Po raz pierwszy widzę blask

1K 47 10
                                    

Odrazu po przekroczeniu progu hotelu,upadłam ze zmęczenia na miękkie,białe łoże po czym odrazu odpłynęłam w sen.

-Słońce wstawaj!-usłyszałam krzyknięcie Apolla z drugiego pomieszczenia,który wchodził właśnie do mojego pokoju.-Już jest kurwa 15:00! Ileż można spać! Ja zauważyłem że ty lubisz mega spanie,ale bez przesady!

-Zamknij mordę-mruknęłam pod nosem jednak chłopak ewidentnie usłyszał co powiedziałam gdyż z pół zamkniętych oczu zobaczyłam jego niezadowoloną minę.

Miał na sobie jedynie czerwone spodenki,a do tego ciemne klapki.

-Przegięłaś-Apollo jednym ruchem ściągnął ze mnie kołdrę,a następnie złapał za moją nogę ciągnąć mnie z całej siły z łóżka.

Nie zdążyłam nawet się niczego złapać i runęłam niemal z hukiem na podłogę.

Odrazu się rozbudziłam,a złość jaka we mnie wstąpiła niemal narastała z każdą chwilą.

-Złość piękności szkodzi-chłopak wyszczerzył się w moją stronę łapiąc moje policzki w dłonie.

-To ty chyba ciągle się złościsz-po czym z całej siły kopnęłam go w kroczę.

Apollo upadł niemal na ziemię dławiąc się swoją śliną z bólu jaki mu wyrządziłam.-Po co mnie obudziłeś?

-Szykuj się-wydusił w moją stronę łapiąc się za swoje genitalia.

-O wstałaś skarbie!-zaklaska w dłonie Sophie,która weszła do pokoju.

Jej włosy były rozpuszczone i niemal falowały w każdą stronę. Miała na sobie czarny top z wiązaniem na szyi,a do tego ciemne spodenki. Na jej nogach znajdowały się czarne klapki z wielką świecącą od kryształków kokardą.

Dziewczyna spojrzała na Apolla zasłaniając swoje usta ręką przy tym cicho się śmiejąc-Dobrze,że ja cię nie budziłam.

-Na co mam się szykować?-zapytałam zakładając ręce na piersi-Nie przypominam sobie abyśmy dzisiaj mieli coś zaplanowanego.

-Niespodzianka!-skoczył na mnie Apollo na co zatoczyliśmy się na szafkę.

-Niespodzianka?-spytałam,a mój wzrok powędrował na łóżku na którym nie zobaczyłam mojego towarzysza,a jedynie jakąś karteczkę.

Spojrzałam na towarzystwo,które podejrzliwie się na siebie patrzyło przy tym puszczając sobie uśmieszki.

Przeszłam koło nich zgarniając z poduszki kartkę,która była niemal idealnie ułożona co do milimetra. 

Na karteczce znajdowało się zdanie,które odrazu mnie zaciekawiło:

„Po raz pierwszy widzę blask"
F

Przeczytałam karteczkę kilka razy próbując rozszyfrować zagadkę jednak nic z tego zdania nie rozumiałam.

Zrozumiałam,że jest od Fuertego jednak chciałam poznać jej głębsze znaczenie.

-Wiecie o co z tym chodzi?-machnęłam niemal uradowana przed nosem moich przyjaciół jednak ci byli nie ugięci.

-Domyśl się-wzruszył ramionami Apollo śmiejąc się pod nosem.

-Błagam,powiedzcie o co chodzi-dopytywałam jednak było to na nic-Gdzie jest Fuerte?

-Nie martw się-złapała moje ramiona Sophie-Teraz czas się szykować.

-Ale na co?-spytałam.

-Sama zobaczysz-ujrzałam w jej oczach blask i ekscytację kiedy wypowiadała te słowa.

Mi Alma Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz