Obudziłam się w środku nocy. Nie wiedziałam co się dzieje. Nie wiedziałam jaki mamy miesiąc, dzień. Nic nie wiedziałam. Podniosłam się i założyłam swoje różowe kapcie w jednorożce. Nie rozumiałam nic.
Sięgnęłam telefon z szafki. Była trzecia w nocy, a ja czułam się już wyspana. Mimo wszystko położyłam się mając nadzieję na sen. Zamiast snu, mój mózg zaoferował mi czas wspomnień i rozkmin. Przez głowę przeszło mi mnóstwo myśli. Wszytskie dotyczyły Nialla. Był teraz oczkiem w głowie. W jego towarzystwie starałam się udawać zimną sukę, jeśli chodzi o uczucia. Wiadomo nie od dziś, że nie nawidziłam rozmawiać o uczuciach. Unikałam tego tematu jak ogień wody. Wszystko tłumiłam w sobie i to mnie niszczyło.
Niall był w moich myślach od lutego, a teraz mieliśmy końcówkę maja. Cztery miesiące to przecież nie lada wyzwanie dla kogoś takiego jak ja. Zawsze szybko się nudziłam piosenkami, książkami i niestety muszę z bólem na sercu przyznać - ludźmi.
Pierwszą godziną lekcyjną była literatura. Nigdy jej nie lubiłam, ponieważ nauczycielka nie przepadała za mną i co lekcję odpowiadałam. Akurat dziś miałam lekcje na temat emocji i uczuć w książkach, które niedawno omawialiśmy.
Pani Routh napisała na tablicy temat, a następnie odwróciła się do klasy. Ze swoim charakterystycznym uśmiechem na ustach powiedziała:
- Na podstawie książek, które w tym semestrze przeczytaliście, odpowiedźcie mi na pytanie "Jacy są ludzie?"
Zaczęłam się zastanawiać. Nie czytałam żadnej z tych lektur, więc modliłam się aby nie zapytała mnie. Miała ponad dwadzieścia innych osób do wyboru.
- To może...Diana...powiedź nam co sądzisz o tym jacy są ludzie?
- Są... - zawiesiłam głos - nieufni, samolubni, zapatrzeni w siebie, zazdrośni. - odpowiedziałam.
- To może ktoś jeszcze coś powie? Może ty Niall?
- Nie wiem, nie przeczytałem jeszcze wszystkich lektur - powiedział, udając obojętnego i bez uczuć, a następnie popatrzył aroganckim wzrokiem.
- Wymyśl coś, nawet jeśli nie przeczytałeś książek. Opisz jacy są ludzie na podstawie życia codziennego.
- Są uparci, udają, że mają wszystko gdzieś mimo, że im zależy, kochają tych, których nie powinni i tęsknią udając, że tak nie jest.
Czy mi się wydawało, czy on właśnie streścił moje życie w jednym zdaniu. Byłam uparta jak osioł, udawałam, że nie mam uczuć chociaż serio zależało mi na Niall'u, kochałam go choć wiedziałam, że nie powinnam i tęskniłam za nic, ale nie okazywałam tego.
CZYTASZ
What a feeling || n.h
Fanfiction- Czy ona zawsze jest taka wesoła i szczęśliwa? - Jedynie wtedy gdy Cię widzi. Jesteś jej całym światem. Trailer: https://www.youtube.com/watch?v=aYm5zIXLU3k&feature=youtu.be