Wyniki

42 4 16
                                    

Od pięknej deklaracji Hwanga minęło już kilka dni, podczas których ich zachowanie wróciło praktycznie do stanu sprzed krępującego zbliżenia. Minho, kuszony erotyczną abstynencją wyraźnie się uspokoił i wyciszył. Teoretycznie wszystko szło znowu dobrze.
Atmosfera w domu była bardziej znośna, Hwangowie poczuli wdzięczność gdy mogli odetchnąć we własnych czterech ścianach nie będąc przytłoczonym nastoletnimi hormonami. Mając na uwadze porażkę przy starszym synu starali się być wyrozumiali ale nadal było to do pewnego momentu niezręczne.

Chłopcy już rozmawiali normalnie, ciesząc się ostatnimi dniami w szkole, zupełnie ignorując złośliwe przytyki i komentarze. Hyunjin niejednokrotnie stanął w obronie Minho, zyskując dodatkowe punkty na tablicy zaufania.
Wracając w słoneczny piątek do domu napotkali w kuchni pełne troski spojrzenie pani domu.

- czy coś się stało? - Hyunjin rzadko widywał matkę z takim wyrazem na twarzy

- to z Akademii Medycznej. Zaproszenie na ogłoszenie wyników... dla każdego z Was. Hyunjin, Minho... jestem taka ciekawa... a ojciec będzie zachwycony... już do niego dzwoniłam i wróci dziś prędzej. Minho, chcesz zadzwonić do mamy? Na pewno chciałaby to usłyszeć od ciebie. - kobieta świergototała jak najęta, pozorny niepokój ustąpił dzikiemu podnieceniu. Chłopcy naprawdę osiągnęli tak dużo.

Lee nie czekając długo złapał kopertę zaadresowaną na jego nazwisko, przeleciał wzrokiem elegacko wykaligrafowane litery. To była prawda. Podskórnie się łudził, że tylko trzy pierwsze miejsca dostały zaproszenia napisane odręcznie przez dyrektora placówki. Oby...
Lada moment trzeba będzie składać papiery na uniwersytet.
Mama była oczywiście zachwycona, ohiecała, że postara się przyjechać i przeżyć z ukochanym dzieckiem ten wyjątkowy moment. Pytała o Jisunga, o szkołę...temat Hyunjina ostrożnie omijała. Minho był pewny, że dorośli kontaktowali się ze sobą i rodzicielka dobrze widziała o ich cichych dniach.
Mimo wszystko rozmowa była przyjemna i pełna ciepłych słow.

W szkole również wszyscy byli bardzo podekscytowani tak ogromnym wyróżnieniem. Nauczyciele rozpływali się nad docenioną dwójką, powodując irytację wśród reszty uczniów.

Dyrektor bez problemu zwolnił ich z zajęć tego dnia.

Pani Lee zjawiła się w domu Hwangów dzień przed tą wielką uroczystością. Była zachwycona jak chłopak się zmienił po tych kilku tygodniach. Był najedzony i modnie ubrany. Hyunjin kupił swojemu chłopakowi nowe ciuchy. Z własnych pieniędzy, które normalnie by przepuścił w fast foodzie lub na automatach z pluszakami. Byli nawet razem u fryzjera, który po raz pierwszy zrobił chłopcu modną fryzurę, która jeszcze bardziej uwydatniła jego urodę.
Kobieta nie potrafiła się na niego napatrzeć. Ona sama również się zmieniła. Była o wiele spokojniejsza, nie reagowała już nerwowo na głośniejsze odgłosy w domu. Promieniała tak samo jak syn.
Przegadali ze sobą pół nocy, gdy w końcu Minho poszedł na górę spać. Do Hyunjina, który cierpliwie czekał by utulić młodszego do snu.

- jutro nasz wielki dzień...

Rano nie zjedli absolutnie nic. Wszyscy obecni w rezydencji mieli ściśnięte stresem żołądki.

Sala w Akademii Medycznej była elegancko przystrojona. Większość uczestników była już pełnoletnia więc bez skrupułów podawano szampana w schłodzonych kieliszkach. Nawet Minho, gdy nikt nie widział zgarnął jednego z długiego stolika. Brzydził się alkoholem ale teraz potrzebował odrobiny odprężenia.
Po krótkiej chwili usiedli i zaczęli słuchać krótkiej wypowiedzi dyrektora.

Płynnie przeszedł do wyników.
Minho nie słyszał nic...

- Minho wstawaj! Wygraliśmy! - poczuł tylko mocnego kuksańca w żebro i głos swojego chłopaka. Podniósł się, nie mając pojęcia dlaczego...
Hyunjin ciągnął go na podium ale upojony mózg ciężko reagował na zawnętrzne bodźce.
Wygrali... naprawdę?
Odbierając z rąk najwyższej osobistości listy gratulacyjne i ogromne koperty Minho tylko czuł jak kręci mu się w głowie. Od alkoholu na pusty żołądek, od nadmiaru emocji, od bliskości Hyunjina... od wszystkiego. Powiedział tylko „dziękuję" i zszedł ze sceny. Oklaskom i owacjom na stojąco nie było końca.
Wpadł w ukochane ramiona matki. I Państwa Hwang...
W końcu było dobrze

This strange boy II HyunhoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz