Kamila
Po lekcji poszłam pod szatnię żeby poczekać na Monikę. Tak jak przypuszczałam, grupa mojej przyjaciółki jeszcze nie wyszła z klasy. Wyjęłam więc telefon i zaczęłam przeglądać bloga, którego ostatnio czytam.
- Cześć- słyszę nagle głos jakiegoś chłopaka.- Masz na imię Kamila, prawda?
- Tak- odpowiadam mu podnosząc wzrok. Wydaje mi się, że widziałam już tego chłopaka, ale nie mogę sobie w tym momencie przypomnieć gdzie.- A ty jak masz na imię?
- Jestem Dawid- mówi chłopak.
O matko, jak ja mogłam go nie rozpoznać? Przecież to ten chłopak w którym buja się Monia.
- Faktycznie- uśmiecham się.- Tak mi się wydawało że cię już gdzieś widziałam.
- Bardzo możliwe- chłopak również się uśmiecha.- Jesteś przyjaciółką Moniki?
- No tak- nie mam pojęcia o co mu może chodzić z tymi pytaniami.- A czemu tak wypytujesz? Czuję się jak na jakimś przesłuchaniu.
- Przepraszam, ale chciałbym cię o coś poprosić- mówi poważnie.
- Ale o co?- pytam. O co on może mnie prosić?
- Wiesz o tym co się stało na imprezie?- patrzy na mnie niepewnie.
- Wiem. Monika mi wspominała- dalej nie mam pojęcia o co mu chodzi.- No i co w związku z tym?
- Nie wiem jak ona to zrozumiała, ale ja nie chciałem jej skrzywdzić- zaczyna opowiadać.- Powiedziałem tylko, że kolega prosił mnie żebym z nią pogadał i ją poznał, bo spodobała mu się. A Monika wtedy rozpłakała się i uciekła do domu. Później nie odzywała się do mnie. Ja chciałem jej wtedy powiedzieć co do niej czuję, a...
- Człowieku, czy ty nie widzisz jak to wyglądało?- przerywam mu.- Rozmawiałeś z nią, pisałeś, odprowadzałeś do szkoły... I nagle ona dowiaduje się, że to nie było na serio. Że ty masz ją gdzieś... Co byś na jej miejscu zrobił, gdyby dziewczyna, która ci się podoba powiedziała ci coś takiego?
- To tak zabrzmiało?- pyta zaskoczony.- Nie chciałem przecież... Czekaj. Powiedziałaś dziewczyna, która ci się podoba?
- Tak powiedziałam- odpowiadam nie rozumiejąc czemu o to pyta.
- Czyli, że ona mnie lubi?- pyta.
Oj, chyba powiedziałam za dużo. Monika by mnie zabiła jakby się dowiedziała o tym, że mu powiedziałam. Ale z drugiej strony ona nigdy by tego nie zrobiła, a widzę, że on jest dla niej ważny. Powiem mu. Zrobię to dla niej.
- Cały czas o tobie gadała- mówię do chłopaka.- Momentami myślałam, że ją normalnie uduszę jak jeszcze raz o tobie wspomni.
- Co o mnie mówiła?- pyta Dawid.
- Tego już ci nie powiem- odpowiadam.- Ale możesz być pewny, że mówiła wszystko w pozytywnym kontekście, nawet po tej imprezie.
Dawid spojrzał na mnie z niepewnym uśmiechem. Chyba się ucieszył z tego co przed chwilą usłyszał.
- Chciałbym to wszystko naprawić- mówi.- Tylko nie wiem jak. Cały czas mnie odpycha, nie chce ze mną porozmawiać. Teraz już rozumiem dlaczego nie chce mi dać drugiej szansy. Ale uwierz, zależy mi na niej. Przez cały czas, który z nią spędziłem udało mi się ją poznać i naprawdę chciałbym żeby mi wybaczyła... Wierzysz mi?
- Nie wiem- miałam mu już powiedzieć, że mu nie wierzę, ale gdy patrzę mu w oczy zmieniam zdanie.- Jednak z tego co przed chwilą powiedziałeś widzę, że ci na niej zależy.
- Nawet nie wiesz jak bardzo- odpowiada pewnie.- Pomożesz mi?
- Ale jak?- pytam.
- Jeszcze tego nie wiem, ale chciałbym wiedzieć czy mogę liczyć na twoją pomoc- w jego spojrzeniu widzę, że wszystko co mówi jest na poważnie.
Nie wiem czy się zgodzić. Przecież skrzywdził Monikę... Ale z tego co mówił przed chwilą wynika, że zrobił to nieświadomie. Jeśli mu pomogę to może będzie z tego coś więcej a Monia będzie wreszcie szczęśliwa.
- Zgoda- odpowiadam.- Pomogę ci.
- Dziękuję- uśmiecha się radośnie.
- Robię to dla Moniki- odpowiadam.- A teraz lepiej już idź, bo zaraz tu przyjdzie. Chyba nie chcesz żeby się o wszystkim dowiedziała.
- Oczywiście, że nie- odpowiada szybko.- W takim razie do jutra.
- Cześć.
W momencie gdy Dawid znika za rogiem pojawia się Monika. Uśmiecha się do mnie i wchodzi do szatni po kurtkę. Nie żałuję, że zgodziłam się pomóc temu chłopakowi.
Jeśli dzięki temu moja przyjaciółka będzie szczęśliwa to warto...
CZYTASZ
Okruchy rzeczywistości
Short StoryMonika to dziewczyna, która rozpoczyna naukę w nowej szkole. Czy poradzi sobie z nowymi wyzwaniami? Kim tak naprawdę jest Dawid? A może jednak najlepsza przyjaciółka, Kamila, ma rację.