmiał się z gardą. "Nie ma szans," powiedział. "Jestem mocniejszy niż kiedykolwiek."
I z tym słowem rzucił się na nich.
Elara i Luke musieli walczyć z całej siły, aby odpierać jego ataki. Stwór był szybki i silny, a jego szpony były ostre jak żyletki.
Elara rzuciła w niego ognistą kulą, ale stwór odparł ją bez wysiłku. Luke uderzył go mieczem, ale stwór złapał jego miecz w swoje szpony i odrzucił go na ziemię.
Elara poczuła, jak jej magia słabnie. Mrok był za silny. Nie dawali rady.
W tym momencie z fontanny wyłoniła się Strażniczka. W jej ręku świeciła mała, srebrna kuleczka.
"To jest jedyny sposób," powiedziała Strażniczka. "Musicie zniszczyć fontannę. Ale musicie to zrobić szybko, zanim mrok zniszczy wszystko."
Elara i Luke spojrzeli na siebie. Wiedzieli, że Strażniczka ma rację. Musieli zniszczyć fontannę, nawet jeśli to oznaczało uwolnienie ciemności.
Elara chwyciła za kuleczkę, która świeciła słabym blaskiem. "Zrobimy to," powiedziała. "Zniszczymy fontannę."
Rzuciła kuleczkę w fontannę. Kuleczka uderzyła w wodę z głośnym trzaskiem, a fontanna zaczęła się trząść. Woda zaczęła się gotować, a z jej głębi wydostał się gęsty dym.
Elara i Luke odwrócili się i pobiegli. Wiedzieli, że ciemność się zbliża.Elara i Luke pędzili przez polanę, dym z ciemności ścigał ich po piętach. "Musimy dotrzeć do fontanny!" krzyczał Luke, jego głos zagłuszany przez szum wiatru i gwizd ciemności.
"Nie możemy pozwolić jej się rozprzestrzenić!" odkrzyknęła Elara, rzucając w ciemność ognistą kulę, która z trzaski rozprysnęła się w pył.
Docierając do fontanny, zobaczyli Strażniczkę stojącą nad nią, jej ręce rozciągnięte w geście ochrony. "Musimy zamknąć źródła!" krzyknęła Strażniczka, jej głos był pełen rozpaczy. "To jedyny sposób, aby powstrzymać ciemność!"
Elara i Luke spojrzeli na siebie, wiedząc, że Strażniczka ma rację. Musieli zamknąć źródła, nawet jeśli to oznaczało zniszczenie fontanny.
"Co mamy zrobić?" zapytał Luke, jego głos drżał.
"Musimy wykorzystać naszą moc!" odpowiedziała Elara, jej oczy świeciły niezwykłym blaskiem. "Musimy zjednoczyć naszą magię i zamknąć źródła!"
"Ale jak?" zapytał Luke, jego głos pełen niewiary.
"Nie mam pojęcia!" odpowiedziała Elara, jej głos był pełen rozpaczy. "Ale musimy to zrobić! Musimy uratować świat!"
W tym momencie ciemność dosięgła fontanny. Z jej głębi wydostał się gęsty dym, który zaczął się rozprzestrzeniać po całej polanie.
"Musimy się spieszyć!" krzyknęła Strażniczka, jej głos był pełen rozpaczy. "Ciemność się zbliża!"
Elara i Luke spojrzeli na siebie, wiedząc, że to jest ich ostatnia szansa.
"Zrobimy to!" powiedział Luke, jego głos był pełen determinacji.
"Zrobimy to!" odpowiedziała Elara, jej oczy świeciły niezwykłym blaskiem.
Elara i Luke złączyli ręce, a ich magia zaczęła się łączyć. Czuli, jak ich moc rosła, a ich ciała były pełne energii.
"Zamknijmy źródła!" krzyknęła Elara, jej głos był pełen determinacji.
"Zamknijmy źródła!" odkrzyknął Luke, jego głos był pełen determinacji.
Ich magia zaczęła się łączyć z magią Strażniczki, tworząc potężny blask, który oświetlił całą polanę.
![](https://img.wattpad.com/cover/372997906-288-k564624.jpg)
CZYTASZ
Ukryta natura.Ja i wilkołak
LobisomemCharlotte gubi się w mrocznym lesie i spotyka wilkołaka. Boi się, że ją zaatakuje, ale wilkołak okazuje się przyjazny i chroni ją przed niebezpieczeństwem. Czy wilkołak naprawdę jest taki zły, jak mówią legendy? Co sprawiło, że wilkołak pomógł Charl...