Wbiegłam do domu śmiejąc się na głos . W pośpiechu zdjęłam buty i zaczęłam ściągać z siebie ubrania . Odwróciłam się słysząc ciężkie kroki .
- Chodź tu . – Zachrypnięty głos Dantego jak zwykle sprawiał , że elektryzujący impuls przebiegł po całym ciele eksplodując w moim brzuchu .
Chwycił mnie za pośladki i podsadził tak , aby objęła go w pasie nogami . Całowaliśmy się namiętnie zapominając o wszystkich zmartwieniach i sprawach . Liczyliśmy się tylko my . Zachłannie penetrował językiem moje usta , a ja nie byłam mu dłużna.
Dyszeliśmy głęboko między pocałunkami stękając i jęcząc cicho . Poczułam , jak kładzie mnie na blacie w kuchni , po czym oderwał się i zmierzył mnie diabelskim spojrzeniem. Tym ,które tak uwielbiałam.
Zagryzł dolną wargę i uśmiechnął się złowieszczo . Jednym ruchem ściągnął ze mnie bieliznę , bo spodni pozbyłam się już w przedpokoju i z agresją rozszerzył moje nogi łapiąc mnie za uda , po czym zatopił usta w mojej kobiecość.
- Bożę ! – Krzyknęłam
- Wystarczy Daniel . – Wysapał pomiędzy muskaniami .
-Zapamiętam . – Zaśmiałam się oddychając ciężko .
Pieściłam swoje piersi zagryzając zębami wargi , aby powstrzymać się od zbyt głośnych odłosów. Ochroniarze i tak mieli już na pewno niezły widok , nie potrzebują audio. Nagle brunet odchylił się lekko i puścił mi oczko , a zaraz potem oblizał swoje dwa palce i patrząc mi głęboko w oczy wsunął je we mnie energicznie .
- Kurwa ! – Nie umiałam się powstrzymać . Daniel się zaśmiał i wrócił do sprawiania mi rozkoszy językiem .
Muskał, pieścił, lizał i ssał , a jego palce sprawnie wchodziły i wychodziły z mojej cipki . To było coś niesamowitego .
- Mała ... Do...
- OH BOŻE ! – Nie dałam mu dokończyć...Po moim ciele przeszła fala gorąca i rozkoszy , zadrżałam .
- Jesteś niemożliwa . – Parsknął . Ja natomiast próbowałam dojść do siebie .
- No co? – Oprałam się łokciami o wyspę wstając lekko . Chłopak pokręcił głową i przysunął mnie do siebie , aby złączyć nasze usta w czułym pocałunku .
Złapałam go za szyję i objęłam nogami w pasie. Klepnął mnie w pośladek na co się zaśmiałam .
Odwrócił się idąc na kanapę i siadając tak , żebym była na nic. Odsunęłam się i uśmiechnęłam cwanie , a zaraz po tym zeszłam z jego kolan i klęknęłam przed nim próbując rozpiąć jego pasek .
- Co robisz ? – Zapytał gardłowo. Chyba mu się to podobało .
- Pomogłeś mi , więc teraz ja chcę pomóc tobie . – Uporałam się w końcu z paskiem i zamkiem od spodni i wyjęłam jego olbrzymie przyrodzenie przyglądając mu się uważnie . Chłopak poruszył znacząco biodrami . Chciał tego .
Oblizałam usta i nachyliłam się nad jego kroczem wsadzając kutasa do swoich ust . Jęknął cicho .
- O tak , mała...- Szepnął.
Powoli wsuwałam i wysuwałam z ust tego giganta lekko zasysając skórę. Chciałam się z nim chwilę pobawić . Wtedy chłopak złapał mnie mocno za włosy i docisnął do siebie przez co zakrztusiłam się lekko , jednak nie przeszkadzało mi to . Nadal trzymając mnie za głowę nadał tępo , które mu pasowało . Coraz szybciej i szybciej uderzał mnie główką o koniec gardła wprawiając mnie w dziwną euforię .
CZYTASZ
Nadzieja
ChickLitDruga część historii Czy wiesz , jak bardzo człowiek jest w stanie zmienić swoją osobowość ? A może to nie zmiana , a ta druga twarz od zawsze kryła się gdzieś wewnątrz ? Kiedy euforia przeplata się z cierpieniem Ola musi zmierzyć się ze czymś nowy...