Wakacje minęły mi niczym pstryknięcie palcami. Dziś już był początek nowego roku. Chciałam aby ten rok albo chociaz semestr był 'mój' ale wiedziałam, że to nierealne.
Przez wakacje sporo schudłam, więc bez problemu zgodziłam się wyjść z domu w sukience. Od zawsze wolałam spodnie, bo czułam się źle w spódniczkach i sukienkach.
Przez dwa miesiące nie widziałam się z Laną. Wyjechała do rodziny w Norwegii.
Apel szybko minął, a ja wrociłam do domu, razem z Laną, ciesząc się ostatnimi godzinami wolności.
Było ciepło i duszno.Zrobiłam nam mojito, podałam Lanie szklankę, a następnie obie usiadłyśmy na hamaku:
- Jak tam z Niall'em? Jesteście razem? - zapytała entuzjastycznie Lana
- Nie widziałam się z nim od czerwca, a dzisiaj nie zamieniłam z nim słowa. Za dużo ludzi go otaczało.
- Powinnaś powiedzieć mu o swoich uczuciach. Co ci szkodzi, ja wiele razy wychodziłam z friendzone i potem do niego wracałam bez problemu jak nie wychodziło. - odpowiadała.
- Tyle, że ja nawet nie jestem w friendzone. Po prostu jestem dla niego koleżanką z klasy. Nic więcej - powiedziałam, starając się udawać szczęśliwą.
- To oczywiście twój wybór, ale radziłabym ci zaryzykować.
Byłam cała zmieszna. Miała z jednej strony rację. Co mi szkodziło zaryzykować. Nie wiedziałam tylko kiedy będzie najlepszy moment.
CZYTASZ
What a feeling || n.h
Fanfiction- Czy ona zawsze jest taka wesoła i szczęśliwa? - Jedynie wtedy gdy Cię widzi. Jesteś jej całym światem. Trailer: https://www.youtube.com/watch?v=aYm5zIXLU3k&feature=youtu.be