Pięć ✉️

1.4K 86 3
                                    

AMBER

- Z kim piszesz? - Sierra zapytała się mnie, kładąc głowę na moim ramieniu - 'Bradford Bad Boi' - stwierdziła, czytając nazwę kontaktu. - Kim on jest?

- Nie wiem - wzruszyłam ramionami odpisując mu

- Jak to nie wiesz?

- Po prostu - jęknęłam, nie chcąc ciągnąć tej konwersacji. - Napisał do mnie kilka dni temu i nie powiedział mi jak się nazywa.

- Chodzi do naszej szkoły? - zapytała. Pokiwałam głową pocierając oko.

- Taa. Hej, rozmazałam się? Czuję jakbym się rozmazała. - wydęłam wargi, odwracając się twarzą do niej. Spojrzała na mnie i pokręciła przecząco głową. - Okej. - wzruszyłam ramionami.

- Możesz przychodzić codziennie do mnie i robić mi makijaż? Nie umiem zrobić tych skrzydełek eyelinerem a ty tak i za to Cię nienawidzę.

- Nie nienawidź mnie bo nie jesteś mną! - zaśmiałam się i wybiegłam z pomieszczenia, żeby być parę minut przed dzwonkiem jak zawsze. Gdy dotarłam do mojej szafki, szczęka mi opadła kiedy zobaczyłam torebkę ze Starbucksa. Aż dziwne, że nikt jej nie wziął.

Rozejrzałam się dookoła, jednak nikogo nie zauważyłam. Schyliłam się i chwyciłam torebkę, otwierając ją. Nie było tam żadnej karteczki czy coś. Po chwili mój telefon zawibrował.

Bradford Bad Boi: mam nadzieję, że jesteś zadowolona z mojej wydanej kasy na Starbucks ;p

Wciągnęłam powietrze. Wyciągnęłam kubek i napiłam się. To było to właśnie to co od niego chciałam albo kimkolwiek on jest. Ale od kiedy powiedział mi, żebym go zapisała Bradford Bad Boi jestem pewna, że to facet.

Ja: KURWA TAK

Ja: Jesteś najlepszy! Ahh koooocham Cię!

Uśmiechnęłam się, biorąc kolejny łyk zanim usłyszałam dzwonek. Reszta uczniów wypełniła korytarze. Otworzyłam swoją szafkę chowając do niej niepotrzebne rzeczy.

Bradford Bad Boi: Napewno

Ja: Zamknij się, muszę iść

Bradford Bad Boi: Ok, pa :)

_____________________
LICZĘ NA GWIAZDKI I KOMENTARZE ❤️

Secretly Texting - pierwsze polskie tłumaczenie ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz