Prolog 1

2.1K 119 7
                                    

-Proszę wprowadzić więźnia numer 5497.

Usłyszałam ochrypnięty głos z głośnika. Strażnik mocno szarpnął mnie za ramię i weszliśmy do małego, ciasnego pokoju. Ze mną stało pięć innych osób, zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Stanęliśmy naprzeciwko lustra, które odbijało nasze wynędzniałe twarze. Widziałam po drugiej stronie odbicia trzy sylwetki. Tylko jedna spośród nich była kobietą. To właśnie ta drobna postać wskazała na mnie ruchem ręki. Nazywam się Alice Tragheway i właśnie dostałam dożywocie..


by marzycielka543


WięzieńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz