AMBER
Weszłam do szkoły w ogóle nie spuszczając wzroku z telefonu.
Ja: Twoje imię to poe
Poe: Dlaczego
Ja: Bo jesteś dupkiem i nie zrobisz żadnego kroku w naszej relacji i nie ujawniasz się
Ja: To albo chciałam cię nazwać pie ale źle to napisałam więc teraz jest poe
Ja: Nawet nie to żebyśmy mieli jakąkolwiek relację
Poe: Chciałbym żebyśmy mieli (♥ᴗ♥)
Ja: Ta nigdy się nawet nie postarałeś dupku
Ja: Nie, my mamy textationship
Hoe: Wtf co to?
Ja: To osoba z którą piszesz cały czas ale ona się nie stara żeby cię spotkać #Textationship
Hoe: Znalazłaś to na tumblr'ze czy gdzieś prawda?
Ja: Yup
Ja: TUMBLR RZĄDZI!!
Hoe: O mój boże
-Cholera! - syknęłam kiedy wpadłam na kogoś, przez co oboje się przewróciliśmy, on leżał na mnie.
Podniósł się szybko i pomógł mi wstać.
- Przepraszam! Ja nie chciałem to był wypadek, jestem idiotą - gadał a ja zdałam sobie sprawę kim on jest. - i-i przepraszam za tamten dzień. Nie miałem na myśli tego co powiedziałem. Wiedziałem, że żartowałaś i z pewnością nie wyglądasz jak suka czy dziwka czy inne gówno i przepraszam, naprawdę przepraszam. - powiedział. Jego ręce znajdowały się na moich ramionach. Patrzyłam na niego z szeroko otwartymi oczami, a on niezdarnie opuścił swoje ręce.
- W porządku - westchnęłam. - Nie jesteś takim dupkiem za jakiego Cię miałam. Po prostu byłam tym wkurzona, ale teraz jest już okej. Wybaczyłam Ci. - powiedziałam i się lekko uśmiechnęłam.
- Dobrze. - odetchnął po chwili potrząsł głową. - To znaczy dzięki, umm, tak dzięki. - powiedział i odchylił się w stronę szafek. Jednak kiedy odchylił się do tyłu, jedna nie była zamknięta, przez co się potknął i o mało nie zaliczył bliskiego spotkania z podłogą.
Przyłożyłam rękę do twarzy, kiedy patrzyłam się na niego próbując powstrzymać śmiech. Niestety nie mogłam go powstrzymać i zaczęłam się cicho śmiać. Policzki Zayn'a zrobiły się czerwone, stanął ostrożnie. Podrapał się po karku i stał tam tak niezręcznie.
- To... to było żenujące. - wymamrotał wywołując tym u mnie prawdziwy uśmiech.
Zauważyłam to jak strasznie zaczął się rumienić, pewnie przez zakłopotanie. Jednak uśmiechnęłam się, co on pewnie odwzajemnił.
- Do zobaczenia na angielskim. - powiedział, po czym odwrócił się i poszedł w innym kierunku. Nie minęła sekunda a on odwrócił się znowu. - To znaczy plastyka. Nie angielski, plastyka. To znaczy mamy angielski razem ale miałem na myśli plastykę, którą mamy przed angielskim. Umm, przepraszam. - przeprosił.
W międzyczasie po prostu cicho się z niego śmiałam. Nigdy nie widziałam takiego Zayna. Takiego nieśmiałego i niewiedzącego co ma zrobić ani co powiedzieć. Bo on zazwyczaj wiedział co powiedzieć. On był tym typem chłopaka. Dumny, pewny siebie, tajemniczy, zły. Ale teraz nie widziałam nic z tych cech. Widziałam tylko to, że był niezdarny, zakłopotany, głupkowaty i nieśmiały. Coż, ale nadal był strasznie gorący.
Weszłam do klasy i żeby nie dostać kary za to że się spóźniłam, skłamałam, że byłam z innym nauczycielem. Na szczęście mój nauczyciel od niemieckiego był na tyle głupi, że mi uwierzył i pozwolił mi usiąść.
Westchnęłam i uśmiechnęłam się do siebie. Usiadłam z tyłu i wyciągnęłam telefon.
Ja: Weszłam w Zayna, przeprosił yay, był bardzo niezdarny i nerwowy i zakłopotany też, omg nie mogę to było słodkie
Wciśnęłam wyślij i dostałam odpowiedź parę minut później.
Hoe: Widzisz powiedziałem że to zrobi, on jest naprawdę miły
Ja: Tak tak dotrzymaj mi towarzystwa nudzi mi siię :0
Hoe: Dobra jaki jest twój ulubiony kolor
Ja: Jezu, tęczowy się liczy?
Hoe: Nie
Ja: :( więc czerwony
Hoe: Jak twoje włosy?
Ja: *obrażona* jesteś po prostu zazdrosny o moje włosy bo chciałbyś żeby twoje były lepsze niż moje
Hoe: Nie jestem dumny ze swoich
Ja: Nie przestań, chłopacy nie powinni przejmować się swoimi włosami
Ja: Na początku zaczęli zwracać uwagę na buty bardziej niż dziewczyny. Włosy nie mogą być następne. Później będzie czy ich ubrania pasują
Hoe: Oh cóż
Ja: Zamknij się
Hoe: Nie ;p
Ja: Tak
Hoe: Dobra
Ja: Dobra
Hoe: DOBRA
Ja: D O B R A
Hoe: Bij się ze mną
Ja: Skopie ci tyłek
__________________________________________________________________
przyszłam z nowym przetłumaczonym rozdziałem :D
jest za dziesięć dwunasta i tak mi się chce spać :(
licze na jakieś komentarze i gwiazdki :( <3
dobranoc xx
ah tak
jeszcze zapraszam na Disconnected / h.s. tam też dodałam rozdział :) xx
kocham! xx
CZYTASZ
Secretly Texting - pierwsze polskie tłumaczenie ✔️
FanficNieznany numer: Prawdę mówiąc, jesteś piękna Nieznany numer: Przepraszam, to było prostackie, wow teraz zabrzmiałem dziwnie autor: @1DFanfict0101 tłumaczenie: @harryisdork zgoda jest! #634 w FanFiction 09.01.2016r