Dodatek nr 4: Liam - 4/I

545 47 5
                                    

Witajcie! Trochę czasu minęło, ale jestem z kolejną porcją scen, widzianych oczami innych bohaterów. O ile ktoś jeszcze pamięta o These Teen Hearts :P. Tym razem, scena na prośbę wiolaax. Chciałabym zobaczyć z perspektywy Liam'a sytuację, w której Birdies i 1D dowiadują się, że jadą razem w trasę (rozdział 4).

Kochana, przepraszam, że tak długo mi to zajęło xx

P.S.: Dla przypomnienia, o co chodzi, odnośnik do rozdziału w linku zewnętrznym :).

***

Andrew przyjechał po nas i bez słowa wyjaśnienia kazał nam zapakować się do auta i nie zadawać pytań. Żaden z nas się nie sprzeciwiał, ale kiedy przywiózł nas pod dom siostry Louisa i jej przyjaciółek, zaczęliśmy wypytywać o co chodzi.

- Wszystkiego się dowiecie, poczekajcie jeszcze - odpowiedział lekko już zirytowany i poprowadził nas do środka.

Dziewczyny również nie wiedziały o co chodzi i co chwila rzucały nam pytające spojrzenia. W końcu przyszedł też i ich manager i wszyscy przenieśliśmy się do jadali. Rozsiedliśmy się przy dużym stole, a obaj mężczyźni stanęli naprzeciw nas. Wymieniali się przez chwilę porozumiewawczymi spojrzeniami, aż w końcu Andrew zaczął mówić.

- Pewnie jesteście zdziwieni o co w tym wszystkim chodzi.

- Wiem, że nie lubicie przedłużania. - Spojrzał wymownie na Cassie, przez co Lou zaśmiał się cicho. - Więc kawa na ławę. - Teraz spojrzał na naszego managera, który kiwnął głową. - Wasza trasa... - Urwał, kręcąc głową i po chwili zaczął jeszcze raz. - Ten support...

- Jedziecie razem w trasę. - Wyręczył go Andrew, a potem przez chwilę zapadła totalne cisza.

Że co? Spojrzałem na siedzących obok mnie chłopaków. Wyglądali na równie zaskoczonych, dziewczyny zresztą tak samo. Chwilę nam to zajęło, ale w końcu wszyscy wyskoczyliśmy do góry, ciesząc się z tego faktu jak dzieciaki. No, nie wszyscy. Automatycznie odnalazłem wzrokiem Cass, chcąc zobaczyć jej reakcję. Wiedziałem, że nie darzy nas wielką sympatią i widać było, że nie cieszy jej perspektywa spędzenia z nami całego miesiąca w tracie.

- No, Romeo. Masz cały miesiąc, żeby ją w sobie rozkochać - zaśmiał się cicho Zayn, klepiąc mnie po plecach

- Chcesz, żeby Louis mnie wypatroszył? Przez nos? - odpowiedziałem bez entuzjazmu. Tommo był bardzo opiekuńczy w stosunku do siostry i prędzej wyrzekłby się patrzenia na Tashę do końca życia, niż pozwolił któremuś z nas zakręcić się wokół Cass.

- No to masz też miesiąc, żeby zmienić jego zdanie. Chyba, że się poddajesz. - Klepnął mnie w ramię jeszcze raz i odszedł do Charlie i Jas.

W zasadzie, do tej pory właśnie taki miałem plan. Kiedy poinformowano nas, że jedziemy w miesięczną trasę po Europie obiecałem sobie, że wybiję sobie siostrę kumpla z głowy raz na zawsze. Teraz było to raczej nie możliwe. Ale może Zayn miał rację. Może to właśnie była szansa na to, by przekonać do nas Cass. By przekonać ją do siebie. A co ważniejsze, żeby przekonać do siebie Louisa.


TTH - dodatki [zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz