Jason
Gdy razem z Betty wyszliśmy razem z tego szpitala od razu poszliśmy do mojego więzienia.Ochroniarze są tam naprawdę głupi. Nie potrafią upilnować nastolatka, który bez przeszkód wychodzi z tej budy.
Poszliśmy krętą, czarną uliczką gdzie na końcu z znajdowało się więzienie.
Trzymałem Betty mocno za rękę. To już dzisiaj odzyskam wolność, wystarczy tylko, że ona zabije parę ochroniarzy.
Pytanie tylko... czy jest na to gotowa.
Nie wiedziałem dlaczego ale przy niej czułem się bezpiecznie. Była jedyną osobą, którą szczerze pokochałem.
W końcu zatrzymaliśmy się przed budynkiem a Betty spojrzała na mnie smutnym wzrokiem.
- Nie chce żebyś tam znowu wchodził. Do północy jeszcze dużo czasu, a ja będę tęsknić - przeczesała te jej piękne czarne włosy i lekko się zaczerwieniła na policzkach.
- Uwierz mi skarbie, że jeśli dzisiejszy plan się uda... to wyjdę już na dobre. A wtedy będę przy tobie już do końca.
Pokiwała głową patrząc mi prosto w oczy.
- pytanie tylko... czy jesteś gotowa podjąć się tego wyzwania. Wiem, że to trudne i jeśli nie chcesz tego robić to nie rób. Nie zmuszam cię.
- Tyle... tyle, że ja chcę.
- Dobrze. - wyszeptałam i wygładziłem kciukiem jej policzek - pamiętaj, że jakby zrobiło się niebezpiecznie masz uciekać, ja sobie poradzę, w końcu... nie pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Ale ty masz wiać ile sił w nogach. Nie mógłbym znieść kolejnej straty. Szczególnie jeśli chodzi o ciebie.
Dziewczyna przytaknęła jednym skinięciem głowy i mocno się do mnie przytuliła.
Kurwa to jest właśnie dziewczyna idealna. To ktoś kto będzie cię wspierał niezależnie kim jesteś.
W końcu niechętnie oderwałem się od Betty i poszedłem w stronę więzienia.
Wiedziałem, że gdy mnie tam zostawiała było jej ciężko.
Widziałem to po jej oczach i sposobie w jaki na mnie patrzyła.
Otworzyłem drzwi i ujrzałem, że nie było strażników. Wolnym krokiem szedłem do mojej celi.
Wyciągnąłem z kieszeni wsówkę i otworzyłem kraty. Wszedłem i ponownie zamknąłem operując przy zamku spinką.
Położyłem się nato cholernie niewygodne łóżko i przymknąłem oczy, cały czas kontrolując godzinę.Aktualnie była dwudziesta pierwsza trzydzieści.
Miałem dwie godziny i trzydzieści minut na spanie.
****
Gdy zadzwonił cicho mój zegarek, spakowałem wszystkie moja rzeczy i czekałem.Nagle... drzwi więzienne się otworzyły a ochroniarze zaczęli coś między sobą szeptać. Usłyszałem strzał i drugi.
Było ich co najmniej dziesięć. Potem wyłoniła się Betty ze spluwą w ręce.
- I jak, co teraz? - zapytała.
- Teraz wylejemy benzynę po całym więzieniu i podpalimy. Nikt już nie będzie miał na mnie żadnych dowodów i będę wolny.
Betty uśmiechnęła się cwaniacko i pomogła mi wyjść, sprawnie poruszając w sówką.
Podałem dziewczynie jedną butelkę, a sam wziąłem drugą.
Oblewaliśmy cały budynek. Gdy cała benzyna się skończyła wyszliśmy i podpaliłem niewielki fragment.
Jednak wszystko spłonęło.
Wychodziliśmy trzymając się za ręce.
Byłem tak cholernie z niej dumny.
- Jason? - spytała odwracając się do mnie.
- Tak.- Co teraz. Co będziesz teraz robić?
- Szczerze... nie wiem. Dla mnie najważniejsze jest teraz, że jestem z tobą.
- Mogę sprawić, że zapomnisz o bólu. Nie każda kobieta czy dziewczyna zasługuje na śmierć.Myślałam o tym chwilę, ale jak Betty mówi mi, że zabierze ode mnie ból. Zawsze się zgodzę.
- Dobrze. Ale... w takim razie dlaczego chciałaś mi pomóc w zabiciu twojej siostry?
- Bo ona na to zasłużyła. Zawsze żyłam w jej cieniu. Zawsze było „bierz przykład z Olivii", „Olivia jest najlepsza". Najgorszy moment mojego życia był wtedy gdy powiedziała mi o Michaelu. Całymi dniami o nim mówiła a ja miałam po prostu dość.
- Rozumiem, ale pamiętaj, że to ty jesteś dla mnie najważniejsza i chciałbym z tobą spędzić całe życie. Moje zniszczone serce kiedyś należało do mojej siostry ale teraz należy do ciebie. Kocham cię.
- Ja ciebie też - odpowiedziała i mocno się do mnie przytuliła.
- Moja mała dziewczynka. - to było ostatnie słowo które powiedziałem.
Potem zaczęliśmy się wygłupiać i śmiać.
W życiu nie byłem bardziej szczęśliwy niż teraz. Już zawsze będę przy niej, niezależnie co się stanie.
![](https://img.wattpad.com/cover/370391735-288-k876804.jpg)
CZYTASZ
zagubiona we mgle (ZAKOŃCZONA)
Teen Fiction„Każdy ma taką osobę, którą pokochał i nie wyobraża sobie życia bez niej. Dla, której zrobiłby wszystko" Siedemnastoletnia Olivia Smith przeprowadziła się razem ze swoją mamą i siostrą do miasteczka w Californi. Jej chłopak oświadczył jej się prze...